Ruskie doigrają się w końcu i dostaną historyczne granice z czasów księstwa moskiewskiego i kilku wsi dookoła.

Fakehunter z fajkiem?

https://fakehunter.pap.pl/raport/54c34a83-8d1e-484d-b339-457f09a13d32

Kozacy Dońscy byli prorosyjscy, aktywnie służyli caratowi, odkrywali dla nich nowe ziemie, oczywiście walczyli z bolszewikami ponieważ byli wierni caratowi, nie bez znaczenia jest to że u kozaków donskich duża rolę ogrywali zbiegowie z państwa moskiewskiego, u zaporowskich z rzeczypospolitej (generalnie kozacy to grupa wieloetniczna gdzie końcowo dominowało prawosławie).

Kozacy dońscy są dziś wierni Putinowi

ps. zobacz kto pierwsze powstania kozacje organizował i jakiego herbu byli inicjatorzy.

@SpoconaPacha Nie wiem czy to pisać, bo pewnie zostanę uznany za ruską onucę, ale większe znaczenie ma dla mnie rzetelność historyczna. Oglądałem serial Katarzyna Wielka i zainteresowała mnie rola G. Potiomkina. Poczytałem i faktycznie facet założył Chersoń, Mikołajów i Odessę oraz zbudował twierdzę Sewastopol. Krymskie plemiona bez podboju zgodziły się przyłączyć do r0sji. Więc poniekąd rozumiem skąd r0sjanie mają takiego gwoździa w mózgu jeśli chodzi o Krym - dla nich to są "ich" tereny. Poczytajcie sobie, a ja poczytam teraz z przyjemnością jak r0sjanie dostają wpierdol pod Bachmutem.

@Pan_Buk Rzetelność historyczna jest w porządku, ale wybieranie sobie dogodnego dla siebie z tej historii odcinka i próba zmiany stanu aktualnego (czy to przez naciski polityczne czy jeszcze gorzej - siłowo) uzasadniając to "historyczną racją" nie jest w porządku. Historia to historia, a teraz to teraz. Liczy się to, czego chcą teraz ludzie i liczy się przyszłość.

Gdybyśmy mieli jakieś roszczenia ze względu na historię, to równie dobrze moglibyśmy żądać terenów Litwy, Białorusi i Ukrainy, bo kiedyś należały do RON. Albo Niemcy Szczecina i Wrocławia. Albo Polacy (jako spadkobiercy Słowian) Berlina, Miśni i Połabia. Albo Włosi terenów dawnego Cesarstwa Rzymskiego. Albo Szkoci i Galijczycy oddania im z powrotem całej Wielkiej Brytanii z rąk najeźców Anglów, Sasów i Duńczyków.

Tak więc nawet mogła przyjść i osobiście nasrać w dołek Katarzyna Wielka, zakładając w ten sposób Odessę. Nie ma znaczenia. Dzisiaj mieszkańcy Odessy nie czują się ruskimi i nie chcą dołączać do ruskiego miru i to się liczy, a nie kto miasto zakładał i czyje było historycznie. Takie było myślenie w średniowieczu, gdzie ziemie były niejako prywatną dziedziczną własnością władców, a genealogowie prowadzili badania i spory kto jest bardziej spokrewniony z jakimś dawnym władcą i ma większe prawo do tej ziemi (a finalnie kto ma rację i tak rozgrywało się metodą pięści). Cywilizowane współczesne narody same wybierają sobie swoją przyszłość, swoich przywódców oraz sojusze, do których chcą należeć.

Katarzyna Wielka zresztą była Niemką tak btw.

@Anty_Anty nie od parady dzisiejsza Ukraina była nazywana Dzikimi Polami w czasach RON. Uciekali tam wszelkiej maści podejrzane typy, w tym nasi herbowi infamisi i banici. Wielokulturowa i etniczna mieszanka, którą dziś rozumiemy jako Kozacy, osiedlała się tam z powodu dostępu wolnej ziemii oraz tego, że prawo Rzeczypospolitej tam nie obowiązywało i nie można było ścigać infamisa. Taka barwna postać szybko przyciągała podonych sobie, tworzył swoje siedlisko, z które kontynuował swoje przestępcze życie. @GazelkaFarelka to mnie rozpierdala dokumentnie, że w pewnym momencie historii, na tronach monarchii europejskich siedziały niemieckie rody, dość często spokrewnione i będące jakąś gałęzią Wettynów np. Jeden wielki klub chowu wsobnego

@Anty_Anty Jaki fake?

Kolego, znam dobrze sytuację historyczną i mam wrażenie, że walczysz z narracją, której tu nie ma.

Kozacy Dońscy byli prorosyjscy, aktywnie służyli caratowi, odkrywali dla nich nowe ziemie, oczywiście walczyli z bolszewikami ponieważ byli wierni caratowi

Oczywiście, byli wierni przedrewolucyjnemu rosyjskiemu systemowi. Tylko że ja:

1. NIGDZIE nie napisałam, że Kozacy byli przeciw dawnej Rosji czy Rosjanom (a przeciw bolszewikom)
   

2. NIGDZIE nie napisałam, że Kozacy Dońscy byli Ukraińcami, ukraińskimi powstańcami itp.
   

3. Wstawienia linka nie rozumiem, dotyczy Kozaków Zaporoskich i potwierdza uznanie ich tożsamości jako ukraińskiej - choć ja mówię o Dońskich. Proszę o wyjaśnienie go jako argumentu.
   

