Wydawnictwo Literackie ogłasza dodruk książki Jacka Dukaja. "Xavras Wyżryn i inne fikcje narodowe" ponownie w księgarniach od 28 lutego 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie zawiera 232 strony, w cenie detalicznej 54,90 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.
Rajd atomowy na Moskwę, proces jednej dwunastej tyrana, eksperyment racjonalnego antysemity, kabalistyczny Spisek Koronacyjny – oto wydarzenia, jakich świadkiem jest czytelnik opowiadań Jacka Dukaja.
Xavras Wyżryn i Gotyk, a także teksty najnowsze Przyjaciel prawdy i Sprawa Rudryka Z. pokazują, jak zanika granica między wojną a terroryzmem, rozumem i wiarą, człowiekiem i narodem, bohaterem i potworem...
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #wydawnictwoliterackie #scifi #jacekdukaj #dukaj
Dukaj, to jest taki pisarz, którego się trochę boję
Myślisz, że masz jakieś tam obycie w świecie, wyobraźnię, intelekt i wtedy ten gość wrzuca Cię na głęboką wodę bez ostrzeżeń, wyjaśnień, bez kompromisów.
Jak zwykle czytam po kilka książek naraz, to przy Dukaju potem muszę często wracać do początku, bo w połowie nic już nie rozumiem co się dzieje xd
@slawek-borowy z dukaja czytałem tylko lód. Z jednej strony strasznie ciężko się czytało bo podmiot liryczny mówił o sobie w 3 osobie ale z drugiej strony cała książka była de-facto rozważaniami filozoficznymi tegoż podmiotu i sposób opisywania świata był konsekwencją tych rozważań. Przez co z jednej strony brzmiało pretensjonalnie, z drugiej strony ogromne tomiszcze łyknąłem momentalnie. I sam nie wiem co o nim myśleć. Czy jest to rodzaj kunsztu czy może jednak aby był wspaniałym pisarzem brakuje mu umiaru? Pewnie czas pokaże.
@slawek-borowy I to, że nie rozumiesz niekoniecznie źle świadczy o Tobie, a dobrze o autorze
Może to jest bełkot i autor cieszy michę, że ktoś udaje, że to rozumie?
Jak wymiękłem przy "Starości aksolotla". Na początku spoko, ale im dalej, tym mniej rozumiałem o czym to jest. Czy to przypadkiem nie jest jakiś strumień świadomości autora po substancjach niekoniecznie legalnych. Odpuściłem i nie starałem się czytac po kilka razy, żeby zrozumieć. Książka ma być dla mnie odetchnięciem od życia codziennego i mam się cieszyć jej czytaniem, a nie męczyć i analizować każde zdanie.
@LovelyPL nie, Dukaj pisze zrozumiałe chociaż zazwyczaj przy drugim podejściu idzie wszystko wychwycić.
Żaden snobizm, trzeba tylko naprawdę uważnie czytać i dać się porwać przedstawionemu światu który zawsze ma swoje zasady i prawidła które dosyć mocno różnią się od naszego, na takim fundamentalnym wręcz poziomie.
Z takich lżejszych to na start Inne Pieśni są spoko. Jak czytałem je na praktykach w urzędzie skarbowym to byle Grażynka co tam pracowała dała radę Dukaja przetrwić.
Tylko rzeczywiście do Dukaja trzeba być już trochę oczytanym, bo to jest autor który się spodziewa, że jednak sporo książek czytelnik przerobił.
Zaloguj się aby komentować