Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Jest tu duzo osob, ktore ogarniaja finanse, oszczedzanie, ekonomie, itd. Zatem mam do was pytanie - gdzie najlepiej ulokowac pieniadze, ktore zbiera dziecko? Na ten moment odkladam mu na konto oszczednosciowe, gdzie wychodzi ponad 5%. Wydaje mi sie, ze mozna to madrzej rozegrac, tymbardziej, ze juz na ten moment jest znaczaca kwota, a bedzie dalej rosla.

  • O nieruchomosci nie mysle, bo jest za mala kwota
  • Konta oszczednosciowe i lokaty to imo sredniawka
  • IKE mozna od 16 r.z.
  • ETFy? To mi chodzi po glowie, jakies s&p500 i dokupowac co miesiac
  • Zloto?

#inwestycje #oszczedzanie #dzieci #gielda #banki #zloto
48

Komentarze (48)

Moją kasę komunijną na składaka starzy przejebali xD Strasznie się ten świat pozmieniał.

@bartek555 Kurde, mordo, właśnie się zastanawiam, czy myślimy o takim samym składaku xD

Icek - ty nie oszczendzay ,

ty wiencej zarabiay!

3836b418-48b0-4561-94e0-de005df1d2a4

Dajesz mu rybę, zamiast wędki. Naucz go jak zarabiać pieniądze, wtedy nie będziesz musiał się martwić w co zainwestować, żeby młody miał dobrze.

@dolitd ziom, on ma 2,5 roku

@bartek555 To poczekaj. Choć dobrze odłożyć kasę na dobre, prywatne szkoły.

@dolitd ale pytanie jest w co zainwestowsc jego pieniedze, zeby pracowaly, a nie kiedy go uczyc inwestowac ;)

@bartek555 Dywersyfikacja. Trochę tu, trochę tu, a najlepiej w nieruchomości, bo to zawsze idzie w górę.

@dolitd nieruchomosci juz mam wystarczajaco, a za tyle pieniedzy co on ma nic nie kupie

@bartek555 To że ma 2.5 roku nie znaczy że ma nie dokładać się do czynszu xD

A tak na poważnie w żadne ike bym się nie bawił tylko coś co będzie mógł wypłacić jakby miał różne plany życiowe.

@bartek555 to już duży chłop, zaraz zacznie na panienki przepierdalać. Ja swojego dorosłego już uczyłem, to czego mnie starzy nie nauczyli, czyli szacunku do kasy, którą zdecydowanie lepiej mieć, niż rozpierdalać na głupoty. A i tak teraz młodziaki będą coraz ciężej mieć.

@bartek555 jak jesteś w Azji to kup złoto (mają próbę 96.5%) na tym nie stracisz(a napewno nie w długoterminowej perspektywie)

S&P500 to spoko opcja do momentu krachu.

@Taxidriver na przestrzeni 15 lat nawet jak bedzie krach to bedzie na plus. a nie bede musial tego w dolku sprzedac, wiec tak jak byly poprzednie krachy to i ten po prostu przeczekalbym

@bartek555 dla mnie wszystkie papiery wartościowe/akcje są warte tyle ile słowo honoru.

Jak ma 2,5 roku to stabilność najważniejsza - obligacje indeksowane inflacją (państwowe i korporacyjne) to protip; wspomniany S&P 500 i inne będą stabilne dopóki nie j⁎⁎⁎ie gospodarka światowa, więc też spoko wybór

Jeśli nie masz jeszcze złota to pora na dywersyfikację, kupuj małemu co miesiąc bulionowke 1/10 uncji, tylko trzeba na niski spot trafic.

@MementoMori ach złoto, kup monetkę za 1200 a za 10 lat sprzedasz za 1200

@Gustawff podaj jakiś powód by po 10 latach sprzedać za tyle ile się kupiło. Fan spiskowych teorii?

@MementoMori po szybkiej analizie w sumie to może sam kupię 😁

@MementoMori @Gustawff IMHO nie ma opcji żeby złoto w długiej perspektywie staniało. Bo niby dlaczego?

@Opornik To nie jest porada inwestycyjna.

@Opornik Eksploatacja asteroid 😁

Jak to na kilkanaście lat to po prostu kup kawałek ziemi. Na wartości nie straci.

Pytanie czy chcesz, aby dysponował tą kasą według potrzeb, od nie wiem np 7 lat, czy przekażesz ją dopiero na 18?

@Byk przekaze na 18, albo i pozniej, zalezy co bedzie mial we lbie

@bartek555 rodzinne obligacje skarbowe - to w przypadku 800 plus.


S&P500

@bartek555 ja jestem fanem strategii DCA. Kupuj młodemu co tydzień albo co miesiąc jakieś ETFy, najlepiej miksuj różne branże i tyle. W horyzoncie +10 lat powinno pójść solidnie w górę, chyba, że jakaś wojna wybuchnie albo pandemia, to wtedy defence i big pharma po prostu wypierdoli w kosmos ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@ciszej ogladslem, 6,80% na 12 lat - podstek, slabo

@bartek555

>gdzie najlepiej ulokowac pieniadze

Z dala od Polski

7bc5ac49-7de9-45a7-977c-ef5c1f6d384a

Jeżeli ma to być potrzebne za wiele wiele lat to wszystko wrzucilbym w ETFy.

