Kilka słów o Solo Leveling

Solo Leveling to strasznie średnia seria. Zwykła fantazja o mocy pozbawiona większej głębi. Animacja co prawda stoi na wysokim poziomie i fajnie się te pojedynki ogląda. Dobrze też, że protagonista nie ma jakiegoś haremu. Gdyby to był isekai to miałby już z 4 żony i 5 kochanek. Czasami mam wrażenie, że twórcy chcieliby nadać temu dziełu jakieś większej głębi ze względu na ten wątek z matką w śpiączce, ale został on zdecydowanie za słabo zarysowany choć jest on teoretycznie bardzo istotny w kontekście motywacji głównego bohatera.

Ostatecznie więc fabuła sprowadza się do tego, że protagonista walczy z coraz to silniejszymi przeciwnikami i przez to staje się coraz silniejszy. Nawet jednak tutaj miałbym pewne zastrzeżenia. Żeby walka w anime była naprawdę interesująca to według musi spełniać przynajmniej cztery kryteria. Musi wywoływać poczucie napięcia, musi zawierać w sobie jakiś ładunek emocjonalny który sprawia, że widza obchodzi wygrana jednej ze stron, musi być jakiś cel całej walki przez co nie wydaje się ona zbędna fabularnie i powinna być ładna wizualnie.

Jak wspomniałem Solo Leveling ma bardzo ładną animacje. Napięcia jednak czujem tam rzadko i to głównie na początku całej historii bo protagonista zdobywa siłę zdecydowanie zbyt szybko i po jakimś czasie prawie nikt nie jest wstanie mu zagrozić. Ładunek emocjonalny jest tam raczej niewielki. Tam nie ma żadnego złoczyńcy ani rywala z którym bohater miałby konflikt osobisty albo chociaż ideologiczny. Poza matką i siostrą to gość nie posiada również żadnych znaczących relacji. Jego przeciwnicy jak do tej pory nie zagrozili bezpośrednio jego rodzinie więc nie ma on za bardzo ani kogo chronić, ani kogo pomścić.

Jak wspomniałem ten facet ma chociaż jakiś cel do którego dąży, albo raczej dążył. W większości przypadków jednak nie czuje powagi tego wszystkiego. Mam wrażenie, że każdy wątek opiera się po prostu na tym, że Sung JinWoo, bo tak ma on na imię po prostu musi co chwile pokonywać kolejnego potwora tygodnia, aby stać jeszcze bardziej op. Po prostu to anime wydaje mi się mocno puste i pozbawione głębszej wartości.

#anime  #animedyskusja #sololeveling
431faaf2-4afb-454c-a641-ca6b0f651d93
6

Komentarze (6)

@Al-3_x zgadzam się ze wszystkim, poza jednym zdaniem

Gdyby to był isekai 

To jest isekai

Isekai (jap. 異世界 isekai; dosł. „inny świat”) – japoński podgatunek fantasy w light novel, mandze, anime i grach komputerowych, w którym postacie przenoszą się, odradzają lub są uwięzione w równoległym wszechświecie. Często ten wszechświat istnieje już w świecie protagonisty jako fikcyjny świat. Niekiedy oba te światy mogą być ze sobą połączone.

Przenosi się, tylko regularnie, do innego świata. Isekai i c⁎⁎j i mogę tę dyskusję prowadzić codziennie, mogę się za to wręcz napierdalać XD


Dla mnie Solo Leveling jest dobry w dwóch rzeczach - akcji i "aura farmingu". I w sumie te rzeczy robi bardzo dobrze, więc nie narzekam. Narzekałem na pierwszy sezon, który był jeszcze na krawędzi kozak/wcale nie, drugi poszedł na główkę w aura farming i ogląda mi się to zdecydowanie przyjemniej.


Odcinek z matką też uważam, był niewypałem, właśnie przez to, że ta seria fabularnie leży. Już dawno zapomniałem, że jego matka jest w śpiączce, bo nikt o niej nie mówi, i nagle mam być wielce przejęty, że się obudziła. Kobieta, o której nie wiem kompletnie nic. No to nie pyknie...

@Rozpierpapierduchacz Solo Leveling byłoby moim zdaniem lepsze gdyby nieco bardziej skupiono się na wątku jego matki i siostry. Fajnie by też było jakby protag miał jakiegoś stałego rywala który także potrafiłby się stawać coraz silniejszym i robiłby później za głównego antagonistę.

@Al-3_x wydaje mi się, że paradoksalnie mogłoby to tę serię tylko pogorszyć. To, o czym piszesz mogłoby być spoko, ale tylko pod warunkiem, że ktoś umiałby to wprowadzić i wprowadzić to dobrze.


A jak wprowadzisz to źle, to jest gówno, gnój i muł. Ostatnio właśnie na to narzekałem w SAO.


A tutaj po prostu trzymają się swojej niszy, robią niewiele, ale widowiskowo, i to działa

Ale tam przecież prawie wszystko jest zrobione tylko po coś by przydało się w przyszłości.

Sam "lek" chciał zdobyć by uratować matkę ale imo on był bardziej teraz przydatny by pokazać, że jednak może nie uratować tej laski choć kto wie jak to się skończy. Ale będzie to na pewno kolejny koń pociągowy by nie tylko się koksił ale i zdobywał nowe fanty/nagrody.

To samo z tymi ceniamia i możliwością "teleportowania", to było tylko i wyłącznie stworzone by mógł się łatwo przenieść na wyspę.

To jest płytkie od samego początku i nic się tutaj nie zmieni prócz nowych wrogów, problemów, umiejętności. To jest przecież taki gatunek więc nie wiem czego się spodziewałeś prócz niezłej naparzanki?

Imo u mnie dalej mocne 8/10, bo nie ma jakiś przydłuższych scen ględzenia ani też przesytu walką. Na razie balansują nieźle. Graficznie jest bdb.

Tylko największa niewiadoma dla mnie to co będzie po pokonaniu mrówek... oby nie zrobili z tego haremówki właśnie

@PanW

To jest płytkie od samego początku i nic się tutaj nie zmieni prócz nowych wrogów, problemów, umiejętności. To jest przecież taki gatunek więc nie wiem czego się spodziewałeś prócz niezłej naparzanki?


A czy ja mówię, że spodziewałem się czegoś innego? Po prostu nabijam się z fenomenu tego anime.

@Al-3_x Niestety jest jak jest.

Zaloguj się aby komentować