Katastrofa klimatyczna to nie jest coś co będzie mieć miejsce za jakieś 100 czy 200 lat. To jest stały proces którego efekty już widać. Wzrost liczby tornad, ekstremalnych opad deszczu zamiast śniegu, pożarów czy ogólny wzrost temperatury już jest zauważalny. Z czasem będzie już tylko gorzej. Spodziewam się niedługo całe miliardy ludzi z krajów południa ruszy do Europy już nie w poszukiwaniu dobrobytu lecz chłodniejszego klimatu.

I to prawda, że winne są temu korporacje i elita lecz część odpowiedzialności spoczywa też na zwykłych ludziach. Pewne jest jednak to, że elity będą w najlepszej pozycji by uniknąć konsekwencji tego wszystkiego. To pospólstwo najbardziej ucierpi w przyszłości. Z drugiej strony uważam, że walka z globalnym ociepleniem będzie wymagała zawieszenia liberalnych swobód. To liberalny kapitalizm jest winny tej sytuacji.

#nauka  #pogoda  #klimat  #antykapitalizm  #polityka  #revoltagainstmodernworld
0d3a4bd1-415b-4f13-95cb-d756ceaa8b3e
11

Komentarze (11)

@Al-3_x

Podajesz tezę, to teraz jeszcze podaj dane na jakich ją opierasz. Nie twierdzę, że nie masz racji, ale bez danych to nie bardzo jest o czym dyskutować.


Choćby wzrost liczby tornad. Prawdziwej liczby nie znamy, znamy tylko liczbę zjawisk raportowanych. Tornada były i będą, a my realnie dopiero od ~20 lat mamy technologie satelitarne i radarowe, które znacząco podniosły wykrywalność tego typu zjawisk. Do tego od 10 lat każdy nosi w kieszeni dobrej jakości aparat/kamerę i łatwo jest zbierać dowody występowania takich zjawisk.


A śnieg? W Gdańsku co zima kilkukrotnie szufluję spod domu 20cm+.

24608714-0ba1-4cd6-b69f-75b712bc8205

@cododiaska


Jeśli chodzi o tornada to masz tu źródło.


Polska na szlaku tornad


Analiza źródeł historycznych wskazuje, że trąby powietrzne nie są w naszym kraju, ani też w Europie zjawiskiem nowym. Biorąc pod uwagę okres ostatnich dwóch wieków, w Polsce notowane były średnio 4 tornada rocznie, natomiast w ostatnich latach średnia wzrosła do 8-14 przypadków. Wśród nich 1-3 rocznie można zaliczyć do silnych, natomiast średnio 2-3 stanowią trąby wodne. Na tle innych krajów europejskich Polska plasuje się wysoko pod względem częstotliwości występowania tornad, ustępując jedynie Rosji, Niemcom, Włochom i Grecji (…)


Kwestia lepszego monitorowania takich zjawisk jest tu uwzględniona jednak.


A śnieg? W Gdańsku co zima kilkukrotnie szufluję spod domu 20cm+.


Śniegu "nie ma i nie będzie". Zmiana klimatu zabrała nam tygodnie zimy i nie powiedziała ostatniego słowa


Tylko w ciągu ostatnich 10 lat Polska straciła trzy tygodnie mroźnej zimy. Europa jest jednym z najszybciej ocieplających się kontynentów, a nasz kraj znalazł się w czołówce państw tracących zimę. To oznacza nie tylko mniejsze zapotrzebowanie na ciepło, ale też i szereg problemów - na czele z suszą.


U mnie śnieg pojawia się obecnie bardzo rzadko.

@cododiaska Ty dobry jesteś, wołasz o źródła, a argument o ilości śniegu opierasz na przykładzie anegdotycznym, skisłem

@Al-3_x

jest taki serwis, pewnie znasz, https://eswd.eu/

Jeżeli jakiekolwiek tornado zostało zauważone, to na pewno jest tam raportowane. No więc dane mówią tak:

(Polska, wszystkie statusy, tornada lądowe i wodne)

2024: 20

2023: 19

2022: 39

2021: 33

2020: 15

2019: 22

2018: 12

2017: 20

2016: 11

2015: 4

2014: 12

2013: 9

2012: 11

2011: 11

2010: 14

2009: 16

2008: 23

2007: 22

2006: 45

2005: 29

2004: 27

2003: 9

2002: 18

2001: 13


Jak widać, 20 lat temu mieliśmy dwa razy więcej tornad w Polsce, niż mamy teraz. Dane też mocno pokazują sezonowość intensywnej pogody - mamy okresy spokojne (np 2001-2003, 2011-2016), mamy też okresy o większej intensywności (2004-2006, 2021-2022).

