Można uznać, że to moja praca dyplomowa z chleba pszennego na rozczynie poolish, zwieńczenie dwutygodniowych, niemal codziennych warsztatów. W końcu idealna kombinacja kształtu bochenka, pęknięcia, chrupiącej skórki, konsystencji wnętrza i smaku. Smak chleba z dzieciństwa, tak pysznego że można zjeść cały bochenek z samym masłem.
Następny poziom to chleby żytnie na zakwasie
Następny poziom to chleby żytnie na zakwasie
@GazelkaFarelka Witam tego całkiem śnieżnego dnia! Mam nadzieję, że będzie on lepszy niż poprzedni! (✿❦ ͜ʖ ❦)
@GazelkaFarelka Codziennie było pieczone? xD
@Dzienpachniejakpoczatek prawie tak
@GazelkaFarelka Ten brak czasu. xD
@Dzienpachniejakpoczatek oj tak
Wrzucam również przekrój
Zaloguj się aby komentować