No i stuknęło 12,345 mil czyli około 20,000 kilometrów na Tesli w 9 miesięcy używania auta.
O ile coś się nie wydarzy to chyba nie będzie więcej update przez jakiś czas bo... auto jest w sumie niezawodne. Ładuję elektrony, co jakiś czas dolewam płyn do spryskiwaczy i w sumie tyle. Prowadzi się dalej rewelacyjnie i cieszy tak samo jak w pierwszy dzień.

W międzyczasie dodałem Wall Charger w garażu, ładowanie na 11kW to mega wygoda. Auto na te 20k kilometrów zużyło 4,100kWh.

#samochody #motoryzacja #samochodyelektryczne #tesla
1c22b323-a6b2-4518-96bd-2faea36687dd
NatenczasWojski

@dremmettbrown 20,5kWh/100km?


to koszt dupy nie urywa, niewiele taniej niż diesel licząc spalanie 7 l/100km.

dremmettbrown

@NatenczasWojski hm ciekawe. Mi inaczej wychodzi. Jak przeliczysz na złotówki, zarówno prąd jak i diesla, to jak Ci to wyszło?

NatenczasWojski

@dremmettbrown 20,5 x 1,80zl = 36,9 zł /100 km


7 x 6,09 = 42,63 zł / 100 km


wiadomo że elektrykiem przyjemniej się jeździ ale znów jak robię 45000km rocznie i dużo w trasie więc szybkie tankowanie, kawa i lecę dalej.


fotowoltaika na starych warunkach by zmieniła to rozliczenie. Ale znów jak jeżdżę dośc często 700-1000km jednego dnia to średnia cena prądu licząc ładowanie przy trasie na pewno będzie większa…

dremmettbrown

@NatenczasWojski kurczę to się nie opłaca rzeczywiście. Płacisz prawie dwa ziko za prąd w domu to ogólnie życie ciężkie a co dopiero pakować się w drogie auto.

NatenczasWojski

@dremmettbrown takie ceny teraz w Polsce

dremmettbrown

@NatenczasWojski cos mi się nie spina. Czytam że prąd w Polsce w zależności od zużycia i taryfy to między ok 70 groszy do 1.15zł. Mając taryfę nocną i ładując auto gdy śpisz jest sporo taniej.

Jak Ci wyszło 1.80? Czy piszesz o ładowaniu tylko i wyłącznie na stacjach?

NatenczasWojski

@dremmettbrown tak. Sam prąd tyle kosztuje ale masz jeszcze opłatę dystrybucyjną, kogeneracyjna, mocowa, OZE, abonament….


z kolei na taryfie G12 masz taniej w nocy ale w dzień drożej zaczyna się opłacać dopiero jak masz ponad 60% zużycia w nocy. Trzeba by przeliczyć ile na samochód a ile na dom idzie.

a664914a-8689-45e2-a21b-a068cc035123
L4RU55O

@NatenczasWojski Fotowoltaika na starych warunkach chuja pomoże. Mam w domu 6,9kW i przy słonecznym dniu robi jakieś 35-40 kWh. Jak się odejmie pompę ciepła i dom to nawet na rozliczeniu rocznym zostaje niewiele. Trzeba by instalować więcej mocy ale wtedy wchodzą przepisy ppoż i papierologia.

NatenczasWojski

@L4RU55O uzgodnienia Ppoz to koszt jakieś 500-600zl i załatwiają wszystkie formalności. Wiadomo że z samochodem to trzeba by z 15kWp dać na dach


jak masz 6,9 to już uzgodnienie Ppoz powinieneś mieć… bo powyżej 6,5.

L4RU55O

@NatenczasWojski No to mogę mieć 6,5. W każdym razie to nie trzeba było.

ivaldir

@NatenczasWojski

takie ceny teraz w Polsce

Mów za siebie. Masz jakąś drogą taryfę. U mnie G12W średnio 1,04zł/kWh. 35% dzień, reszta noc, więc w zasadzie jakbym miał G11 to niemal tyle samo by wyszło.

21,32zł/100km to już mocno nieźle, a na 100% ładowałbym tylko na nocnej taryfie, więc jeszcze taniej.

dremmettbrown

@NatenczasWojski czyli jednak sporo płacisz, Ivaldir wyżej podał lepsze dane plus możliwość taryfy nocnej.