Dlatego cisnę o konkretne dane - w zależności od tego jakie okienko pomiarowe przyjmiesz i jaki punkt odniesienia weźmiesz, to możesz udowodnić w zasadzie każdą tezę.

@Fausto

a argument o ilości śniegu opierasz na przykładzie anegdotycznym

no dokładnie taki miał być - "a moje dane pokazują coś innego"

Żeby było jasne - nie neguję tych wszystkich zjawisk jakie mieszczą się w tym, co nazywamy globalnym ociepleniem. Nie neguję tego, że klimat się zmienia. Neguję stawianie tez bez poparcia w danych.


@Al-3_x w ogóle postawił grubą tezę:

To liberalny kapitalizm jest winny tej sytuacji.

Ten liberalny kapitalizm w krajach takich jak Chiny, Indie, Rosja, Iran, Wietnam i podobne, to jest z nami teraz w pokoju?

321bbb24-22e6-4ca1-9202-1b2e4a4fa608

@cododiaska co do tego szuflowania śniegu, to mam kontr-dowód anegdotyczny, na Twój dowód anegdotyczny

mama mojej dziewczyny przez 1/3 życia pracowała jako 'gospodarz domu' w spółdzielni mieszkaniowej, czyli sprzątała na 3 blokach, ogarniała teren zielony i chodniki w ich okolicy, roznosiła pisemka, no a zimą jak to zimą - odśnieżała chodniki.

I o ile jeszcze 15 lat temu zima zaczynała się w listopadzie / grudniu a kończyła pod koniec lutego, a przez cały ten okres leżał śnieg i robota była właściwie non-stop (jak nie było świeżego śniegu, to podmarzały chodniki i się robiła gołoledź, więc trzeba było sypać) tak ostatnie 3-4 lata, to tylko kilka dni w całym sezonie zimowym, gdzie trzeba było iść i szuflować, a wiem, bo sie zaoferowałem do pomocy

@Al-3_x To jest klasyczny przykład "prywatyzacji zysków i uspołeczniania kosztów".

Wielkie korporacje robią kosmiczny hajs, niszcząc środowisko, a za zniszczone środowisko będziemy płacić my wszyscy. Jeszcze ci będą wmawiać że to twoja wina, że np. kupując produkty generujesz odpady plastikowe - tak jakbyś miał wybór, w co te korporacje to wszystko pakują.

Ludzie popierający nieskrępowany regulacjami kapitalizm są pożytecznymi idiotami bogatych.

@GazelkaFarelka ja tam się na tematy korpomafijne nie wypowiadam, ale to zrzucanie odpowiedzialnosci za srodowiska na end-userów, ktorzy produkuja jakis smieszny odsetek calego śmiecia na świecie, jest troche wkurzający. Każą sortować, podnosza cenę za wywóz odpadów, a na koniec podjezdza jedna smieciarka i to taka z wbudowana zgniatarką, zeskakuje chłop, łapie worek żółty ze staranie zgniecionymi przeze mnie butelkami i układanymi w stosiki tackami po mięsie, w drugą łapie worek niebieski ze starannie rozłożymi kartonikami i innym papieram, wrzuca sobie wszystko do auta, wciska guzik i to wszystko sie rozpierdziela i miesza w maszynie.

No z miliardami to pan przesadziłeś ;) cóż, płacimy jak zwykle za to, żeby pan miliarder mógł dalej mieszkać z swojej rezydencji i mieć wyj_bane na problemy, poza zielonym wykresem w excelu

Fajna zarzutka do rozkręcenia dyskusji

@Al-3_x Potrzebny nam zamordystyczny komunizm. Wtedy wszyscy równo będą mieli gówno a przyroda przeżyje. Czy tak?

Zaloguj się aby komentować