2 lata spokoju na swoim i sąsiedzi wpadli na pomysł pieska xD W ogóle psiak młody (roczniak), najpierw go w bloku hodowali, więc jak go przywieźli na wiochę teraz, zdegradowali do podwórkowca, to się odnaleźć nie może. Piesek lata luzem na ich posesji, którą musieli dozboroić w zapory, bo uciekał i rozrabiał po wsi (innej sąsiadce do kur się dobrał)... Więc jak się nie da uciekać, a czuje się samotny to wyje i szczeka przez większość dnia, póki ktoś nie wróci z roboty.
Wiosną-latem okien nie otworzę
#zalesie #psy
Zachodź czasem do niego, niech się oswaja. Roczniak to szczyl jeszcze.
@jimmy_gonzale no szczyl i fajny, ale ja nie będę chodziła cudzych psów bawić... U siebie mam dość roboty xD
@moll chodzi o zajście przy okazji, no. Jak szkeka to wyjść na 5 minut. Taka rada tylko.
@moll A może to, co @jimmy_gonzale napisał ma trochę sensu? "Zaprzyjaźnisz" się z psem i jak będzie ujadał to możesz zawołać gościa, może jak będzie cię znał to przestanie szczekać chociaż na chwilę?
@jimmy_gonzale on napierdziela cały czas, a ja mam swoją robotę i dzieciarnię w domu. Jakbym chciała do tego niańczyć futrzaka to bym sobie sama sprawiła takiego xD
@ImTheOne jeszcze bardziej się nakręca. Na posesję nie wejdę, a przez płot jak mocno terytorialny to może dziabnąć, więc nie
Rozumiem twój ból... Jednakowoż jesteśmy zwierzętami stadnymi i ciężko w XXI wieku uciec gdzieś, gdzie nikogo nie ma. Polecam radyjko albo słuchawki z ANC.
@ImTheOne ja nie mam nic do stada, serio. Tylko po cholerę bierzesz zwierzaka, wychowujesz w towarzyskich warunkach na pokojowca, a potem wyrzucasz na podwórko
@moll też tak mam gnój szczeka z kilkuset metrów jak wyjdę na plac.
@SuperSzturmowiec no właśnie jak wyjdę to w ogóle dostaje pierdolca z ujadaniem, a ja nawet uwagi na niego staram się nie zwracać żeby się nie nakręcał niepotrzebnie
@moll tego to juz nakreciłem bo śniezkami rzucałem w niego
@SuperSzturmowiec co kto lubi xD
@SuperSzturmowiec u nas nawet w bloku słychać jak baba wychodzi z psem 2 bloki dalej. Mała szczekająca pchła. Właścicielka zupełnie sobie nic z tego nie robi bo gnój tak non stop ujada, jak tylko na dworze jest.
@moll sąsiad ma takiego co szczeka w nocy, ale to nie takie zwykłe szczekanie tylko takie jęki, coś jak by Kłapouchy z Puchatka szczekał tak anemicznie. masakra latem, trzeba zamykać okno i odpalać klimę
@PlatynowyBazant20 też przyjemnie...
@moll Wyjedź na wieś, mówili. Będzie spokój, mówili...
@splash545 jakby od początku go układali pod stróżującego to spoko, ale przeflancowanie go z bloku na podwórko uważam za skurwysyństwo.
@moll Dokładnie
@moll co to są ciafroty?
@starszy_mechanik psy co ciafroczą xD
@moll to tak się u Was mówi? Xd
@splash545 nie w tej części Polski, w tej wcześniej tak
@moll Nieprawda, wcale się tak tu nie mówi!
@splash545 xD
@moll wyjący pies w ciągu dnia nadal dużo lepszy niż najebusy w środku nocy XD trzeba się czymś pocieszać
@nobodys wybór między dżumą a cholerą xD
czytalem kiedyś o wyroku sądowym w podobnej sprawie, pies sąsiadów ujadał dacymi dniami i sąd przyznał rację sąsiadowi bez prawa że to jest uporczywe nękanie (czy jakiś tak).
oczywiście to ostateczna ostateczność. Życzę żeby sąsiedzi się ogarnęli i wychowali go jak należy żeby później nie było tych problemów, mówiłeś im o tym? może nie wiedzą co się dzieje pod ich nieobecność.
@Yakamaz oni ogólnie są spoko, kwestia żeby kogoś tam dorwać i uświadomić. Pies też jest od niedawna, więc do tej pory było to na zasadzie "może mu przejdzie", ale nie przechodzi
@moll nie przejdzie. Pies zostawiony sam bez właścicieli czy w mieszkaniu czy na zewnątrz będzie ujadał.
