Pod wpisami pojawia się wiele komentarzy i jeśli znajduję czas, to chętnie wchodzę w krótkie dyskusje. Na rozległe dyskusje nie mam czasu, bo mam swoje życie prywatne, rodzinne i zawodowe. Tym bardziej, że piszę z telefonu, co jest bardzo czasochłonne i czasem frustrujące.
Niestety część komentujących to ewidentne trolle i złośliwcy (można się było tego spodziewać). Więc informuję, że nie będę odpowiadać na komentarze złośliwe, zaczepne.
Nie będę też brać udziału w dyskusji nie na temat, często poruszane w celu zwykłego atakowania, konfrontacji. Na przykład, gdy napiszę o proroctwie z księgi Izajasza, które dotyczy mesjasza, a ktoś wyjedzie z komentarzem w stylu "tak? A w Biblii, to są anioły, a anioły nie istnieją!" Nie będę odpowiadać na takie komentarze.
Pozdrawiam.
#ciekawostki #biblia #informacja
@Metanoia ksiegi apokryficzne też opie będziesz omawiał?
@Okrupnik Raczej nie. Nie uznaję apokryfów za jakąkolwiek podstawę teologiczną.
@Metanoia dlaczego?
@osn_jallr pisał o tym bardzo dokładnie i fachowo Josh McDowell w "Przewodnik apologetyczny" - wspaniałe, monumentalne dzieło, czytałem dwa razy ale kilka lat temu. Ja napiszę krótko, z pamięci. Najkrócej mówiąc, w pierwszych wiekach, przekaz o Jezusie był jeszcze żywy w pamięci Jego uczniów, a potem w pamięci młodego kościoła i panowało jeszcze czyste jądro chrześcijaństwa. Pisma uznane za kanoniczne były powszechnie znane, kopiowane i krążyły między zborami chrześcijańskimi. Gdy ostatecznie ustalano kanon, to w sumie niczego nie ustalano, gdyż chrześcijanie w zasadzie stali przed faktem dokonanym i jedyne co zrobili, to po prostu spisali listę ksiąg, które i tak już od wieków były uznawane za te autentyczne i zawierające czyste nauczanie. Zrobili to po to, żeby w przyszłości nie można było zanieczyszczać doktryny. Bo choć czyste chrześcijaństwo dominowało, to jednak pojawiały się po bokach odstępstwa, sekty, które tworzyły inne pisma, dla własnych celów, a nawet dopuszczały się celowych fałszerstw i zniekształceń.
Dlatego za podstawę teologiczną mogą uchodzić jedynie pisma kanoniczne.
Ten portal schodzi na psy z takimi użytkownikami jak OP. Manipulacje gorsze niż w tvpis.
Jeszcze moderacja to plusuje XD a widać co typ wstawiał wcześniej i że to po prostu granie na udawanych emocjach.
Tragedia.
@bizonsky i cyk, na czarnolisto
@Metanoia Po pierwsze: spróbujmy innej wersji, np: człowiek naznaczony (jest i) śmiertelny (i) smutny (dlatego że) Bóg (okrutny) któremu (nigdy nie) ma być chwała zastępuje jako (niechciany) władca ucząc (nienawiści), jego śmierć przyniesie lament (niegodziwych) i odpoczynek (sprawiedliwych).
Po drugie, sprowadza się do to numerologii, gdzie odczytujemy jakieś ukryte treści pod tezę.
Po trzecie te tłumaczenia to bujda na resorach - Karol Dziwior zrobił głęboki research apropo znaczenia tych imion. https://www.niebiblijny.pl/czy-w-rdz-5-ukryta-jest.../
@whitewolfik jakbyś chciał sobie zrobić tego typu "głęboki research", to możesz udowodnić nawet teorię względności Einsteina xD
@Metanoia nie no wiadomo, że lepsza jest twoja wersja bez żadnych źródeł.
Zaloguj się aby komentować