Konta oszczędnościowe i lokaty nie pokonają inflacji,

Obligacje indeksowane inflacja - jest to jakaś myśl, tylko że to bardziej dla przechowania wartości, można je wziąć jako element stabilizujący.

Złoto - może bardziej przechować wartość a i z tym może być różnie. Raczej o złocie mówi się jako o elemencie który stanowi kilka procent portfela inwestycyjnego.

W praktyce tylko na ETF można zarobić. Wiąże się to z ryzykiem ale żeby nie stracić wystarczy trzymać ręce pod d⁎⁎ą. Natura rzeczy jest to że takie S&P 500 rośnie przez wiele lat by mieć rok dwa spadków by później szybko nadrobić straty. A im dłużej trzymasz tym te potencjalne spadki są mniejsze bo nawet jak spadnie to przez ileś lat zdążyło urosnąć. Więc ładowałbym się w ETFy jeżeli te pieniądze mają być dziecku wypłacone na studia czy cos za np dekadę lub więcej.


Ja sam nie mam s&p 500 ale planuje dokupić, mam za to lifestrategy 80/20 czyli etf który nie jest na same USA tylko na giełdę światowa, jest bardziej zdywersyfikowany pod kątem walutowym i ma 20 procent obligacji (ale to nie polskie indeksowane inflacja tylko jakieś korporacyjne). Czyli krótko mówiąc etf który w dłuższej perspektywie ma zyskac i przebijać inflację przy jednoczesnym pewnym ograniczaniu inflacji.


Jeżeli rozważasz ryzyko że z tej puli za jakiś czas będzie potrzeba wyjąć część srodków to wtedy możnaby wziąć przykładowo 80 procent s&p I 20 procent obligacje indeksowane inflacja, a rebalancing robic dokupując to co odbiega od proporcji. Wtedy w razie potrzeby możesz wykupić te 20 procent na pokrycie nieoczekiwanych wydatków nawet jak będzie kryzys gospodarczy

Komentarz usunięty

@bartek555 dobra pisze jeszcze raz, bo doczytałem cały wątek o co ci chodzi 😃


w takiej sytuacji najlepiej robić dywersyfikację i kupować w równej części franki, dolary, euro, złoto (jak masz możliwość to fizyczne). A jak masz hajs to prawdziwe akcje funduszy inwestycyjnych USA

@bartek555 a dlaczego po prostu nie przepierdolisz tego jak człowiek na harnasie i chesterfildy czerwone?

Obligi, kruszec? Albo wydać na wódkę. 🤔

@kitty95 no i namowil, o ktorej pijemy?

@bartek555 cholera, dziś? To jakoś po 13. 😁

@bartek555 Kup mu działkę. Sam się nauczysz jak działa ekonomia na przestrzeni 25 lat. Gdyby nie moi rodzice to bym musiał j⁎⁎ać w gułagach. Ale pomyśleli zawczasu więc żyję z ich pracy. Jak kochasz swoje Dziecko to spraw żeby nie musiało pracować.

@moderacja_sie_nie_myje2


O nieruchomosci nie mysle, bo jest za mala kwota

Kocham swoje dziecko dlatego chce zeby pracowalo

@bartek555 To mu dołóż. Co znaczy za mała kwota? Daj dziecku coś co ma wartość a nie jakieś gowno grosze żeby uczyć. Może sobie grać na gieldzie w necie na wirtualnych kwotach i nie potrzebuje paru groszy żeby się uczyć.

@moderacja_sie_nie_myje2 1. Dziecko ma 2,5 roku

2. To znaczy, ze za 65 tysiecy nie kupie dzialki, ktorej wartosc moze znaczaco urosnac

3. Jak bedzie chcial to na ten moment ma 2 mieszkania, a dzialke „zeby mial” to mu moge zawsze pozniej


Ja go nie chce uczyc oszczedzac tylko pytam sie w co to zainwestowac najlepiej

@bartek555 Zawsze jest 'pozniej'. Na Twoim miejscu to bym wziął na krechę jakąś elegancką działkę za 600-800 koła, pod zabezpieczenie tych mieszkanek, ratę byś miał 4 koła i dwuletnie dziecko jak jest już dorosłe to ma majątek którym może dysponować jak dorośnie.

@bartek555 jedyne pewne i bezpieczne to obligacje, nawet pinokio sam kupował a to bankier.

@Dzawny a SP500 nie jest pewne? pinokio kupowal, kiedy inflacja wypierdalala w niebo, wiec mialo to mega sens, a teraz przez nastepne x lat takiej sytuacji nie bedzie.

@bartek555 inne lokowania są ryzykowne typu złoto itp. Obecnie świat zaczyna się rozkręcać za sprawą Donalda T. Ch... wie co odjebie. Konta w banku są słabo oprocentowane ale jeśli masz czas to obligacje są najmniej ryzykowne.


Stara zasada mówi że duże zyski to duże ryzyko. Więc ryzyko można rozłożyć. Część obligacje, część BTC, część złoto ;). Tak np 60/20/20 i nigdy nie stracisz całej kasy.

Zaloguj się aby komentować