Z drugiej strony jakie benzynowe auto ma osiągi zbliżone od Tesli i spala 7l?

koszotorobur

@dremmettbrown - a jakie pobudki Tobą kierowały by zakupić Teslę?

dremmettbrown

@koszotorobur kilka czynników. Oglądaliśmy pare aut, min Volvo i Audi Q5. Tesla najlepiej się prowadziła i była najwygodniejsza.


Na drugim miejscu osiągi. Żadne auto w podobnej cenie nie ma nawet zbliżonej mocy i liczby koni.


Na trzecim wygodą na co dzień. Mamy dzieci, a Tesla zawsze „odpala” z rana i nie trzeba się męczyć ze zmianami oleju czy tankowaniem.


Jakieś zielone inicjatywy, ekologia itp to bonus. Jest bo jest ale nie zaważył jakoś na decyzji.

koszotorobur

@dremmettbrown - nie jestem przekonany, że w całym swoim cyklu, od pozyskiwania surowców, produkcji, eksploatacji do utylizacji po "śmierci" samochody elektryczne są już ekologiczne (ale pewnie kiedyś będą).

Sam się zastanawiam jakie następne auto.

Kiedyś brałbym Volvo - ale nie chcę wspierać chińskiego kapitału.

Tesla mnie nie urzeka ale do innych aut elektrycznych nie jestem przekonany - więc mamy dylemat co wybrać - dlatego pytam co inni myślą jak mam okazję.

cebulaZrosolu

@koszotorobur mogę Ci sprzedać moją klijówe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

koszotorobur

@cebulaZrosolu - biere jedynie funkiel nówka auta z salonu

Ale dzięki

cebulaZrosolu

@koszotorobur twoja strata ☺️

dremmettbrown

@koszotorobur nie będę Cię przekonywał do ekologii bo to nie moje zadanie ale w najgorszym przypadku po uwzględnieniu całości kosztów produkcji i wydobycia itp to elektryk wygrywa z benzyniakiem po przejechaniu jakoś 60k kilometrów. Jest to najczarniejszy (dosłownie lol) scenariusz na prądzie z węgla. W takiej Norwegii jest to kilkanaście tys km. Ale ekologię zostawmy na boku.


Mi zależało na wygodzie, praktyczności i frajdzie z jazdy. Najlepiej na tym wyszła Tesla. Nie każdemu musi pasować, natomiast warto wypożyczyć na jeden pełen dzień albo dwa i zobaczyć jak to auto hula - jest wiele naprawdę fajnych rozwiązań które klasyczni „starzy” producenci nie robią tak dobrze.


Dodatkowo 400+ koni mechanicznych wcale a wcale nie przeszkadza

GordonLameman

@dremmettbrown

a jakoś materiałów? Bo jak ja sobie nią jechałem to momentami jak czegoś dotykałem to wybuchałem śmiechem xd

jonas

@GordonLameman I ten szum z tylnych nadkoli jak w jakimś Seicento.

GordonLameman

@jonas

Prawda. Wspaniały zamiennik Dacii

L4RU55O

@koszotorobur Z tego co czytałem ostatnio to BMW wyprzedziło Teslę w elektrykach. Sprawdziłem i jak spalinowe jest za 210k to elektryk jest za 230k, niewiele więcej.


Dodatkowo każdy producent wymyśla jakiś nowy model a Tesla jak ten leśny dziad. Model S ma już z 10 lat i następcy nie widać.

Stashqo

@dremmettbrown zabrakło informacji, która Tesla, ale jak rodzinna, zakładam, że Y?


No i winszować jeśli trafiłeś egzemplarz co sie nie pierdoli, mój znajomy z trójką w serwisie jest raz na kwartał ( ‾ʖ̫‾)


Mi w elektryku właśnie pykło 40k km, na szczęście też bezawaryjnie, w dodatku zdziwiłem się, ale ze względu na to jak tanio i wygodnie pokonuje się kilometry jeżdżę znacznie więcej niż spalinowym.

dremmettbrown

@Stashqo Model Y. I jest jak piszesz, wygoda na trasy niesamowita. W dłuższe wyjazdy tylko Tesla.

