@GordonLameman niech giną, nawet mi ich nie żal. Przez 2 tysiące lat mamili motłoch tymi swoimi bajkami i straszeniem o diabołach. Ludzie padali na kolana, błagali o wybawienie i jak zwykle się okazywało, że ta miłosierna organizacja, która sama gada o tym, żeby się wyzbyć dóbr doczesnych, oferuje wybawienie za kasę. Przez setki lat robili z premedytacją to, czego sami wszem i wobec zakazywali. A im bliżej czasów obecnych tym większą obłudą się wykazywali, do stopnia, że ludzie wreszcie zaczęli to widzieć i stwierdzili, że mają to w dupie. Stąd ten spadek ilości chrztów, komunii, stąd te gówno warte "lekcje religii", które do tej pory były domyślnie pełne, bo wszyscy dali się gaslightować, że są automatycznie wpisani, a teraz w niektórych szkołach świecą pustkami, bo chodzi na to kilka osób, a i to pewnie tych najbardziej zahukanych, które boją się powiedzieć swoim starym "nie". Stąd spadki frekwencji na mszach, wysychanie tacy, stąd pustki w seminariach i wycie, że diaboły ludzi opanowały.
2 tysiące lat i dalej ta sama odmóżdżona gadka, bo oni dalej myślą, że skoro do tej pory nie musieli się starać, teraz też nie muszą, wystarczy że wrzasną i nikt nawet słowem się nie odezwie. Tak bardzo się w tym przekonaniu zastali, że nawet nie przyjmują do wiadomości, że świat poszedł naprzód i jeśli w ogóle chcą się utrzymać przy życiu, to muszą zmienić swoje podejście i się otworzyć na ludzi. A tymczasem nie tylko tego nie robią, ale jeszcze głośniej pokrzykują tymi wszystkimi Michalikami, Głódziami, Jędraszewskimi, a nawet papjem, że nie wolno krytykować bo ponbucek sie pogniewo. Chuj tam z korupcją, z pedofilią, wiecznym problemem z nierozliczaniem podatków, ze słynną komisją kościelną, która dalej kręci lody, z jakimiś inbami w Dąbrowie, z wyciszaniem problemów, z przenoszeniem między parafiami, z kolejnymi aferami na całym świecie- nie nie, to wszystko jest spoko. Legion Chrystusowy nie zrobił nic złego, tak samo jak Matka Teresa. Motłoch dalej ma potulnie przyjmować bujdy na resorach jako prawdę objawioną i będzie dobrze.