Obowiązkowy feedback po rozmowie kwalifikacyjnej to świetny pomysł. O ile chcemy zadławić firmy niepotrzebnymi czynnościami

Obowiązkowy feedback po rozmowie kwalifikacyjnej to świetny pomysł. O ile chcemy zadławić firmy niepotrzebnymi czynnościami

Bezprawnik
Feedback po rozmowie kwalifikacyjnej może i rzeczywiście warto czasem przekazać. Uczynienie go obowiązkowym to jednak przepis na katastrofę.

Ludzie miewają czasem dość osobliwe pomysły. Na przykład wśród petycji, które trafiają do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pojawił się postulat, by feedback po rozmowie kwalifikacyjnej stał się obowiązkowy. Najprościej rzecz ujmując, chodzi o to, by niedoszły pracodawca powiedział kandydatowi, dlaczego właściwie nie przyjął go do pracy.

Nie da się ukryć, że proces rekrutacji do pracy nie należy do przyjemnych. Dotyczy to przede wszystkim osób, które długo i bezowocnie szukają zatrudnienia. Z pewnością wiele z nich zadaje sobie pytanie, dlaczego raz za razem im się nie udaje. Od jakiegoś czasu w kręgach związanych z zarządzaniem zasobami ludzkimi pojawia się całkiem zdroworozsądkowy postulat. A gdyby tak po prostu rekruter przekazał kandydatowi tzw. feedback, czyli informację zwrotną o przyczynach, dla których nie dostał pracy?

Takie dość idealistyczne założenie rozwinęła pewna petycja, która trafiła jakiś czas temu do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jej autor postuluje, by feedback po rozmowie kwalifikacyjnej stał się obowiązkiem prawnym. Być może wyszedł z założenia, że bez państwowego przymusu wytworzenie się dobrej praktyki na rynku pracy jest niemożliwe. [...]

#firma #prawopracy #polska #praca #rozmowakwalifikacyjna #feedback

Komentarze (13)

myoniwy

Nie spełnia pan/pani naszych oczekiwań.


Dziękuję, pora na CSa

dsol17

@myoniwy Ale wiesz nawet tyle to zawsze więcej niż brak JAKIEJKOLWIEK odpowiedzi. A to jest nagminne.


By the way - Bezprawnik.

Czyli różne Lewaczki julki z HR musiałyby dać realny powód a nie znak zodiaku czy to,że miały akurat okres.


PS: Firmy potrafią odrzucić czyjąś kandydaturę i nie powiedzieć albo przeciwnie - przypomnieć się niektórym po pół roku+.

Albo gwóźdź programu: już powiedzieć,że praca będzie,ktoś się zwalnia i czeka na ich pracę a tu "oj tam oj tam - rozmyśliliśmy się,sorry".

serel

> dać realny powód


@dsol17 uja a nie realny. Standardowa formułka o niespełnieniu wymagań, niedopasowaniu do zespołu, albo lepszym kandydacie. Stworzą 3-5 templatek i dalej nic nie warta pseudoinformacja.


Jestem "świeżo" po rekrutacjach, niby branża IT, niby seniorska pozycja, a feedback dostałem może po 10% rozmowach. O ile w ogóle raczyli się odezwać

LondoMollari

Albo gwóźdź programu: już powiedzieć,że praca będzie,ktoś się zwalnia i czeka na ich pracę a tu "oj tam oj tam - rozmyśliliśmy się,sorry".

@dsol17 Sorry, ale jeśli ktoś odchodzi z pracy przed podpisaniem umowy w tej nowej jest trochę sam sobie winien.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@myoniwy tego się obawiam. Względnie "brakuje panu wymaganych kwalifikacji", "nie pasuje pan do profilu zespołu" i elo. Jak już chcą takie coś robić, co w przeciwieństwie do autora jednak uważam za bardzo dobry pomysł, to powinien być wymóg konstruktywnego feedbacku, a nie wciskanie kitów, że

feedback po rozmowie kwalifikacyjnej nie każdemu się przyda

bo to próba zwykłego przewalenia na kandydata skutków lenistwa HRówek.

