#motoryzacja #navigacja
Od roku testuję mapy Google i waze
Najczęściej wygląda to tak że w jedną stronę jadę ważę a z powrotem mapy lub odwrotnie.

Wnioski mam następujące jeśli robisz długą trasę po nieznajomym terenie wybieraj zawsze waze za to po swoim mieście i okolicy mapy google.

Waze bardzo dobrze trzyma się głównych dróg ,ma trasie 300 km różnica była taka że mapy Google to 293km ale odcinków gównianych było z 10 km i to naprawdę takich gównianych że 40 to maks również mapy Google ściagaly mnie uparcie z obwodnicy która była ciągiem drogi krajowej która idzie prosto do mojego miejsca docelowego by pieprzyć się przez samo centrum i zaoszczędzić minutę

Waze za to taką same trasę zrobił na 308 km ale odcinków gównianych nie było wcale ciągle ładna droga krajowa/wojewódzka ale za to potrafi być aż zbyt bezpieczny ,zamiast puścić mnie dwupasmowa droga pod sam dom wolał nadrobic 5km na około droga krajowa potem, wojewódzka bo tamta nie miała żadnego oznaczenia.

Także korzystajcie mądrze i nie dajcie się wciągnąć w las idealnej nawigacji nie ma i najlepiej chociaż mniej więcej orientować się gdzie się jedzie i jakich tras najlepiej się trzyma.

Z tymi navi przejechałem gdzies z 30k km głównie po Polsce więc raczej test rzetelny Testowałem też yanosika ale ten to już totalnie jakieś dzikie pomysły miał przez pola łąki więc nie polecam.
cebulaZrosolu

@ivanar o to to Google mapy mnie właśnie denerwują bo zmieniają mi trasę w trakcie żeby zaoszczędzić pół kilometra i później muszę jechać przez jakieś kartoflisko...


Muszę sprawdzić to waze, dzięki

ivanar

@cebulaZrosolu Waze jest takim yanosikiem dla zachodniej Europy dlatego u nas słabo popularny ale właścicielem jest google i same mapy są tak samo aktualne

yoowki

@ivanar Yanosik przez łaki prowadzi powiadasz? Kurcze muszę spróbować 😃

ivanar

@yoowki tak uwielbia drogi w które max traktorem bym się wpakował żeby skrócić ci trasę o 50 metrów

KLH2

@ivanar


Testowałem też yanosika ale ten to już totalnie jakieś dzikie pomysły miał przez pola łąki więc nie polecam.


Mnie google poprowadziło kiedyś przez taką leśną drogę, że pod śniegiem czułem korzenie drzew. Miejscowi twierdzili, że tam zimą się nie da przejechać. Dać się dało, ale faktem jest, że jechałem i psułem ten idealny, dziewiczy, gładki śnieg.

Nie wiem, czy to był najbardziej ekstremalny przypadek, bo poprowadziło mnie też kiedyś też przez taką drogę, że mi się płakać chciało jak jechałem i nie byłem w stanie omijać kraterów w asfalcie (jechałem jakieś 10 km/h).

Więc bardzo dziękuję za info o tym Waze

ivanar

@KLH2 oj raz mi się skończyła drogą asfaltową a tam nagle polna droga i cofka

KLH2

@ivanar Ja nie wiedziałem, że tam prowadzi też jakaś.. praktycznie krajówka. Nigdy tam nie byłem. Uwierzyłem nawigacji. Normalnym samochodem na pewno bym nie przejechał, ale ten miał napęd na 4 (dołączany), duże koła i był wysoki.

Teraz myślę, że jakbym tam wpadł do jakiegoś rowu (przecież nie wiem co jest pod śniegiem) to bym tam został do wiosny

GazelkaFarelka

@KLH2 @ivanar Za każdym razem, ile razy już nas Google wyprowadził tak, że się kończy asfalt nie zliczę. Najlepsze było gdzieś w Drawskim parku krajobrazowym, tylko las, śladu człowieka jak okiem sięgnąć przez wiele kilometrów, żadnej chałupy, asfalt się skończył, benzyny na 20 km zostało...

KLH2

@GazelkaFarelka Ja czasem mam wrażenie, że google specjalnie prowadzi po takich bardziej krajobrazowych drogach, żeby ludzie robili te fotki, że "o jak fajnie!"

Byłem kiedyś tak jakoś na Warmii chciałem do Fromborka dojechać i za chwilę wyglądało to tak, że widziałem po lewej stronie jak wszyscy jadą jakąś ekspresówką czy co to tam jest, a ja taką - przyznaję, że bardzo uroczą - drogą malowniczo wijącą się (zupełnie bez sensu, bez przyczyny jakiejś) wśród pól. Gdyby mi zależało na czasie, to pewnie byłbym zły (na siebie oczywiscie, bo się dałem zrobić), ale jako że mi się nie śpieszyło, to uznałem, że to śmieszne nawet

GazelkaFarelka

@KLH2 Okolice były faktycznie piękne, idealne na odpoczynek z dala od ludzi. Jednak groźba że nie dojedziemy do żadnej cywilizacji zanim nie skończy się paliwo trochę nam psuła wycieczkę już mieliśmy plan alternatywny opracowany - bo na dachu rowery - że jak staniemy to mąż pojedzie dalej rowerem szukając najbliższej cywilizacji kupić paliwo, a ja zostanę z małym dzieckiem sama w aucie w tej głuszy. Normalnie jak w horrorze jakimś. Zatrzyma się jakieś przejeżdżające auto z podejrzanym typem a potem kobieta z dzieckiem ucieka przez las usiłując ocalić siebie i dziecko przed mordercą.

