Nitka z najgłupszymi powiedzeniami których słuchało się za dzieciaka:

-lepiej odchorować niż ma się zmarnować 
-dzieci i ryby głosu nie mają 
-wyjątek potwierdza regułę 
-tylko winny się tłumaczy XD
-głupszym sie ustępuje 
-częste mycie skraca życie XD

#heheszki #glupiehejtozabawy
Topia

- Unia daje

- Nudzi ci się, to rozbierz się i pilnuj ubrania

- Raz w dupę, to nie pedał

Felonious_Gru

@Topia po trzech się resetuje

size

@festiwal_otwartego_parasola "wyjątek potwierdza regułę" jest uznawane za głupie bo większość ludzi nie rozumie tego powiedzenia. Nie chodzi o to że reguła jest udowodniona bo istnieje do niej wyjątek a o to, że jeśli znalazłeś wyjątek to znaczy że musiała istnieć jakaś reguła od której on jest. Czyli wyjątek potwierdza jej istnienie a nie prawdziwość.

HollyMolly

@size Dzięki, w końcu ma to sens.

size

@HollyMolly nie dla wszystkich, jak widać

Opornik

@size @HollyMolly czyli na przykład: klimat się zmienia i jest coraz cieplej ale wystarczy że jednej zimy najebie śniegu i już jest heheszkowanie.

festiwal_otwartego_parasola

@size 

nie dla wszystkich, jak widać 


to zależy czy mamy zgodność, że "wyjątek potwierdza nieprawdziwość reguły", bo według mnie tak.

A jeśli mowa o tym czy wyjątek potwierdza samo istnienie reguły to to jest całkowicie bez sensu i zbędne bo sama reguła potwierdza, że istnieje, a nie okoliczności jej towarzyszące XD

szasznik

@festiwal_otwartego_parasola 


Exceptio probat regulam – te właśnie słowa padły podczas obrony Korneliusza Balbo w starożytnym Rzymie. Korneliusz Balbo nie był Rzymianinem z urodzenia, lecz otrzymał obywatelstwo rzymskie. Tę decyzję zaskarżono, argumentując, że istnieją umowy zabraniające nadawania obywatelstwa członkom niektórych plemion. Jednak Balbo nie należał do żadnego z tych plemion, więc Cyceron dowodził, że skoro prawo dokładnie ustala wyjątki, kiedy coś jest zabronione, to wynika z tego właśnie, że w przypadkach nieobjętych tymi wyjątkami jest to dozwolone. W języku polskim powinno się używać tłumaczenia „wyjątek sprawdza regułę”, gdyż czasownik probare oznacza poza „dowodzić” także „sprawdzać”. Dzięki temu sformułowanie ma większy sens.


https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Wyjatek-potwierdza-regule;549.html

festiwal_otwartego_parasola

@szasznik o, to jak najbardziej do mnie przemawia

TrocheToBezSensu

@festiwal_otwartego_parasola Z tym "głupszym się ustępuje" akurat bym się nie zgodził. Według mnie, to bardzo mądre powiedzonko. Oczywiście, jeśli nie dotyczy jakichś ważnych, czy kluczowych spraw/decyzji, tylko tych mniej istotnych, błahych i małoważnych. Uważam, że mój czas i zdrowie psychiczne jest zbyt cenne, żeby tracić je na polemiki i dyskusje z głupimi ludźmi. Ich i tak się nie przekona. Zdecydowanie wolę odpuścić, "przyznać im rację", machnąć ręką i zająć się swoimi sprawami.

festiwal_otwartego_parasola

@TrocheToBezSensu tak, zgadza się. a w większości tę złotą radę słyszysz od nauczycielek w szkole kiedy szkolne głupki np. niszczyły zdrowie psychiczne Tobie albo Twoim kolegom. nie było sensu się odgryzać albo wyciągać konsenwencji, bo przecież "głupszym się ustępuje, machnij ręką i niech zajmą się swoimi sprawami"

TrocheToBezSensu

@festiwal_otwartego_parasola Czyli głupie są osoby, które źle stosują dane powiedzenie, a nie samo powiedzenie:)

Mor

@TrocheToBezSensu Dobra, niech Ci będzie, masz rację.

