Kilka lat temu słyszało się głosy, że elektryczne auta to ślepa uliczka, że powinno inwestować się w wodór, bo szybsze tankowanie, a elektryki się palą i nie można ich ugasić itp.

Jak to teraz wygląda?

W tej chwili jak grzyby po deszczu powstają kolejne stacje ładowania elektryków i to coraz większej mocy, niektóre elektryki na takich stacjach można naładować nawet w 30 minut. Zasięgi w takich autach regularnie się zwiększają 300 km na jednym ładowaniu przy autostradowej prędkości nie jest wyzwaniem, ceny również spadają, a nawet zrównują się do spalinowych odpowiedników. Żywotność baterii zaskakuje nawet ich producentów, a jak taka bateria okaże się za bardzo zużyta do auta, to świetnie nada się jako magazyn energii do domu, a jak taki magazyn nie będzie się nadawał jako magazyn energii. A dodatkowo się słyszy że opracowano nowe ulepszone wersje baterii które są żywotniejsze, bezpieczniejsze, tańsze w produkcji, bez drogich pierwiastków, pojemniejsze i szybsze do ładowania.

A jak wygląda sytuacja z autami na wodór?
W Polsce oferowane są teraz 2 modele aut na ogniwa wodorowe, tyle samo jest ogólnodostępnych stacji ładowania- w Warszawie oraz w Rybniku. Inżynierowe kombinują, aby wodór spalać w silnikach spalinowych, ale niestety jest on znacznie mniej wydajny niż benzyna czy diesel i dodatkowo emituje spaliny XD. Taki silnik ma oczywiście olej który w wysokich temperaturach trochę się spala, dodatkowo azot z atmosfery również się spala tworząc tlenki azotu.
#motoryzacja
f7c03455-040a-48bd-b079-e37bb050b365
pol-scot

@tomilidzons wolę zatankować swój w 2 minuty i przejechać 1000km z włączonym radiem...

DiscoKhan

@pol-scot no to hybryda po prostu ¯\_(ツ)_/¯


W dłuższe trasy rzeczywiście trochę niebezpiecznie elektrykiem jechać, bo tutaj jak się człowiek zapomni i wyjdzie, że nie ma stacji - których jest coraz więcej ale też nie są wszędzie - to jest lipa ale generalnie rzecz biorąc koszty eksploatacji są niższe przy elektrykach czy hybrydach właśnie. Gdzie hybryda może spokojnie robić za elektryka przez 99% czasu użytkowania i tylko przy tych rzadszych, dłuższych wypadach robić za tradycyjny samochód z nieco mniej pojemnym bakiem.


Wad za bardzo takie podejście nie posiada.

pol-scot

@DiscoKhan ale po co na siłę coś wciskac? Poza tym jaki procent społeczeństwa stać na taki samochód?

hellgihad

@pol-scot Hybrydy mają naprawdę spoko spalanie dzięki tej ekstra baterii, a starsze Aurisy którymi jeżdżą już chyba wszyscy taryfiarze to też nie jest jakiś wielki wydatek.

Full elektryka bym nie chciał, ale hybrydę jak najbardziej i jak mój gruchot się rozkraczy to na pewno wezmę hybrydę.

DiscoKhan

@pol-scot noo... Praktycznie ten sam jaki stać na inne nowe samochody?


Z tym na siłę to się zgadzam ale żeby mieć opory bez powodu to też przesada IMHO.

pol-scot

@DiscoKhan ale spalinowy kupisz 10-letni i jeszcze trochę nim pojeździsz a elektryk w takim wieku to pułapka...

dremmettbrown

@DiscoKhan jest sporo wad, masz zalety ale też i wady obu systemów. Przeglądy, zmiany olejów, paski, tłoki, cylindry, misę olejowe, wydechy. Elektryk nie ma żadnych z ty g problemów.


Ciekawie napisałeś że w 99% w PHEV wystarcza bateria. To w takim razie opłaca się dobijać cały drugi system napędu gdzie w 1% dalej zajedziesz tylko trochę dłużej będziesz ładować zamiast tankować? Nie lepiej już wywalić 90% komplikacji systemu których, jak sam piszesz, w 99% nie używasz?

ivaldir

@pol-scot Tak, bo używane spalinowe to same pewniaczki. Do kościółka co niedziele i klimke tylko trzeba nabić. I tu i tu trafią się perełki, ale większość to zajeżdzone rzęchy.

Odczuwam_Dysonans

@DiscoKhan na trasę hybryda bardzo słabo się nadaje, kumpel jeździ Corollą to w mieście pali nic, 5l LPG XD ale na trasie już 10+ i nieprzyjemnie wyje.

moderacja_sie_nie_myje

@tomilidzons Chyba masz nieaktualne dane odnośnie stacji wodorowych w pl Na pewno jest stacja w krakowie i w katowicach.

myoniwy

Wodór to tak średnio bym powiedział.

Ogniwa paliwowe są ok, ale jak byśmy mieli wysokosprawne i niskotemperaturowe ogniwa paliwowe na metanol lub etanol.

