Komentarze (11)
Odbierałem paczkę z kiosku, którego właścicielka miała takie podejście. Kurwa chyba dopiero za 5 razem, jak specjalnie wyszedłem wcześniej z pracy, udało mi się babę złapać XD
@Big__lebowski
![5d719293-771d-419a-940c-8328298ab6d9](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts_comments/images/250x250/5a4b3c8c53ac5378f07465a312d47a7d.jpg)
Żabki na kompletnych zadupiach działają według tego schematu, pomimo oficjanych godzin otwarcia wywieszonych na drzwiach.
@MuojemuKotu A po co siedzieć gdy np od godziny nikt nie wszedł do sklepu.
@Big__lebowski też tak trochę działam xd ale jak się ma jdg i brak urlopu to jak inaczej?
@Big__lebowski na zadupiach zdarzają się sklepy na dzwoneczek. Dzwonisz, ekspedient schodzi i się otwiera
@globalbus No i to jest spoko.
No powodzenia. Jak klient nie będzie pewien, że zastanie sklep otwarty to oleje i pójdzie gdzieś, gdzie będzie miał pewność.
U krawcowej natrafiłam na to, co na zdjęciu, oczywiście w Google nie ma podanych godzin, a jak podejdziesz, to albo trafisz na panią albo i nie lub jest karteczka, że nieczynne, lub w ogóle zawarte i elo. Tak trzeba żyć!
![77bce31c-0e39-4e34-9d20-5918cb295ea8](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts_comments/images/250x250/14f00e9f2674692e3d690d2827997d73.jpg)
u mnie na osiedlu jest taki sklepik, który jednocześnie jest punktem odbioru przesyłek. z tym, że stara prukwa która to obsługuje nawet nie wiesza kartki tylko po prostu sobie idzie.
dodatkowo całymi dniami gada przez telefon z jakąś psiapsi, więc nawet się nie da z nią dogadać.
chyba nie muszę mówić jak to wkurwia klientów
No wszystko fajnie dopóki ci co to akceptują nie pójdą do tego sklepu i pocałują klamke
Zaloguj się aby komentować