15 lat jeżdżę autem i po raz pierwszy trafiłem zwierzaka, bardzo nieswojo się z tym czuję. Chyba wyczerpałem limit szczęścia w listopadzie ubiegłego roku, kiedy sarna przeskoczyła mi nad maską.
#motoryzacja #samochody #zwierzaczki
Myślę, że każdy kierowca musi przez to przejść. Mi też niestety zdarzyło się raz uderzyć w psa samobójcę jakieś 8 lat temu. Ruszyło mnie to, się na szczęście od tej pory ani razu mi się to nie zdarzyło. Niestety zwierzęta w czasie jakiejś akcji (ucieczki/walki) nie działają logicznie...
@argonauta współczuję, pies musiał być jeszcze gorszym doświadczeniem
Grunt, że Tobie nic nie jest i oświetlenie całe. Różnie ludzie reagują na nieoczekiwane przeszkody. W jeździe usterka nie przeszkadza to szacuję, że tak za rok to naprawisz ( ͡° ͜ʖ ͡°) .
@CoryTrevor to się da zatentegować w firmie spwajacej plastiki, bez zdejmowania zderzaka z auta.
@Zly_Tonari to da się zategować samemu i będzie co najwyżej trochę widoczne
AC? Czy za swoje robisz?
@Byk za swoje $
@CoryTrevor współczuję, zbiorniczek pół biedy, ale zdarzak
@Byk zbiorniczek 50-300zł ale nie wiem czy te tańsze pasują do Ceeda FL, zderzak jakieś 800 + malowanie. Tą drugą kwestię spróbuję ogarnąć taniej (jak wg sugestii @Zly_Tonari )
@CoryTrevor fakt, sam bawiłem się w takie klejenie, mogę polecić. Sprawa groszowa w porównaniu do nowego zderzaka.
@Byk jeżeli masz link do jakiejś instrukcji to poproszę
@CoryTrevor ? Bawiłem się, bo pracowałem na warsztacie, gdzie była taka zabawka. Filozofia żadna, przykładasz pasek z odpowiedniego plastiku, zwykle PP (Polipropylen)
i zgrzewasz w tym miejscu.
https://allegro.pl/oferta/mocna-reczna-cyfrowa-spawarka-plastiku-8858-dysze-14512327157?bi_s=ads&bi_m=listing
Rip samochod
[*]
Ze zwierząt to tylko latającego szczura jebłem, starym golfem 4 więc nawet jakby zrobił jakąś szkodę to by nie było szkoda :D
@Shizue to są największe zalety jazdy gruzem, nie stresuje Cię drobne zdarzenie drogowe albo sąsiad z gwoździem
@CoryTrevor lepiej zwierzak niż Ty na skutek nieudanego manewru omijania. Mój padre, stary szofer, wpoił mi jedną rzecz: widzisz zwierzę na drodze, kierownica prosto i wal. Zawsze lepiej jak uratujesz siebie.
@Pouek gorzej jak przed Tobą jest łoś albo dzik
@Pouek Wszystko zależy od sytuacji. Jeśli jedziesz Yarisem i masz przed sobą dzika, to taka sobie rada.
Omijanie i reagowanie też da się wyćwiczyć.
@slonski_pieron @LondoMollari OP przemielił zająca i o tym tu rozmawiamy. Oczywiście możemy zacząć uprawiać tozależyzm i wymyślać scenariusze o walcach drogowych wyskakujących nagle zza drzewa, tylko nie o to tu chodzi. Poza tym ilu kierowców potrafi pojechać testem łosia nie wypadając przy tym z drogi? Ilu zna swój samochód na tyle żeby go opanować gdy wpadnie w nadsterowność?
@Pouek Można, a robiąc większe dystansy wręcz trzeba ćwiczyć. Kilka sesji szkolenia bezpiecznej jazdy na jakimś torze wyścigowym, i pewne dobre nawyki można sobie wyrobić.
Druga sprawa, to nie zapierdalać w lesie. Ominięcie sarny przy 80km/h jest dużo łatwiejsze niż ominięcie sarny przy 110km/h.
@LondoMollari ale kto to robi? Tak realnie? Z częścią drugą zgadzam się zupełnie
@Pouek Ja byłem ze 3 razy (szkoła SJS na torze w Kielcach, polecam), wybiorę się pewnie wkrótce znowu, bo dobrze takie skille odświeżać. Moja różowa niedawno zaczęła więcej jeździć, i w tym roku ją wykopie też na taki kurs.
Co ciekawe po tych szkoleniach zacząłem trochę ostrożniej jeździć (być może opanowywanie fishtailingu przy jakichś 100km/h zaspokoiło mój głód prędkości).
Czy takie szkolenie daje gwarancję dobrej reakcji - oczywiście że nie, ale daje wyczucie granic, do jakich można się posunąć. Manewr omijania sarny, która wybiegła z krzaków jest identycznym manewrem jak omijanie dziecka, które wybiegło zza żywopłotu, więc dobrze jednak mieć jakąś intuicję na temat tego jak to robić.
Co do tego kto to robi - kiedyś był pomysł zmian w szkoleniu kierowców, z dodaniem kursu na płycie poślizgowej po roku - niestety upadł, a akurat moim zdaniem było by to jedną z pozytywnych zmian. Sądzę, że podniosłoby to bezpieczeństwo nawet nie dzięki umiejętnościom, a dzięki uświadomieniu ludzi, że niewiele umieją.
@LondoMollari również polecam SJS, czy cokolwiek podobnego, gdzie w bezpiecznym miejscu i pod okiem instruktora można sprawdzić zachowanie swojego samochodu. Sporo się dowiedziałem, trochę nauczyłem, opon też jakby nieco mniej do domu wróciło.
Taka ciekawostka - w Finlandii na kursie jest i płyta i symulacja dachowania, a nawet zderzenia z łosiem.
@Pouek No chyba że to łoś, to lepiej nie.
Jakaś zaślepka odpadła, czy to po prostu jakieśbardzo brzydkie auto? XD Głowa do góry, zawsze mógł być to pies, albo człowiek.
@Sielski_Chlop najprzeciętniejsze auto świata, Ceed 1 FL
@CoryTrevor Aaaa, nie wiem czemu pomyślałem, że to główny reflektor i liczyłem na jakieś bardzo brzydkie auto. Szkoda, lubię brzydkie auta.
@CoryTrevor daj fotkę pieczystego
Zaloguj się aby komentować