Wtedy tankowanie by było jak na normalnej stacji w kilka minut a jeździłoby się jak elektrykiem. Z zaletami wysokiej gęstości energetycznej płynnych paliw.

Marchew

@tomilidzons a nawet zrównują się do spalinowych odpowiedników.

Zrównują się ponieważ do elektryków są dotacje, a dla spalinowców "kary" za CO2.

Ponadto grafika wprowadza w błąd, Tesla ładuje się z wiatraków i FV, natomiast w rzeczywistości jest to w naszych warunkach węgiel. Brakuje też sprawności ładowania i rozładowywania baterii (tak, ta też występuje).


A dodatkowo się słyszy że opracowano nowe ulepszone wersje baterii które są żywotniejsze, bezpieczniejsze, tańsze w produkcji, bez drogich pierwiastków, pojemniejsze i szybsze do ładowania.

Przełomy w każdej dziedzinie występują raz w miesiącu, na papierze i w laboratoriach. Przełomu w warunkach rzeczywistych jeszcze nie było i długo nie będzie.

AndrzejZupa

Zapraszam do dyskusji przy -20 zimą w śnieżycy z rodziną na trasie ¯\_(ツ)_/¯ właściwie to nie ma o czym dyskutować.

dremmettbrown

@AndrzejZupa ja mam elektryka i w styczniu mieliśmy falę mrozów, cały tydzień -10 do -20. Co chcesz wiedzieć na temat jazdy EV w takich warunkach? Jakie Ty miałeś wrażenia z jazdy swoim?

Dzemik_Skrytozerca

@AndrzejZupa


Zapłon w samochodzie spalinowym jest elektryczny.


Jeśli masz słaby akumulator, to spalinowy też nie ruszy w -20.

Orzech

@dremmettbrown Jechałeś w trasę czy tylko wokół komina?

dremmettbrown

@Orzech nie wiem co to znaczy „wokół komina”.

Było -20C, w jaką trasę ktoś jeździ na taką pogodę poza dostawcami w TIRach? Martwe ulice, normalnie jeździłem do pracy plus dzieciaki odwoziłem plus żonę bo jej spalinowy (dwuletnie auto notabene) padło przez mróz.


Pytanie dalej ważne - jak doświadczenia z pierwszej ręki od Ciebie w takiej jeździe autem na baterie?

bishop

@dremmettbrown jaki zasięg masz kolejno przy 10, 0 i -10 stopniach?

dremmettbrown

@bishop przy 10 praktycznie brak spadku, ciągle w tej idealnej strefie jazdy autem. Przy zerze około 10-15% mniej. -10 to już sporo, 20-25% mi ucina. Przy -20 miałem około 40% spadku zasięgu.


Mam auto z pompą ciepła która pomaga w zimie. Starsze EV z grzaniem oporowym gorzej wypadają.

AndrzejZupa

@tomilidzons z cytowanego artykułu...masz jeszcze jakieś wsparcie?¯\_(ツ)_/¯

5ec7d3e6-fe6b-4962-be0a-49528a86fabf
AndrzejZupa

@Dzemik_Skrytozerca nigdy nie mam słabego aku...deal with it!

AndrzejZupa

@dremmettbrown przeczytaj raz jeszcze w jakich warunkach. Ja lubię robić trasy z rodziną...w zimie szczególnie.

AndrzejZupa

@dremmettbrown robiłeś trasę w takiej temperaturze z rodziną w śnieżycy?

AndrzejZupa

@dremmettbrown -40% od deklarowanego zasięgu? Czyli ile realnie da się przejechać na jednym ładowaniu?

Orzech

@dremmettbrown W jakąkolwiek trasę, kiedy musi Chciałem zapytać jaki masz wtedy zasięg

dremmettbrown

@Orzech Ostatnie zdanie nie było do Ciebie, pisałem na szybkości dwa komenty i się zlały.


Zasięg deklarowany mam 480km w idealnych warunkach na moich kołach 20". Na 18" jest więcej ale ja mam opony jakie mam. Te "dane to" takie moje strzały z doświadczenia - nie siedzę z arkuszem Excel gdy jeżdzę. Wsiadam i jadę. Ale postaram Ci odpisać jak najdokładniej.


Zwykła zima plus zwykłe lato odejmij 10-20% zasięgu. Jak śmigasz na autostradzie 140km/h to kolejne 10-20% spada.


Czyli w lecie/zimie zazwyczaj mam 400km do zrobienia bez problemu w dowolny "zwykły" dzień. W te co gorsze kilka dni w roku jakieś 300-350km. Raz na kilka lat w mega zimie -20C jest zasięg 250km albo mniej, ale to już jazda typu Syberia i módl się o pomoc drogową w razie poślizgu.

Reszta roku jest w miarę szczere to co podaje Elon, wychodzi tyle ile napisane w papierach. W ruchu miejskim nawet bym powiedział więcej ale kto testuje jazdę cały dzień po mieście, nie ma z tego klików na yt, każdy chce zobaczyć autobahn.


