Koszmar w schronisku dla zwierząt. Pracownicy pobici przez właścicieli pitbulla

Koszmar w schronisku dla zwierząt. Pracownicy pobici przez właścicieli pitbulla

Rmf24
W Boże Narodzenie w Kielcach doszło do brutalnej napaści na pracownika schroniska dla bezdomnych zwierząt. Ojciec i syn przyjechali do placówki, by odebrać swego psa - pitbulla, który wcześniej uciekł im z posesji. Mężczyźni pobili ciężko pracownika schroniska, a ich pies pogryzł inne zwierzę. Sprawą zajmuje się policja.
#patologia #pitbull #psy

Komentarze (26)

Prucjusz

@Ortoklacjusz @Rozpierpapierduchacz

Rozpierpapierduchacz

@Prucjusz

Ojciec i syn [...] pobili ciężko pracownika schroniska

Moją tezę chcesz udowodnić czy swoją? Bo jak swoją to ci nie idzie

Prucjusz

@Rozpierpapierduchacz "Mężczyźni pobili ciężko pracownika schroniska, a ich pies pogryzł inne zwierzę." Ty to na siłę bronisz tych piesków morderców. :d

Rozpierpapierduchacz

@Prucjusz ty albo nie czytasz, albo nie chcesz zrozumieć, albo chcesz mnie wkurwić na tym etapie ¯\_(ツ)_/¯

Prucjusz

@Rozpierpapierduchacz ale czego tu nie rozumieć? Piesek pogryzł inne zwierzę.

Rozpierpapierduchacz

@Prucjusz mam dwa wyjścia - albo mogę uznać, że jesteś tak nakręcony na swoje przekonania, że nie dociera do ciebie najprostszy tekst pisany, albo mogę zrobić to co ty i na podstawie tej próby wyciągnąć wniosek i uznać, że jesteś debilem który nie umie czytać i nie umie zrozumieć prostych zależności. Wybór należy do ciebie, ja skończyłem

NiebieskiSzpadelNihilizmu

Zajebiście. Jedna forma patologii przyszła po drugą formę patologii, której nie byli w stanie upilnować, albo mieli na to wylane i zrobili to co patologia robi najlepiej, czyli atak. Ale tak, dalej jeszcze niech psiarze pieprzą, że te spierdolone rasy to są kochane piesie i nie ma żadnych dowodów na ich agresję bo zostały sprowokowane, dalej jeszcze niech psiarze pieprzą, że ci którzy hoduję te bydlęta to nie są patusy które trzymają to do zastraszania innych. To na pewno nie ma miejsca powtarzam TO SĄ WSZYSTKO BEZPODSTAWNE UPRZEDZENIA! Kurwa ich mać.

dolitd

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Mając pitbulla, trzeba się bardzo postarać, żeby te psy nie były agresywne. Patologia nie potrafi wychować pitbulla, ale w rękach znawców te psy są zajebiste. Wiń właścicieli, nie rasę psów.


Tak, pitbulle i kilka innych ras psów mają tendencję do agresji, ale tylko chujowy właściciel nie potrafi sobie z tym poradzić.

MrFazz

@dolitd Ja bym raczej powiedział że wystarczy nieogarnięty / niezorientowany właściciel, a niekoniecznie chujowy. Wielu ludzi biorąc psy kieruje się estetyką nie zwracając w ogóle uwagi na charakter i usposobienie psa, a co za tym idzie nie są w stanie nim później odpowiednio zarządzić i poukładać.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@dolitd "wiń właścicieli, nie rasę psów", "tylko chujowy właściciel nie potrafi sobie z tym poradzić"... taa, bo piesio zawsze niewinny, nawet jak ma tendencję do bycia agresywnym z natury. Tym sposobem jak byłem mały to mnie jakiś wszarz z bloku pogryzł i kretyn przez 15 lat jak tam później mieszkałem nie zdobył się na powiedzenie głupiego "przepraszam" bo przecież to na pewno była moja wina. Żeby wszystko tak prosto działało, to świat byłby naprawdę pięknym miejscem. Utopią wręcz. Sorry- pies to zwierzę.  Zwierzęta w przeważającej większości nie działają w oparciu o inteligencję, jak ludzie, a w oparciu o uwaga takie magiczne coś, co się nazywa instynkt. Coś nad czym zdecydowanie nie panują, bo nawet nie są świadome siebie, nie mówiąc już o świadomości czegoś tak abstrakcyjnego jak "instynkt". Takie coś to dopiero poziom szympansów i orangutanów. Moi dziadkowie i wujkowie całe życie na gospodarstwie robili i nieraz opowiadali, co hodowlane zwierzęta potrafią odjebać. "No co przecież to tylko kurka i świnka co one mogą?". Kury żyją sobie spokojnie latami w jednym kurniku, aż którejś coś odpierdoli bez powodu i zacznie dziobać inną. A jak się pokaże krew to wtedy to już nie ma przebacz, potem całe stado ją zadziobie choćbyś nie wiadomo co próbował. Nie zatrzymasz, prędzej samego cię podziobią. Świnie normalnie nie są agresywne. Wręcz przeciwnie- są płochliwe do tego stopnia, że jak chrząkniesz za nią głośniej, to zacznie uciekać na oślep, ale jak raz któraś pogryzie inną świnię, to by mu wpierdoliła ogon razem z kręgosłupem i łbem. I tego nie zatrzymasz. Konie? To samo. Koń spłoszy się przed szczekającym psem, nie mówiąc o samochodowym klaksonie, i dlatego zakłada mu się klapki na oczy. I do tego momentu jest spoko. Ale jak mu coś odpierdoli to cię kopnie bez chwili wahania. Albo i pogryzie, bo to też potrafi i to dość boleśnie.


