Najbardziej wyczekiwana premiera w lit. fantasy tego roku i... słowo "zawód" byłoby mimo wszystko zbyt mocnym stwierdzeniem, ale od tego autora i serii, która powoli przechodzi do kanonu tego gatunku po prostu wymaga się więcej. To cały czas świetne high fantasy, ale jego siła wynika głównie z tego, co już udało się autorowi stworzyć wcześniej. Niemniej jednak wciąż jestem fanem, a na bardziej szczegółową recenzję zapraszam do poniższego linka.

#czytajzhejto #ksiazki #fantasy #youtube

https://www.youtube.com/watch?v=KrPal9vJoYg
2

Komentarze (2)

Zanim cokolwiek nowego i istotnego napichci, to minie kilka lat. Mam tedy czas na przeczytanie wszystkiego, co w ramach Cosmere wydał, potem poczekam 15 lat i przeczytam wszystko od początku wraz z nowościami haha. A tutaj z opinią poczekałbym do drugiego tomu. W ogóle nie wiem czemu wy wszyscy nie poczekacie, aż całość dostaniecie w swoje ręce.

@Cerber108 Z tego samego powodu dla którego rozmawia się np. o kolejnych odcinkach jakiś seriali (zamiast czekać do końca sezonu). Od tego jest przecież popkultura, żeby o niej rozmawiać.

Zaloguj się aby komentować