Obowiązek ustawowy wydłużyłby procesy rekrutacyjne i wywrócił firmową logistykę do góry nogami

Chuja tam by wydłużył, może wreszcie te wszystkie rekrutywy, które całymi dniami pierdolą o niczym wreszcie by się zabrały do roboty i zaczęły robić robotę na godzinę w godzinę, a nie 8 godzin, byle dniówka zleciała. Może ukróciłyby się wreszcie te pojebane pseudo-rekrutacje rozciągnięte na 5-6-7 etapów tylko temu, że firmie się pojebało jak prestiżowa jest. A już prawdziwym świętem by było, jakby przy okazji tego ogarniania się zaczęły wystawiać tylko aktualne ogłoszenia, zamiast wrzucać ogłoszenia-widmo, placeholery do łatwego budowania sobie bazy danych kontaktowych, albo gotowce pod konkretnego człowieka. Bo nie, to nie jest "wina" kandydata, że oczekuje jakąś informację zwrotną, tylko firmy, że ma wyjebane nomen omen na swoje obowiązki, bo nie mają żadnego podpisanego papieru z kandydatem, więc mogą na niego lać.

Prucjusz

@Mr.Mars mogliby od razu przestać udawać, że szukają kogoś na stanowisko. Bo często nie szukają i wystawiają ogłoszenia dla beki albo do zbierania informacji nt. ludzi.

kodyak

Znaleźliśmy kogoś z większym doświadczeniem.


I co ty z takim feedbackiem zrobisz ?;)

nbzwdsdzbcps

Myślę, że nawet sama odpowiedź, że nie wybraliśmy Pana to i tak byłby spory postęp. Z tego co słyszałem za opinie od poszukujących pracy to mnóstwo mniejszych pracodawców nawet nie zamierza odpowiadać gdy nie zostało się wybranym.

fyttt6

@nbzwdsdzbcps Mniejszych? Ja ostatnio doszedłem do ostatniego etapu (5tego :D, z Panem VP) w bardzo dużej korporacji. Od dwóch miesięcy zero odzewu.

nbzwdsdzbcps

@fyttt6 Przynajmniej ani ja ani ludzie z mojego otoczenia nie mają doświadczenia co do braku informacji zwrotnej w dużych firmach. Oczywiście powinni wysłać Ci informację i mam nadzieję, że chociaż to się zmieni. W ogóle aż trudno mi zrozumieć 5 etapów rozmowy kwalifikacyjnej.

VonTrupka

Trochę smutno mi się zrobiło gdy jakiś młodzian pisał tutaj z miech czy dwa temu że dostał feedback od firmy po rekrutacji.

Roboty niestety nie dostał.

Ale żal. że do niego zadzwonili z firmy miał przeogromny.


Każdy chce informacji zwrotnej dot. procesu rekrutacji, ale nikt nie potrafi przyjąć na klatę decyzji odmownej.

Nie dziwi, że nikt się do tego w firmach nie kwapi gdy na wakat zgłasza się po kilkaset czy ponad tysiąc osób.

A już w ogóle nie zazdroszczę osobom, które są do takiego informowania delegowane.

SpokoZiomek

"Przykro mi Panie Areczku ale nie przeszedł Pan rekrutacji. Mimo że spełnia Pan wszystkie wymagania, ma Pan ogromne doświadczenie i jest Pan gotów podjąć pracę od zaraz, pracę dostał mój pociotek ponieważ cały czas lecieliśmy w chuja z Panem, innymi aplikującymi, PIP'em, PUP'em a nawet Ministerstwem Pracy. Pozdrawiam"

JakTamCoTam

Ludzie tu smieszkuja, ale prawda jest taka, ze sam mail:


"Nie przeszedl Pan rekrutacji


Elo"


byłoby bardzo pomocne, bo najwiekszy problem to to, że firmy nic nie piszą.


Prawo miałoby sens jakby firmy musiały zapłacić karę kandydatowi bez żadnego procesu.

Zaloguj się aby komentować