Czemu? Bo to są zwierzęta i mają instynkty, a nie rozum napędzany chłodną logiką i analizą faktów. Nie można oczekiwać od nich, że będą rozkminiać "co to będzie" 20 kroków wprzód, jak jakiś mistrz szachowy. Nawet ludzie nie zawsze o tym myślą i wtedy szumnie się mówi, że "działał w afekcie". Zabił w afekcie, pobił w afekcie. "Nie panował nad sobą, emocje wzięły górę". Albo tak jak tu, że się napinacz z drugim napinaczem rzucił na pracownika schroniska z łapami, jak typowi troglodyci. U człowieka. Istoty na wskroś rozumnej. A my tu mówimy o czymś co ma mikroskopijny mózg wysterowany i wyćwiczony tylko w "jedz-śpij-ruchaj". A na to nachodzi jeszcze fakt, że niektóre rasy są bardziej agresywne i dużo bardziej podatne na to, że im odpierdala i to już nie jest żadna wina właściciela, bo tu się nanoszą na siebie dwie sprawy- przygłup, który takiego kundla bierze, żeby pokazać innym jakim to nie jest wielkim maczo-kozakiem, że mu zaraz jaja rozpierdoli od testosteronu i pies, który jest tykającą bombą z opóźnionym zapłonem. A ile było takich sytuacji, że pies w domu się rzucił na małe dziecko? Albo na innego psa? Albo na drugiego człowieka mimo smyczy i właściciel chuja mógł nad nim zapanować? Ile jeszcze musi się to razy wszystko wydarzyć, aż komuś wreszcie zapali się lampka, że to chyba nie powinno tak działać i całe to gadanie biednych pieskach trzeba wyrzucić do śmietnika bo to ewidentne kłamstwo budowane konsekwentnie przez tych samych bambinistów, którzy potem sobie wymyślają jakieś psiecka?


Dlatego od bardzo dawna mówię, że wszystko co ma choćby mieszankę niebezpiecznej rasy powinno zostać kategorycznie zakazane. I paradoksalnie zmiana w ustawie byłaby minimalna, bo teraz mówi o wyłącznie czystych rasach, a te wszystkie kundlowate są "hehe kundlami więc się nie łapią". A jakby jeszcze trochę bardziej potraktować na poważnie ten temat, to by się może i społeczeństwo ogólnie wyczyściło z tego nabożnego trzymania kundli.

Pantokrator

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Jestem psisrzem. Dla piesków noszę smaczki i zabawki, dla agresywnych pitbulli gaz i nóż, na wszelki wypadek.

Pantokrator

@NiebieskiSzpadelNihilizmu Ale wtrącę tylko, że psa da się pięknie wyszkolić i wiele z nich ma o wiele lepsze opanowanie i niższy poziom agresji niż u przeciętnego p0laka.

>Sorry- pies to zwierzę. Zwierzęta w przeważającej większości nie działają w oparciu o inteligencję, jak ludzie, a w oparciu o uwaga takie magiczne coś, co się nazywa instynkt.


