Mam laptopa który leży w szafie i zbiera kurz ale rodzice mają jeszcze starszego strucla i wpadłem na szatański plan żeby tego mojego im pożenić.
Mój sprzęt to Lenovo z i5-6300HQ i Nvidią 950M ale trochę tą kartę kręciłem i prawdopodobnie ją przekręciłem. Jeżeli włożę tam SSD i 16GB Ram to będzie to działać pod jakimś Linuxem w wersji dla ludzi nietechnicznych. Istnieje coś takiego czy lepiej zostawić tam Windows 10?
Trochę szkoda laptopa bo ja nie używam a rodzicom się przyda. Nie lubię Linuxa, nie ogarniam go ale windows działa tam średnio i biję się z myślami co z tym zrobić.
Drogie Bravo doradźcie.
#komputery #windows #linux
@L4RU55O Linux Mint.
@ataxbras @Hajt A jak wygląda to z bankiem albo stronami gov? Nie będą miały problemu? Tzn domyślam się że nie będą bo to bardziej zależy od przeglądarki ale ja to zielony jestem i wolę dopytać.
@L4RU55O nie ma problemu, wszystko działa od razu po instalacji.
@L4RU55O Nie ma żadnego problemu. A nawet tak będzie bezpieczniej bo przypominam, że za niecały rok Windows 10 traci wsparcie a używanie nieaktualnego systemu do bankowości elektronicznej nie jest najlepszym pomysłem.
@L4RU55O Od >15 lat mam tylko Linuksa i może z raz miałem problem z jakąś usługą bo się domagała IE. A i to już kawałek czasu temu. Wszystko działa, nawet cały Office 365.
Proste, że tak. Wystarczy 8 GB. Distro raczej Lubuntu albo Mint.
@L4RU55O linux mint w wersji xfce lub lxde.
tam się chyba wszystko da wyklikać i jest minimalistyczny.
jak więcej opcji, to w wersji KDE, głupie błedy się zdarzają.
Cinammon i Mate mnie chyba juz na dobre odrzuciły, chociaż dla ludzi starszych mogą być spoko.
@slynny_skorpion - dla słabych kompów Linux Mint w wersji XFC - ja sam używam na słabym laptopie - ale na silniejszych kompach mam w wersji Cinnamon i sobie bardzo chwalę.
@slynny_skorpion @koszotorobur a jak oceniacie xfce dla osób nietechnicznych? Osobiście bym polecił coś jak najbardziej podobnego do Windowsa.
Chociaż jak nietechniczni kupią maca to się go uczą 🤔
@ZohanTSW - nie da się używać komputera z nowym systemem i się czegoś nie nauczyć. Nawet przeskok z Win10 do Win11 wymusza na użytkowniku zmianę pewnych przyzwyczajeń i poznania nowych funkcji systemu.
Niemniej przeskok z Windowsa na Linuksa jest miej bolesny niż przeskok na Maca.
@koszotorobur zgadza się, tylko przeskok na xfce jest według mnie spory, większy niż na kde czy cinnamon. Ale no tak, zawsze trzeba się douczyć
@L4RU55O - zacznij lubić Linuksa
@koszotorobur Jakbym lubił to bym nie pytał. Odbiłem się od tego systemu i nie lubię go. Kiedyś na studiach mnie zmusili do linuxa w maszynie wirtualnej i nic tam nie działało, być może wina sprzętu ale niesmak pozostał.
Dlatego doceniam że jest ale nienawidzę używać. Dodatkowo przez całe życie windows działał. Przeskakiwałem z XP na 8.1, które po 3 miesiącach zmieniałem na 10 a potem 11, nigdy nie miałem tak że stawiałem system od zera bo coś tam. Co kilka lat instaluję od nowa bo niby na świeżym systemie lepiej działa sprzęt ale ja nawet nie widzę różnicy.
@L4RU55O - a mi od przynajmniej 1999 roku Linux działa - a na desktopie to tak od 2010 działa stabilnie
@koszotorobur @ataxbras "U mnie działa". No u mnie nie działało i nie chciało nawet działać. Nawet nie wiem czy było stabilne bo wydajność była tragiczna.
Odpaliłem Windowsa 8 w maszynie wirtualnej i działał a Linux w chyba trzech różnych wersjach był pokazem slajdów.
@L4RU55O Czasy się zdeczko zmieniły - spora ilość dystrybucji wstaje na czymkolwiek bez większego problemu. Ostatnio odpalałem z Ventoy kilkanaście dystrybucji tak dla zabawy (i by zobaczyć, czy bym się nie chciał przesiąść) i każda działała tak jak trzeba. VMki to samo.
Może po prostu niektórzy mają pecha.
@ataxbras No ja miałem pecha bo na moim laptopie nie działało a na innym było wszystko ok. Kiedyś po kilku latach zrobiłem podejście drugie i było tak samo źle.
