Kolejny utwór będący #tworczoscwlasna , a zrobiony zgodnie ze sztuką, by móc uczestniczyć w VIII edycji bitwy #nasonety . W kawiarence #zafirewallem , oczywiście.

***

Dzika ucieczka

Pewnego dnia, idzie w górę i nuci.
Sprawdzianu on zaraz zazna mężności.
Jak z krzaków dzik swoje kły tak wyrzuci.
A ten ucieka, bez krzty dostojności!
Lecz nikt nie widział. Nie wyjdzie, że miękki.
Na górę wleciał, mu bije serducho.
Obejrzał za siebie z nadzieją kruchą.
Uff, dzika nie było! Bogu, więc dzięki!
Nie musi, wnet biec tak, aż do Korei!
Bieg nieplanowany ten był zaczątkiem,
w późniejszym czasie biegowych turniei.
Tych terenowych, gdzie brudził się błotkiem.
W trakcie ich biegał, każdą leśną drogą,
a krzaki przestały, ogarniać go trwogą.

***

#poezja
4e91b186-455e-4ed0-91dd-36991febb3ab
splash545

Historia częściowo prawdziwa, opisana w komentarzu pod dzisiejszym postem @moll #uuk

A może kiedyś i w całości będzie prawdziwa

UmytaPacha

na rekord idziecie : p

splash545

@UmytaPacha @George_Stark to będzie miał nadrabiania czytania jak wejdzie

splash545

@Moose Ano, wystawia na próbę naszą cierpliwość.

George_Stark

Aż mi się przypomniał tekst którym pan Piotr Bukartyk na koncertach zapowiadał utwór, tylko nie pamiętam który: mam czarny pas w spierdalaniu.

Zaloguj się aby komentować