***
nic mi sie nie chce
i przyszedl znowu jak co rok grudzien
i znowu niestety nie sypnal sniegiem
i zrobil ze mnie jakiegos marude
czy lenia zrobil bo nic tylko leze
wiec sobie leze i patrze w sufit
i licze na tym suficie pekniecia
a takie lezenie moze oglupic
wiec szukam sobie jakiegos zajecia
i w jakis marazm dziwny popadam
cos moze zrobic lub zmienic miejsce
nad takim wyjsciem sie zastanawiam
no tylko co z tego gdy nic mi sie chce
i coraz bardziej nic mi sie nie chce
im nie chce mi sie niczego dluzej
i nawet tego juz mi sie nie chce
zeby alt wciskac na klawiaturze
@George_Stark grudzień dowalił w tym roku mocno, nie sądziłem, że za śniegiem będę tęsknić.
@splash545 Tobie to sie chociaz alt jeszcze chce wciskac.
@George_Stark jaki alt? Jak ja wszystko na telefonie piszę.
@splash545 Ale poczyniles pewien wysilek nadmiarowy zeby polskie znaki jednak w komentarzu byly.
@George_Stark bo ja już się cieszę, że grudzień chyli się ku końcowi i już mi trochę lepiej z tego powodu.
@splash545 Może i ja się tej myśli uczepię?
A swoją drogą, to serio wszystko piszesz na telefonie? Opowiadania też?
@George_Stark absolutnie wszystko od dobrych kilku lat robię na telefonie. Kwestia przyzwyczajenia. A opowiadania to ja piszę jedynie w pracy, to jednak jest wygodniej na telefonie niż z laptopem latać.
@splash545
Chciałem napisać coś błyskotliwego, ale brak mi słów. Tylko nie wiem czy z podziwu czy raczej ze zdziwienia.
@George_Stark przyzwyczaiłem się pewnie głównie ze względu na pracę gdzie mały kieszonkowy komputerek jest naprawdę wygodniejszy w obsłudze niż rozkładanie się na pół godziny z lapkiem co chwile w innym miejscu. A też tak kiedyś robiłem ale po kilku latach telefon stał się dla mnie tak wygodny, że nie widzę już takiej potrzeby.
@splash545 No kiedyś na glinianych tabliczkach pisali i podobno też było wygodnie. A telefon taką tabliczkę w sumie przypomina.
Ale, nieważne jak, ważne że opowiadania dobre wychodzą.
Zaloguj się aby komentować