Spider

@dremmettbrown A zimą już jeździłeś, ale taka zima z prawdziwego zdarzenia a nie z nazwy.

c6319671-8d2f-4bb4-ba0a-a5a65a02a4b1
dremmettbrown

@Spider a tak się złożyło że zaraz po zakupie zasypało nas śniegiem i dwa tygodnie trzymał mróz, miejscami -30C. Auto jeździ bardzo dobrze na śniegu. Napęd na 4 robi robotę. Niski środek ciężkości przez baterie też pomaga. Na zimy „z prawdziwego zdarzenia” jest świetnie. Na takie pseudo-zimy jak w Polsce z lekkim mrozem i praktycznie bez śniegu to już w ogóle ideolo.


Tylko te ceny prądu, ktoś w innym wątku wspominał że w Polsce zaporowe wobec EV są koszty ładowania niestety.

KierownikW10

@dremmettbrown no przy obecnych cenach prądu to elektryk w Polsce nie ma ekonomicznego sensu, no chyba że jako dodatek do dużej fotowoltaiką. Ale wtedy koszt początkowej inwestycji jest ogromny a zwrot bardzo powolny i narażony na niepewności.

Syster

@dremmettbrown generalnie żeby auto zesrało się przy tak niskim przebiegu od zakupu to musiałby być niezłym badziewiem


Miałem dwa VAGi, te podobno nieszczęsne psujące się VAGi i to jeden w 1,2 TSI.

Obydwa przejechały bez najmniejszego problemu po 7 lat i ok 80 tyś.

dremmettbrown

@Syster nie ujął bym tego „zesrać”, natomiast jest to już szóste auto z salonu jakie mamy i bywały przypadki gdzie auto siedziało tygodniami w warsztatach autoryzowanych. Z anegdot to brat kupił Audi i przy 10k strzeliło mu turbo, ponad pół roku jeździł na aucie zamiennym.

Bardziej mi chodzi o brak przeglądów, zmian oleju, takiego ogólnego za przeproszeniem „pierdolenia się” z posiadaniem spalinowego. Wsiadasz i jedziesz.

Syster

@dremmettbrown Widać tak tragicznie trafiłem


w VAGach pierwszy przegląd w teorii masz po 2 latach dopiero. Gdy auto kończy 3 rok i tak masz obowiązkowy przegląd nie ważne czy to elektryk czy nie, a po 5 latach to już nie ma w ogóle różnicy, i tak musisz odstawiać auto na przegląd.

Dużej różnicy nie ma z tym pierdoleniem raptem jedna wizyta.

dremmettbrown

@Syster a to ciekawe. Nie ma zmian oleju?

Syster

@dremmettbrown Są. Po 30k Czyli w praktyce co 2 lata.

Chyba, że jeździsz tylko mieście a twoje auto ma dynamiczne zmiany (nie każdy VAG to ma) wtedy wychodzi częściej - co 15k.

Dla mnie to nie ma znaczenia - przecież i tak raz do roku muszę jechać na przegląd obowiązkowy (podkreślam, elektryki to też dotyczy) więc mnie to rybka czy wtedy zmienią olej czy nie.

Ale to jeżeli chodzi o to co producent chce.

Jedyna różnica jest w braku jednego serwisu.


Natomiast dla mnie nie jest akceptowalne zmiana oleju co 30k w autach, tak samo jak brak wymiany przez cały okres eksploatacji płynu chłodzącego czy hamulcowego w Tesli. W obu przypadkach brzmi jak bullszit marketingowy.

dremmettbrown

@Syster w Twoim przypadku rzeczywiście to niezbyt uciążliwe. U mnie sytuacja jest inna. Na dwa auta mieliśmy 5-6 zmian oleju rocznie. Elektryk tego nie ma, plus nie ma żadnego przeglądu ani atestu. Tablice dosłałem pocztą, rejestrację przedłuzam przez neta. Na tankowanie nie tracę czasu. To wszystko się dodaje i jest to fajny bonus ze nie myślisz w ogóle o aucie.


Co do płynów itp to rozmawiałem z gościem w niedzielę który ma 2015 Model S. Przejechane 150k kilometrów i oprócz opon, wycieraczek i filtrów kabiny nie wymieniał nic. Nawet klocki hamulcowe ma oryginalne. I wszystko działa jak w pierwszym dniu używania.

Zaloguj się aby komentować