Jestem marketingowcem i pracuję w branży już 4 lata. Nie wiem, czy będzie zapotrzebowanie na tego rodzaju content, dlatego dzisiaj próba
W ostatnich latach przeczytałem kilka wartościowych książek, które mogą zrobić wrażenie nie tylko na marketerach i ludzi z szeroko pojętej branży kreatywnej. Jedną z ciekawszych jest z pewnością „Kod kulturowy” autorstwa doktora Clotaire’a Rapaille’a.
Z książki dowiedziałem się, jak zrozumieć preferencje konsumentów oraz w jaki sposób można przewidywać zachowania tłumu. Jak to możliwe? Autor odwołuje się przede wszystkim do kultury obowiązującej w danym kraju. Przywołując sławny ostatnio przykład papieru toaletowego, zarówno Polacy, jak i Amerykanie z pewnością zupełnie inaczej postrzegają ten produkt. Ciekawostka – ci drudzy utożsamiają niepozornie wyglądającą rolkę z poczuciem prywatności i niezależności.
Dlaczego w ogóle ktoś miałby się zastanawiać nad tym, jak różni ludzie w różnych krajach postrzegają papier toaletowy? Po to, aby produkować i sprzedawać lepsze produkty dopasowane do rynku, na którym działa!
Jeśli ktoś z Was prowadzi działalność i zastanawia się, dlaczego jedne marki są lubiane, a inne nie, być może znajdziecie odpowiedź interpretując kody kulturowe.
CYTAT: “Kod Kulturowy jest nieuświadomionym znaczeniem, które nadajemy każdej możliwej rzeczy (...) Czynimy to za pomocą filtra własnej kultury.”
Choć zapewne każdy z nas wie, czym jest kultura, dr Rapaille już na pierwszych stronach książki serwuje czytelnikowi swoją własną definicję. Jego zdaniem jest to „przestrzeń pomiędzy”:
CYTAT: “Levi-Strauss twierdził, że matka to nie kobieta, lecz przestrzeń pomiędzy kobietą i dzieckiem. Nie ma dziecka – nie ma matki. Bez matki nie ma dziecka.”
Z książki dowiedziałem się jednej bardzo ciekawej rzeczy. Kiedy firma tworzy produkty i zbyt mocno wsłuchuje się w to, co podpowiadają potencjalni klienci, może stworzyć produkt, którego finalnie nikt nie będzie chciał kupić. Jak to możliwe?
No ja to rozumiem w ten sposób – jak kogoś zapytasz, jaki chciałby mieć telefon, to pewnie opisze Ci super inteligentne urządzenie naszpikowane nowoczesną elektroniką. Kiedy zapytasz, czy jest gotów kupić to, co sobie właśnie wymarzył, z dużym prawdopodobieństwem odpowie, że musi to jeszcze przemyśleć
Jeśli zapytamy potencjalnego klienta, czego potrzebuje, to prędzej odpowie nam to, co chcemy usłyszeć niż to, co naprawdę myśli. Poznasz mnóstwo nic niewnoszących określeń dotyczących tego, jak powinien wyglądać Twój produkt, ale prawie na pewno nie usłyszysz konkretów. Kod kulturowy służy do tego, aby lepiej zrozumieć prawdziwe myśli i preferencje potencjalnych klientów.
Podsumowując, warto sięgnąć po „Kod kulturowy”, ponieważ czekają tam na Ciebie wartościowe case studies, w których autor bierze na warsztat największe firmy świata. Znając problemy, z którymi mierzyły się najbardziej znane marki, na pewno w innym świetle spojrzysz na swój biznes
Książka jest dla tych, którzy chcą tworzyć i sprzedawać lepsze produkty, ale również dla tych, którzy interesują się jak działa współczesny marketing, i reklama.
Pamiętajcie, że książka jest pisana z myślą o amerykańskim społeczeństwie, więc nie wszystkie kody można ot tak przenieść na polski grunt
@MlodyMarketingowiec Dzień dobry wieczór! Witamy na pokładzie! Na pewno przyda się ktoś taki
@lubieplackijohn Dzięki, cieszę się
@MlodyMarketingowiec Będziemy czekać
Quality content - jestem za:)
@MlodyMarketingowiec Bardzo interesuje mnie zagadnienie sekurytyzacji życia politycznego w Polsce, która ostatnio bardzo nasila się w naszej przestrzeni publicznej. Byłbym wdzięczny jakbyś nam przedstawił ten proces.
@MlodyMarketingowiec Wrzucaj śmiało, ja będę czytać. Moja znajomość tych tematów skończyła się na "Wywieraniu wpływu na ludzi", więc chętnie poczytam coś nowszego.
@Bezkres Marketing, reklama, PR, branding i komunikacja to teraz tak szerokie pojęcia, że można o tym rozmawiać całymi dniami
@MlodyMarketingowiec Chętnie poczytam
@MlodyMarketingowiec gdzie ten apel @Aryo żeby poczytać szczegóły? Co do contentu o tematyce marketingowej - wrzucaj śmiało, chętnie poczytam. Jestem trochę dłużej w branży, ale to branża dynamiczna no i człowiek uczy się całe życie
Jak nie bedziesz farmazonil jak z jakiegos kanalu na yt dla przyszlych miliarderow to Bede sledzic
@siRcatcha Nie mam doświadczenia w byciu miliarderem, to się nie będę wypowiadał
@Erbeka haha nie wiem, ale było tu paru takich, co odpowiedziało na apel, to się też włączyłem
@MlodyMarketingowiec no o tym pisze
@siRcatcha O Cialdini i te wszystkie eksperymenty społeczne to też ciekawe tematy. Spiszę sobie listę rzeczy do opowiedzenia, bo trochę tego jest. Założę jakąś społeczność
@MlodyMarketingowiec
Zaloguj się aby komentować