Tu tak trochę uzupełniając twoją wypowiedź - pies domowy tym się charakteryzuje, że pięknie ten instynkt potrafi przezwyciężyć. Widać czasem, jak pies ze sobą walczy. Zresztą - jak i ludzie, którzy się bronią, by np. czegoś nie zeżreć, co bardzo lubią, a wiedzą, że im zaszkodzi. No i druga sprawa - u normalnych ras ten instynkt jest też odpowiednio ukierunkowany. Co to oznacza? Mój pies np. potrafi gdzieś pobiec i...


...węszyć sobie wesoło, bo mu się zapach spodobał. Za to ma 0 instynktu łowieckiego. Więc jak "podziała instynkt" to absolutnie nic się nie dzieje. Podobnie będzie u Goldena czy Labradora. Ich "zachowania instynktowne" są zupełnie niegroźne. Agresję mają tak niską, że domyślną reakcją na zagrożenie jest ewakuacja.

Tak jak zresztą słusznie podnosisz, problemem są rasy, których podstawowe instynktowne zachowania związane są z walką i agresją. Dlatego pitbulle, zwłaszcza z gównohodowli, to faktycznie problem, tak samo wszelkie "psy obronne", a nawet wiele ras pracujących, typu owczarek nazi... niemiecki, gdy są nieprawidłowo prowadzone, bo ich zestaw "domyślnych zachowań" bywa różny. Pies to nie jest geniusz. Ale przeciętny człowiek jest na tyle głupi, że w sumie nie widzę wielkiej przepaści. Człowiek ma rozum, ale ta "chłodna logika" w praktyce występuje rzadko i jak się okazuje, wcale nie jest tak chłodna i często ogromny wpływ na tok rozumowania mają właśnie prymitywne popędy (które następnie są racjonalizowane, dlatego ludzie potrafią wymyślać piękne, logiczne argumenty na poparcie bardzo dziwnych poglądów).


Pozdrawiam!

GitHub

Njemorzliwe. Puszek by nikogo nie ugryzł

Bonrzur

@dolitd Tygrysa odpowiedni właściciel też będzie w stanie ułożyć ale jakoś dziwnym trafem nie widzimy ich na ulicach na smyczy 🤔

Prucjusz

@Bonrzur nie będzie w stanie. Anglicy wiele razy próbowali i nawet jak się już wydawało, że któreś zwierzę udało się oswoić to okazywało się, że przy pierwszej lepszej okazji atakowało właściciela. Coś kojarzę, że opisali je jako bardzo podstępne zwierzęta. Ciekawy jestem, czy można byloby do tego podejść od strony genetyki i dobierać najbardziej łagodne osobniki do rozmnażania i w końcu uda się uzyskać pokojowo nastawione kitku rasy tygrys.


I tak samo pitbulle: celowo wybierano najbardziej agresywne osobniki do rozpłodu, bo ta rasa miała być do walki na arenie czy coś takiego. Chodziło o pojebaną agresywną rasę i no udało im się.

Prucjusz

@Bonrzur tutaj jest kanał takiej laski, która - nie wiem jak - ma oswojone lisy. Hehehe. XD


https://youtu.be/R0aK-_d8ZL0?si=gMJeXZb5sLxCATl8

Bonrzur

@Prucjusz dzięki, dobra ciekawostka do pamiętniczka :) chciałem po prostu ironicznie zaznaczyć, że zupełnie nielogicznym jest trzymanie jako zwierzątka domowego drapieżnej góry mięsa, która jest w stanie zabić człowieka w zasadzie bez większego wysiłku ¯\_(ツ)_/¯

Prucjusz

@Bonrzur dokładnie tak. XD

Jarasznikos

@Prucjusz Różnica między oswojonym lisem a tygrysem jest taka, że lisy z natury są płochliwe i nie wykazują agresji wobec ludzi.

Bonrzur

@Prucjusz jeszcze jakby ktoś sobie trzymał w domu to pół biedy - chcesz mieć tygrysa to sobie miej - wolność Tomku w swoim domku. Ale jak chodzą ludziska z psami typu amstaff bez kagańca ma ulicy i jeszcze mówią, że 'Puszek przecież nie gryzie' to to jest jakiś dramat :/

kitty95

Do Sebów i pitbulli powinno się strzelać bez ostrzeżenia i świat byłby odrobinę lepszy.

DerMirker

Zabić tych ludzi, a psa uśpić.

konto_na_wykop_pl

@DerMirker wystarczy uśpić tych debili. Tacy ludzie powinni mieć zakaz trzymania jakichkolwiek zwierząt.

Pan_Slon

Właściciele do uśpienia, razem z ich psem

Zaloguj się aby komentować