Mimo tego nadal byłem całkiem daleko na zielonym polu, blisko fioletowego, więc ten wskaźnik, tak jak podejrzewałem, trochę przekłamywał moje postępy. Ani przez chwilę w czasie treningu nie czułem że będę gotowy na tempo 4:30 przez 10 km, ale liczyłem że dzisiaj uda mi się pobiec poniżej 48 minut.
W ostatnie dwa miesiące przebiegłem jakieś 240 km i nigdy nawet nie byłem blisko takiego przebiegu, więc jestem trochę rozczarowany dzisiejszym wynikiem, ale spróbuję utrzymać tempo i zrobić w tym roku 1000 km i formę pod maraton w przyszłym.
Na razie dam sobie spokój z planami treningowymi, bo trochę stęskniłem się za 30-60 minutowymi przebieżkami, których zaczęło mi w pewnym momencie brakować. Spróbuję zwiększyć częstotliwość treningów ale zmniejszyć ich czas trwania.
Dokładny wynik wg:
-
#garmin - 10.02 km w 49:12 i 354m wzniosu
-
#strava - 10.01 km w 49:01 i 354m wzniosu
Pozwolę sobie zawołać plusujących: @Sorokawojcie.ch @AvantaR @kkk1337 @Zioman @Szuwar @pipipopo @gacek @frk
@Allez a ten wzrost wysokości to prawdziwy? Bo sporo zmienia.
@sz-n nieee, dziwne że Strava pokazała tak jak Garmin. Wrzuciłem trasę do RideWithGPS i pokazuje ok ~30 m w górę.
@Allez zostało mi 10 tygodni planu Garmina Trenera Jeffa do półmaratonu. Celuję w 1;50;00. Jestem na granicy zielonego i fioletowego. Zobaczymy co z tego wyjdzie
@MalyBiolog daj znać jak Ci poszło
@Allez a trener Garmin nadal mówił że jesteś w dobrej formie przez te trzy tygodnie od ostatniego wpisu m
@ColonelSanders tak, tak jak pisałem spadłem z fioletowego na zielone ale nadal było wysoko. Ogólnie nie chcę tutaj odradzać planów garmina i pisać że mnie oszukali. Dla kogoś kto nigdy nie miał do czynienia z planami treningowymi to bardzo fajna opcja. Piszę o tym bardziej jak o ciekawostce i żeby się wymienić spostrzeżeniami
Zaloguj się aby komentować