/s

Jarem

@festiwal_otwartego_parasola

Głupszym się ustępuje dla dobra swojego zdrowia psychicznego xD

TheLikatesy

@Jarem takie to dzisiaj mamy snołfleji, a pozniej farbowanie włosów depresje, ucinanie kutasow, BLM.

TheLikatesy

@Jarem pokolenie Y jest spierdolone, ale sie z tym nie obnosi jak obecnie pokolenie Z.

Jarem

@TheLikatesy

Ja mam problem z tymi pokoleniami. Bo u mnie to jak ze znakiem zodiaku. Jedno źródło mówi, że jestem Y, a inne że Z xD

Jak zwykle wychodzę poza schemat xD

TheLikatesy

@Jarem ja zanim ci odpisalem, musiałem poszukać w internetach 'czym jestem', żebym się nie zblaznil

ciri0x5a

@Jarem ale tylko w momencie gdy mamy wyrobiony charakter. wiele osob powinno sie, mimo wszystko, postawic dla wlasnego samopoczucia. styl "XD-WYJEBANE" jest dla doroslych i w pewnym sensie ustabilizowanych osobowosci. tylko promil ma to w genach...

Jarem

@ciri0x5a

XD, nie. Temat jest dużo bardziej skomplikowany. Niepotrzebnie generalizujesz, w efekcie pieprzysz głupoty.


Jeszcze ta wstawka o genach xD

ciri0x5a

@Jarem oj nie przecze ze temat nie jest zlozony. ale chyba przyznamy ze ludzie ulozeni i pewni swojej wartosci nie musza nic udowadniac, szczegolnie motlochowi. to osoby chwiejnej psychiki musza zawsze postawic na swoim. zreszta...

xD

festiwal_otwartego_parasola

@Jarem @TheLikatesy a nie jest tak, że i tak każde pokolenie uważa że jest znacznie mądrzejsze od kolejnego a kolejne buja w obłokach? xD

Opornik

@festiwal_otwartego_parasola 


Ja wiem czy takie głupie?


teraz się z tego śmiejemy bo żyjemy w ciepełku i mamy pełne brzuszki kiedyś nie było tak lekko.

lukmar

Co wolno wojewodzie, to nie Tobie smrodzie.


Nie dość, że najczęściej jest używane w kontekście "ja jestem dorosły więc mogę", który sam w sobie jest szkodliwy, to jeszcze utrwala przekonanie, że władzy wolno więcej.

TheLikatesy

@lukmar wladzy? Czy kiedykolwiek władza użyła takiego sformułowania wobec ciebie? Czy raczej byli to po prostu dorosli, chyba oczywiste ze dorosli maja więcej praw i wolność wyboru większą od podrzednego oseska z mlekiem pod nosem... juz nie płyn za bardzo

lukmar

@TheLikatesy Nie chodzi o to czy to powiedzenie jest faktycznie używane w kontekście władzy, tylko że utrwala w potocznym języku jakoby wojewoda (czy inny przedstawiciel władzy) miał większe prawa od przeciętnego człowieka.


Do wychowywania dzieci też się nie nadaje, bo najczęściej jest używane jako usprawiedliwienie przeklinania, czy picia alkoholu, a nie brania kredytu czy głosowania w wyborach (czyli faktycznych praw jakie mają dorośli). Mówienie dziecku "ja mogę bo jestem dorosły" jest niewychowawcze.

Shivaa

Winny się tłumaczy to chyba największy idiotyzm który wkurza mnie od dziecka xD

piksel169

@festiwal_otwartego_parasola "Wyjątek potwierdza regułę" jest dobrym powiedzeniem, ale jest używane nagminnie jako wymówka. Przecież chodzi w tym o to, że jak jest jakiś wyjątek, to musi on od czegoś istnieć, dlatego potwierdza istnienie reguły. I już.

festiwal_otwartego_parasola

@piksel169 no tak, i jest to bez sensu, bo żaden wyjątek ani nie potwierdza reguły ani nie jest potrzebny do stwierdzenia jej istnienia - patrz: dyskusja wyżej

Zaloguj się aby komentować