#memy #podlasie #heheszki
358ece06-9d49-43bf-a840-1f64eb49e855
tosiu

@Banan11 ale co, czterech chłopów na pierogach go nie utrzyma?

yerboholik

@tosiu pierogi to jedzą głównie kobiety i dzieci, chłopy raczej kindziuka i słoninę

lurker_z_internetu

Czy jakiś podlasianin może potwierdzić, czy "Jezu ufam dla ciebie" jest poprawną formą w waszym języku?

tosiu

@lurker_z_internetu jakbyś poznał w ogóle historię hasła "Jezu Ufam Tobie" to byś miał mindfucka, bo jest ściśle związana z Podlasiem

GazelkaFarelka

@lurker_z_internetu nie jest poprawne, ludzie spoza Podlasia wymyślili że tak mówi się na Podlasiu żeby śmiać się z ludzi z Podlasia

wbrew temu co niektórzy myślą, nie zamieniamy wszędzie "tobie" na "dla ciebie" - to sformułowanie jest używane tylko w niektórych przypadkach

yerboholik

@lurker_z_internetu nie, nikt tak nie mówi xD

Tak jak pisał @GazelkaFarelka - to po prostu mem zrobiony (i tu uwaga) dla beki.

lurker_z_internetu

@GazelkaFarelka czyli celownik ogólnie istnieje, ale nie zawsze się używa? Myślałem, że wyparował całkiem.

GazelkaFarelka

@lurker_z_internetu nie zamienia się jak leci wszędzie "tobie" na "dla ciebie"

celownik używa się normalnie, tylko w niektórych przypadkach zamienia się go "dla"

"daj to dla taty", "zaniosłam pierniki dla sąsiadów", mówi się raz tak raz normalnie, obie formy są u nas poprawne i czy powiesz "daj to tacie" czy "daj to dla taty" to każdy zrozumie i nie zwróci na to uwagi.

zazwyczaj używa się tylko w kontekstach przekazywania czegoś komuś, bo już w innych kontekstach typu "powiem dla ciebie coś", "dla ciebie to się podoba?" "czy mogę dla ciebie zaufać?" to już brzmi dziwnie i raczej nikt tak nie mówi

Gepard_z_Libii

@GazelkaFarelka dać coś dla kogoś jest w całej Polsce poprawne, a moja znajoma czasem coś dla kogoś mówi, co wydaje mi się trochę dziwne, powiedziałam dla brata itp.

GazelkaFarelka

@Gepard_z_Libii jesteś pewien?

Gepard_z_Libii

@GazelkaFarelka Całe życie

a chodzi ci teraz o danie dla kogoś czy mówienie?

Wychowałem w zach. Pomorskim

Jak tata musiał zostawać w pracy na nadgodziny to z bratem nosiliśmy dla taty kolację. I mówiliśmy na zmianę że zanieśliśmy tacie albo dla taty, ale pamiętam że często mówiłem dla taty, bo to mnie napawało dumą że dla starego coś zrobiłem, a to drugie to kumpela z Białegostoku tak czasem mówi dla kogoś i to nie jest żadna wiesniara normalna laska z miasta

Zaloguj się aby komentować