Zrobiłem zamknięcie dla kur, wydawać by się mogło, że nie jest to coś spektakularnego, ale... Kury muszą być zamykane codziennie wieczorem, około 0,5 do godziny po zachodzie słońca. Jak wiemy zachód słońca jest codziennie o innej porze, więc do akcji wkracza programator(zegar) astronomiczny, ale otwarcie może być o każdej porze, więc tutaj wkroczył sterownik tygodniowy. Jako że najmniejszy czas sterownika tygodniowego to 1 minuta, to trzeba było zrobić tak, by zasuwa zamykała się minutę i tutaj musiałem połączyć dwie przekładnie. Zegar astronomiczny ma tylko funkcję załącz, więc musiała iść krańcówka rozłączająca układ, ale że miałem przypadki z krańcówkami, że przestawały działać, to w układ poszedł jeszcze przekaźnik opóźniający ustawiony na- oczywiście minutę. Jako że był stycznik, więc styki N/O wykorzystałem do sygnalizacji diodą której światło widzę przez okno. Całości dopełnia drugi stycznik, który w razie czego rozłącza cały układ, gdyby doszło do awarii i zasuwa przesunęła się zbyt wysoko.

