Mieszka tu ktoś na wypizdowie do 20k mieszkańcow gdzie do Większego miasta typu Wrocław/Toruń jest wiecej niż 30km?
Jak się żyje? Nie nudzicie się?
@Kredafreda Ja mieszkam tak od urodzenia. Do większego miasta mam około 28 km na obrzeża lub 35-40km na drugi koniec miasta. Mieszkam z rodzicami w mieście gminnym do około 10 k mieszkańców.
@Legitymacja-Szkolna lvl?
No i jak Ci sie podoba?
@sireplama 25 niedługo 26
Kupiłem kilka lat temu dom 30-40km od wroclawia (dystans do interesujacych nas miejsc). Aktualnie budujemy się ok 100km od jakiegokolwiek powaznego miasta. Mieszkanie w domu pod duza aglomeracja jest jak szeregówka - wszystkie wady mieszkania w obu opcjach. Ale! To jest wersja dla mojej rodziny, kazdy ma inne potrzeby i inne mozliwosci, chocby zawodowe.
@Kredafreda ten mem jest na poważnie
@Kredafreda Żyłem, nie nudziłem się, przeprowadziłem się do miasta i tęsknie za moją wiochą
@Kredafreda człowieku ja żyje na wyspie gdzie jest 5k ludzi. Mieszkańców jest tutaj mniej niż krów albo owiec. Na stały ląd zjeżdżam 2 razy w roku. Pytasz czy się tutaj nie nudzi? Ja nie wiem co to rozrywki xD
pociag w poblizu to koniecznosc, ja sobie jade 4km rowerem na stacje, a tak to siedze w domu
@Kredafreda Ja mam podobny dylemat. Jak byłem na wsi (90km od najbliższego wojewódzkiego) to chciałem do miasta. Teraz po ponad 7 latach coś mnie ciągnie w kierunku wsi. Lubię miasto, możliwości, anonimowość, knajpy, koncerty, komunikację ale porażają ceny, wartość nieruchomości, brak parkingów, smog. Na wsi znowu jest ta Polska wścibskość której doświadczałem, ale mamy ciszę, spokój, blisko rodziców.
Ja tak mieszkam i mnie wkurwia jak muszę do tego wojewódzkiego pojechać.
@Kredafreda mieszkałem z rodzicami w mieście powiatowym 15k mieszkańców, teraz mieszkam w wojewódzkim. Oguem to w dużym mieście mieszka mi się lepiej, jednak nie jest to jakaś przepaść. W takiej pipidowie masz większość usług potrzebnych do codziennego funkcjonowania. W moim przypadku praca również nie jest problem. Największy problem dużych miast, to ceny nieruchomości. Gdybym chciał kupić własne lokum, to raczej szukałabym czegoś w mniejszym ośrodku, niekoniecznie w małym mieście powiatowym, ale w granicach 60-80k mieszkańców, bo tam cen jeszcze nie powaliło.
Mieszkam w takim miejscu tylko 100km do dużego miasta i jest w pyte
Zaloguj się aby komentować