@Lubiepatrzec no pod jajo tenteges

@Lubiepatrzec pewnie komuś wyciął jajniki i to jest spód jajników

@UmytaPacha 

> no pod jajo tenteges

No, najważniejsze, że jajeczko ślicznie ugotowane. Mniam

@Okrupnik to rzułtko

@UmytaPacha olaboga jajko obrazajo

@dziki z moich błędów to

1. doprowadzić wodę do wrzenia przed wrzuceniem jajec, a nie jakieś 70'C

2. garnek nie za mały, żeby zimno jajec nie zaniżyło mocno temperatury

3. z tego samego powodu jajca doprowadzić do ok. temperatury pokojowej przed gotowaniem

4. nie wiem czy ma znaczenie ale po 6min wrzątkowania i wyjęciu zalewam zimną wodą

@dziki ja mam sprawdzony sposób i jak nad tym pomyslisz, to ma to sens. Wrzucasz jaja od razu do zimnej wody i ogień. Plus taki, że Ci nie pękną przy wkładaniu. Czekasz, aż woda zacznie wrzeć i wtedy odliczasz 2 minuty, jak jajca duże to max 3. Bedzie mniej lub bardziej lejące, skalibrujesz to sobie, ale białko na pewno będzie ładnie ścięte.

@UmytaPacha Tak jest dokładnie w książce kucharskiej co mam w domu. Dodatkowo jest napisane żeby jajko nakłuć szpilką (zrobić dziurkę w skorupce, nie głęboko) od tępej strony to na pewno nie pęknie.

@L4RU55O hmm ja to mam chyba stalowe jaja bo mi nigdy nie pękajo

@dziki wrzucasz do wrzątku na łyżce aby nie pękły, wyjęte z lodówki (to ważne) 6 minut na miękko 7 na półtwardo 10 na twardo.

Zimna woda i smacznego