@dsol17 nie wiem. Pies mojego brata nażre się i idzie spać jak go zostawiają. Po wyjściu ustawiali kamerkę żeby sprawdzać co się dzieje w domu pod ich nieobecność, więc było wiadomo, że nie ujada
@moll Może zależy od rasy. Mojego brata to mały kundelek genetycznie najbliższy jamnikom a małe psy są bardziej zajadłe. Te duże rasy generalnie mniej ujadają.Ale zależy od rasy psa (nawet jak to jest nierasowy kundelek to pewien typ genetyczny to zawsze jest)
@dsol17 ten jego to takie wielkie cielę xD
@moll No to jeśli pies brata to "wielkie cielę" to nic dziwnego. To samo by było z Bulldogiem. Ale jeśli pies jest spokrewniony z rasą myśliwską - np. jamnik,beagle itd to nie ma zmiłuj.
@dsol17 no to wariaty są, chyba że te zatuczone jamniki emerytek xD
@moll a wiedzą o tym? Może sobie sprawy nie zdają z tego że gdy ich niema pies szaleje
@ciszej o kurach wiedzą xD o reszcie nie mam pojęcia, ciężko kogoś tam dorwać... Chociaż dojrzewam do wycieczki pt. dajcie mu chociaż starego kapcia żeby mniej tęsknił
@moll to wrzuć im karteczkę do skrzynki może xd jak się nie ogarną to będzie wiadomo że ludzie nie do życia xd
@ciszej i może za pół roku ktoś tam zajrzy xD
@moll ja mieszkam na obrzeżach małego miasteczka więc też prawie że wiocha (nominalnie jednak jeszcze miasto). Brat ma psa. Rozumiem ten ból, dzień w dzień trzeba wstać o 6-tej i mu wyprowadzić szczekacza bo będzie wył. Zabawkę ma, żarcie ma, kuwetę ma (co mu nie przeszkadza posikiwać podczas spacerów) i co z tego... Kot grzecznie odleje się do kuwety,wskoczy do kartonu (albo na stół),zwinie się w kłębek i mruczy. Śpi i pozwoli spać (a właśnie...).A pies...
Kury... mam rodzinę na wsi bo siostra się wyprowadziła do męża na wieś (on do pracy dojeżdża). Odpowiednio duży pies w sąsiedztwie i kury się nauczą na błędach. Tylko awantury o spreparowanie materiału na rosół mogą wcześniej być
@dsol17 gorzej jak błąd polega na tym, że to pies wparował do kurnika, a nie kury wyszły zwiedzać świat
Na szczęście na terenach podmiejskich i wiejskich puszczanie pieska luzem jest traktowane jako patologia. Jak mówię - mam rodzinę na wsi i dlatego odpowiem: jeżeli w kurniku jest kogut to jest to wielki błąd - ale psa
@dsol17 ten zaczął od koguta, a potem przeszedł do kwok
@moll kup urządzenie które automatycznie na wycie czy szczekanie psa odpala dźwięki które tylko psy słyszą, problem zniknie raz dwa
@Anno-Nymus zacznę od rozmowy z sąsiadem, psa mimo że upierdliwy trochę mi szkoda
@Anno-Nymus oooo nie słyszałem o takich
@dsol17 ja kojarzę nawet nazwę
@Dzikie_oregano bo to jest częstotliwość na dzieci i dorosłych z czułym słuchem. Moje rodzeństwo miało takie nagranie - oni nie słyszeli, a mi głowa pękała. Rodzice nie wiedzieli od czego takiej kurwicy dostaję, bo przecież cicho jest xD
@moll A ja tak teraz myślę… może ten Dazer2 byl na mnie? W sumie wtedy nauczyłam się dobrze gotować i inne takie tam XD
Ty też pomyśl czym Cię za dzieciaka indoktrynowali z pomocą ultradźwięków
@Dzikie_oregano nie, moje rodzeństwo to były złośliwe mendy xD
@moll weź z nimi pogadaj, że piesek źle się czuje/tęskni za nimi i to trzeba go zabrać do specjalisty, wytłumaczyć co z tym zrobić.
@GtotheG jestem jednak za opcją kapcia albo starej koszulki do budy. Zapach powinien pomóc
@moll ja sie nie znam, dlatego proponowalam behawioryste
@GtotheG ta metoda działa na zwierzaki i małe dzieci xD
Zaloguj się aby komentować