Mam nadzieję że pomogło. Mam auto niewiele ponad pół roku i powoli dobijam do 20k kilometrów przebiegu. Myślę że rocznie zrobię około 35k kilometrów. Długie trasy smigamy w 4 osoby (2 nas + 2 dzieci + bagaże), najwięcej zrobiłem w jeden dzień 800km. Postoje są dłuższe niż spalinowym ale nie jakoś mega więcej, średni stop to 15 minut co jakieś 300km. Auto wszystko wylicza, zero stresu zero myślenia, wbijasz adres i dynamicznie Ci robi trasę plus aktualizuje jak się pogoda zmieni czy korki zrobią. To działa mega dobrze.


Jak masz pytania wal śmiało na priv, postaram się odpowiedzieć jak najlepiej, czy to o zasięg czy o użytkowanie. W historii wpisów mam pół roku jazdy opisane i tam jest kilka pytań i odpowiedzi.

dremmettbrown

@AndrzejZupa Tu gdzie mieszkam (poza Europą, dużo bardziej na północ względem położenia Polski) zimy są o wiele bardziej srogie i śnieżne niż w ojczyźnie. Najgorzej podczas tej fali mrozów miałem realny zasięg około 250km przy -20C. Zima tak między 0C a -5C to powiedzmy 20% spadek. czyli koło 400km zasięgu. Jeżdzę normalnie, grzanie i muzyka i wszystko odpalone, nic tam nie kombinuję. Wsiadam i jadę codziennie tak samo, czy do pracy czy na trasę.


Nie wiem gdzie mieszkasz, ale musisz brać zimę pod uwagę jak są srogie w Twoich rejonach. W bardziej umiarkowanym klimacie jak Polska to jest pico bello, ze znajomymi w PL rozmawiam i jest elegancko i nie ma się co bać. Śmiało 400km praktycznie w dowolny dzień można klepać. Na trasę to jest git, pisałem wyżej że jako rodzina podróżujemy i jest git. Sieć ładowania rośnie jak szalona z roku na rok, jest dobrze a będzie lepiej.


Jak masz jakieś pytania to pisz na priv, chętnie odpowiem!

Orzech

@dremmettbrown Przecież to w ogóle nie ten experience jak mieszkasz w USA Inne ceny prądu, części, inna dostępność ładowarek, inne wszystko

dremmettbrown

@Orzech Pytałeś o zasięg w zimie, napisałem jak to wygląda jako użytkownik auta. Ładowarki czy części to inna rozmowa. Ja Ci szczerze napisałem jak się jeździ gdy jest mróz, nawet gorszy niż w Polsce.


Nikt mi nie płaci za promowanie albo szkalowanie tych aut, piszę jakiemuś moje odczucia i jazda w zimie jest jak wyżej.

Orzech

@dremmettbrown Ale nie uważasz, że to zajebiście nieszczere? Przecież to wydźwięk jest zupełnie inny


  • Jak możesz podładować samochód szybkim ładowaniem co chwila i płacisz za to grosze, to nie ma dla Ciebie znaczenia jaki jest zasięg w zimie itp.

  • W Polsce, gdzie prąd jest dużo droższy i nie ma szybkich ładowarek, elektryki są ogólnie kiepskim pomysłem, zwłaszcza, jak mieszkasz w mieszkaniu. Jak w zimę im spada zasięg o 40-50% to już w ogóle

redve123

@tomilidzons stacje wodorowe są też w Katowicach. Nawet ostatnio były ( i teraz ponownie są) testowane tutaj autobusy na wodór. Kilka miesięcy temu widziałem jeden w Katowicach, obecnie zakupiono kolejne 8 autobusów, i 5 z nich jak pamiętam będzie jeździło w Tychach

Marchew

@redve123 Wodorowca jak i elektryki można spotkać na regularnych trasach chyba w każdym wojewódzkim mieście.

Pstronk

O jakich autostradowych prędkościach tu mówimy? Bo chyba jeszcze nie widziałem żeby mnie elektryk wyprzedził na autostradzie, a jeżdżę przepisowo.

AndrzejZupa

@tomilidzons jest tu coś w okolicach -20? Nie ma?!...to znaczy, że nie ma takich temperatur w EU. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zejdźmy na ziemię - elektryki do miasta, wokół komina...w trasę to gówno. A i tak jak znam życie to tylko dla facetów...facetki zapomną, że trzeba naładować day before ¯\_(ツ)_/¯ tak, to jest ślepa uliczka.

binarna_mlockarnia

@tomilidzons Wodór na skalę przemysłową pozyskuje się za pomocą reformingu parowego, a nie elektrolizy, ktora jest w chuj droga, manipulujesz

tomilidzons

@binarna_mlockarnia reforming parowy to proces produkcju wodoru z gazu ziemnego, czyli z paliwa kopalnianego- nie o to chodzi w transformacji energetycznej. Poza tym produkcja tego powoduje emisje CO2, więc nie jest zbytnio ekologiczny.

Zaloguj się aby komentować