Zwykłe jak ktoś narzeka na windowsa to wiem że grzebał na własną rękę i spieprzył bo to wychodzi w 95% rozmów. Z tym moim linuxem to było tak że robiłem jak w podręczniku a jednak nie działało. Pewnie jakbym wywalił Windowsa i wklepał linuxa jako podstawowy system to by działał ale nie chciałem tego robić a po drugie to nie bardzo umiałem.
@L4RU55O Spróbuj raz jeszcze, z każdym rokiem to łatwiejsze. Serio, od kilku lat nie miałem ani jednej sytuacji, żeby mi Linux nie wstał w pełni sprawny. Na wielu kompach. Po prostu wrzucasz i działa.
@L4RU55O - mniej czasu zajęłoby Ci zainstalowanie i sprawdzenie Linux Minta niż wylewanie żalów w internecie.
A jak Ci nie będzie działać lub Ci się nie spodoba - to nie będziesz używać - proste.
Jeśli umieją Windowsa i mieliby opory uczyć się czegoś nowego, to pewnie prościej zostawić. A jak nie i będą używać do włączania Firefoxa i filmików od rodziny, to chyba każda z popularnych distro będzie ok. Ja do listy z powyżej dorzucę jeszcze openSuse z KDE, bo go lubię i jest łatwy do utrzymania :P
@AureliaNova Głównie tata używa do gierek przeglądarkowych i przeglądania Interii. Bank leci głównie przez telefon ale wiem że na lapku też patrzy. Teraz załatwia jeszcze kilka spraw przez PUE i ważne jest żeby to wszystko działało. Im bardziej do Windowsa podobne tym lepiej.
Postaram się zrobić Dual Boota, jeżeli linux nie podejdzie to go wywalę i tyle.
@AureliaNova KDE nie jest ani lekkie anie proste w obsłudze i piszę to jako użytkownik Plazmy. Tak jak wyżej pisali Mint Xfce to jest dobra opcja. Od siebie mogę jeszcze dodać np. Linux Lite, bo też działa na Xfce i jest zaprojektowany dla osób przychodzących z Windowsa.
@L4RU55O - jak już instalować Linuksa to na całkowicie osobnym dysku - a nie na osobnej partycji dysku gdzie jest już Windows - zaoszczędzi Ci to problemów.
@L4RU55O Dual boot to zło, tak jak @koszotorobur pisze. To sprzęt który ma działać, nie chcesz przez telefon tłumaczyć tacie jak odzyskać system bo np Winda go usunęła albo odwrotnie. Nie mówiąc o tym że samo instalowanie go to sporo zabawy i bez wprawy duża szansa że coś rozwalisz
@baklazan bez przesady - jesteś w stanie bezmyślnie przeklinać instalator i go zainstalujesz z poprawnie skonfigurowanym boot menu. Ale faktycznie - lepiej wyciąć odrębną partycje na Linuxa. Jedyne na co trzeba uważać, to, żeby przypadkiem nie skasować Windowsa, jak będziesz dzielić partycje
@AureliaNova No właśnie jak już musisz to nie na jednym dysku (obu systemów na jednej partycji się nie da trzymać), ale na dwóch osobnych.
Jeśli tata gra w coś albo używa apki, która nie jest tylko w przeglądarce, to może być problem. Ale jeśli nie, to na Linuxie będzie śmigać aż miło. No i każde distro ma też menedżera aplikacji, co może być nawet prostsze do ogarnięcia niż instalowanie programów na Windowsie. A takie rzeczy jak wideo, czy office już i tak będą dostępne od początku po instalacji systemu.
Ten pomysł z zostawieniem Wina w bootloaderze będzie najbezpieczniejszy :)
@L4RU55O na tym Lenovo win10 będzie spokojnie działał, mam Asusa z podobną i5, 16 GB ramu. Nigdy nie miałem problemu z wydajnością na nim. Czasem coś na nim programowałem i też dawał radę więc, wrzuć tam SSD, 16 GB ramu i zostaw windowsa
@L4RU55O Linux raz skonfigurowany, o ile nie będzie ktoś w nim grzebał "po prostu działa", bo nie ma w nic niczego co się psuje samo z siebie. Jeśli to komp do przeglądania netu/dokumentów/zdjęć, to nie zastanawiał bym się.
Jeśli to starszy sprzęt to jak już wyżej wspominali polecam jakaś dystrybucję z Xfce, to ma vibe Win XP/7 (prosty i lekki manager okien jak XP, a wygląda bardziej jak 7, a przynajmniej może ; P).
A jak będziesz mieć problemy z konfiguracją czy cuś nie będzie działać to po prostu spytaj, to częściej proste rzeczy niż trudne. Początkowa konfiguracja to chwila zabawy czasem.
Zobacz zorin os. Ma byc jak najbardziej podobny z interfejsu do windowsa (nie będąc klonem GUI). Zależy co rodzice robią na kompie. Tak jak ktos napisał: raz ustawiony linux sie w zasadziee nie psuje, ale jego ustawianie może (ale nie musi) wymagać zajrzenia do poradnika/dokumentacji, i wpisać coś w terminalu
16gb i i5 6gen da radę uciągnąć ładnie 10ke
Zaloguj się aby komentować