KLH2

@GazelkaFarelka


Normalnie jak w horrorze jakimś.


To juz zależy, co by było dalej. Do tego momentu (który, jak rozumiem, nawet nie nadszedł), to miało też potencjał na komedię

GazelkaFarelka

@KLH2 edytowałam i dopisałam dalej

KLH2

@GazelkaFarelka Plusy są takie, że przez pierdylion lat na onecie zamieszczaliby "artykuły" typu "Nowe fakty w sprawie Farelki i Bombelka. Emerytowany policjant zwraca uwagę na ważną rzecz" albo "Co się stało z Farelką i małym Bombelkiem? Podsumowujemy to, co wiemy"

GazelkaFarelka

@KLH2 a jeszcze inna zabawna historia,.to już google nam pokazało objazd kiedyś bo wypadek był, po przejechaniu przez las gruntową drogą chyba z 5 km na drugim biegu a więc trwało to sporo, dojechaliśmy do zamkniętego na kłódkę szlabanu

Auto niski sedan klasyk, żeśmy manewrowali między drzewami i pieńkami żeby przejechać omijając szlaban

GordonLameman

Ja jeszcze w miarę lubię Apple maps.


sa lepsze w kwestii korków, o dziwo.


a waze używam przede wszystkim za granicą, gdy nie znam drogi. Google potrafi strasznie namieszać.

neon71

No i Waze ostrzega o SCT i zagranicznych odpowiednikach, czego np nie robia Mapy Google, ani Yanosik. Na Sardynii gdyby nie to, że miałem odpalone wszystkie trzy, to bym zapewne dostał mandat do domu (tak, spokojnie za to mandat Wam dojdzie do PL).

Zyr_of_Setrox

Akurat dziś nawigacja od google zaprowadziła mnie w las i fajne błotko, w sam raz aby utknąć podczas drogi na festiwal na który już byłem spóźniony bo wcześniej ta sama nawigacja kazała skręcić pod zakaz skrętu czego zrobić nie chciałem.

Dzięki, już instaluję Waze, zobaczymy jak to się sprawdzi.

Widmowy_Dziobak

Ja mam wrażenie że dzieje się tak bo waze ma gorsza mapę poza aglomerqcjami. To nie są te same mapy co google. Na mapach waze na wsiach nie ma nawet nr domów, więc jak chcesz jechać to wybierasz miejscowość. Stąd jest to złudne przeświadczenie o tym, że prowadzi bezpiecznie

ivanar

@Widmowy_Dziobak co ty gadasz od kiedy google kupiło waze rozwijaja obie mowy jednocześnie. Sama mapa bazowa jest tym samym projektem jedynie nakładka nawigacji jest inna

Widmowy_Dziobak

@ivanar probowales wpisywać adresy na małych wsiach? Bawiłeś się w edycje mapy? Osm jest lata świetlne w aktualizacji map

TheLikatesy

@ivanar przestałem ufać góglom gdy puściły mnie 70 km na szage przez jebitne pasmo górskie po czymś takim:

https://streamable.com/6tggkl

jako pilot pojazdu najdłużej robiłem dobą minę do chujowej drogi, natomiast po 20-30 km wszystkie telefony straciły zasięg i zrobiło sie 'wesoło'

https://streamable.com/uh5n4x

co prawda jechaliśmy +3h, ale chociaż 100km do przebiegu zaoszczędzone (▀̿Ĺ̯▀̿ ̿)

Tapporauta

@TheLikatesy wygląda jak jakaś Kreta, ale góry chyba za duże. Co to za piękny rejon? :)

Tapporauta

@TheLikatesy widzę że RPA, no to mam kolejne miejsce do odhaczenia. Na wycieczkę po bezdrożach wygląda świetnie, jak z bezpieczeństwem?

Tapporauta

Z historii z nawigacjami. Zawsze używam Waze, jak nie może odnaleźć adresu czy jestem blisko celu, lub jeżdżę po mieście docelowym dłużej to Mapy Google. Na Mapy biorę poprawkę XD raz mnie wyprowadziły w szczerze pole w zimie, myślałem ze tylko lokalna droga przysypana. Zanim się kapnąłem skończyło się na 40 minutowym odkopywaniu drogi z różową, żeby nawrócić. Auto prawie utknęło, środek zimy, mnóstwo śniegu naokoło xd puste pole i tylko my ze szpadlem do śniegu

NamolnyKret

mi ostatnio dobrze się sprawują mapy.cz , google nie raz mnie wpakowało w jakieś korki czy drogi nie utwardzone, jak znam dojazd do celu to pół biedy bo wiem ,że czasami nie warto słuchać map, ale jak się jedzie w obce miejsce to potrafi na przeszkadzać.

ttoommakkoo

Ja właśnie też testuję Waze od chwili doslownie i ze dwie trasy na plus. Jedyne co to opory przed funkcjonalnością tego w Android Auto. Nie wiem czy wybór opcji tras jak w Google Maps zadziała. Użytkowników wyraznie mniej niż na Yanosiku.

Mor

@ivanar A myślałeś o tym, żeby ustawić Google tak, żeby nie kierował Cię na te gówniane drugi?

ivanar

@Mor no shit Sherlock.

Zaloguj się aby komentować