Jeżeli ten wpis był stronniczy to głównie przeciw komunistycznej Rosji.

W czasach wojny domowej mówimy o ПСФСР (Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republice Radzieckiej), a nie Sojuzie. Plakat tak samo mówi jeszcze o Rosji - nie o CCCP. Stąd też nie uważam, by mówienie o rosyjskiej propagandzie komunistycznej (w pierwszym punkcie) było manipulacją.

@Pan_Buk nigdy nie nazwałabym kogoś onucą za rozsądną analizę historyczną ; )

Oczywiście, w rosyjskiej mentalności i kulturze (a przełomowy jej rozwój przypada w XIX wieku - szczycie imperialistycznego rozrostu) wszechobecna jest świadomość rosyjskości ziem wschodniej Europy.

Po 1918 ledwo przeżyli odzyskaną niepodległość Polski, ale odebranie im (często niezbędnych ekonomicznie) ziem przez nowopowstałe państwa bałtyckie, kaukaskie i Ukrainę - to już rozbój!

Więc poniekąd rozumiem skąd r0sjanie mają takiego gwoździa w mózgu jeśli chodzi o Krym - dla nich to są "ich" tereny.

Też rozumiem, acz nie popieram.

Niemcy po terrorze nazistowskim przekazały nam sporą część swoich ziem, w które inwestowały stuleciami, ale mają wystarczająco rozumu, by zaakceptować ustalony porządek po 1945.

Po terrorze komunistycznym Rosyjskie Państwo mogłoby mieć wystarczająco rozumu, by zaakcceptować nowy porządek od 1991.

Tym bardziej, że Krym był jedynie potrzebny w celach strategicznych i ekonomicznych; etnicznie do połowy XIX był zdominowany przez tatarów krymskich. Obecnie ostali się mniejszością, czemu pomogły też prześladowania, mordowanie, deportacje i zsyłki.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wysiedlenie_Tatar%C3%B3w_krymskich_w_1944_roku

@Anty_Anty *РСФСР rzecz jasna, literówka

@Mikry_Mike lepiej urodzeni również uciekali tam

@SpoconaPacha To może intencje wpisu źle zrozumiałem i niepotrzebnie się odpaliłem, takie czasy.

A co się tyczy fejka to chodziło mi o to co odwalił pap.

@Pan_Buk za przeproszeniem, co ty wygadujesz?

"zainteresowała mnie rola G. Potiomkina. Poczytałem i faktycznie facet założył Chersoń, Mikołajów i Odessę oraz zbudował twierdzę Sewastopol. Krymskie plemiona bez podboju zgodziły się przyłączyć do r0sji. "

Tam byl Chanat Krymski, a nie zadne plemiona i ruscy przejeli te tereny sila, przesladujac potem Tatarow. Nie wiem, czy jestes taki niedouczonu, czy tylko takiego udajesz i probujesz przemycic ruska narracje.

@wilku88 to brytyjski serial wariacie. Ja nic nie przemycam. Poczytałem też co piszą na polskiej Wikipedii.

https://www.filmweb.pl/serial/Katarzyna+Wielka-2019-813248

@SpoconaPacha ale to przecież ukriancy nie zaakceptowali autonomi krymu i bazy czarnomorskiej co było ustalone po 91' czy coś przegapiłem?

@wilku88 ale proszę bez obrażania pod moimi wpisami. @Pan_Buk ujął to może niezgrabnie, ale prawdą jest, że:

• Potiomkin brał udział w aneksji i wspomnianą działalnością osadniczą zapoczątkował intensywną rusyfikację Krymu i dzisiejszego obwodu chersońskiego,
  

• przy aneksji Krymu w 1783 Tatarzy rzeczywiście poddali się bez walki - co ważne, przez wyczerpanie walkami z Rosją w latach wcześniejszych
  

• silne prześladowania Tatarów to głównie późniejsza zasługa rosyjskich komunistów; w porównaniu do tego okres carski był dla nich dość łagodny
  

Warto też spojrzeć na nich z rosyjskiej perspektywy:

1. Tatarzy trzymali silnie z wrogiem - Imperium Osmańskim, należąc do wspólnego islamskiego kręgu kulturowego. Przy licznych wojnach i walce o wpływy na Morzu Czarnym stanowili oczywistą przeszkodę.
   

2. Przez setki lat Tatarzy urządzali zagony na ziemie Imperium, okradając z dóbr i porywając setki tysięcy ludzi, by sprzedawać ich w niewolę w Stambule. No mieli Rosjanie prawo mieć do nich żal.

@Anty_Anty a to fakt. Generalnie to był swoisty raj, bo był to nasz Dziki Zachód. Tylko, że na wschód. To co wywalczyłeś i zbudowałeś tam, na Dzikich Polach, było Twoje. Sława, bogactwo, renoma - wszystko to czekało na pełnym fantazji szlachciurów.