Niektórzy jeszcze snują wyliczenia ile to tej energii pompa zużyje, robiąc założenia, że w zimie przez cały miesiąc non stop, dzień czy noc, bywa -20 stopni i o tym będzie ten wpis.
Sprawdźmy.
Weźmy Białystok, żeby nie było za łatwo, biorąc Wrocław czy Szczecin. Białystok znajduje się w jednym z zimniejszych regionów Polski (IV strefa klimatyczna). Sprawdźmy, ile w roku 2022 było takich dni, które wg przeciwników pomp ciepła powodują, że w naszym klimacie pompa ciepła nie ma sensu, nie działa i w ogóle jest skreślona.
Statystyki pobrałam z meteoblue.com. Każdy z was może sobie sprawdzić archiwalne statystyki dowolnej stacji pogodowej w Polsce.
Link podam w komentarzu.
Wybrałam miesiące z sezonu grzewczego - styczeń, luty, marzec, listopad, grudzień 2022.
Otóż w Białymstoku, w 2022 roku, dni gdzie temperatura spadła choć na chwilę poniżej -20 stopni, było... zero. Najniższa temperatura zanotowana w tym roku w Białymstoku to -12 stopni, w nocy z 19 na 20 grudnia. Przez ani jeden dzień w roku temperatury nie zbliżyły się nawet do temperatury minimalnej dla pompy ciepła, przy której załączają się grzałki.
#pompaciepla #ogrzewanie
Link do statystyk pogodowych, z których brałam dane: https://www.meteoblue.com/pl/pogoda/historyclimate/weatherarchive/bia%c5%82ystok_polska_776069?fcstlength=1m&year=2023&month=1
@GazelkaFarelka teraz juz nie ma takich dojebanych zim jak kiedys, sam juz nie pamietam, kiedy ostatni raz byl taki prawdziwy trzaskajacy mroz
@GazelkaFarelka Prawda jest taka, że minimalna temperatura działania pompy z agregatu to jest ich najmniejszy problem. Widziałbym inne, ale nie wynikają one ściśle z tego jak skonstruowana jest pompa, a wszystkiego co dzieje się do okoła PC. Mam tu na myśli głównie dobory, montaż i niezrozumienie specyfiki urządzenia przez klientów/instalatorow. Aczkolwiek jest już zdecydowanie lepiej niż było
Mam PC juz 3 zimę. Daikina. W domu ciepło, zużycie roczne razem z cwu ok 5000 kWh. Dla mnie bajka.
@GazelkaFarelka Nie jestem przeciwnikiem pomp ciepła, wręcz przeciwnie, ale trochę upraszczasz. Faktem jest, że pompy ciepła zaczynają tracić sprawność w temperaturze jeszcze powyżej zera więc nie chodzi tylko o grzałki ale także sam czas pracy sprężarki - zużycie prądu i ogólnie zużywanie części. Dlatego ja jestem fanem gruntówek. Ale to znów koszta i możliwości.
@juventino To już temat na osobną dyskusję. W tym wpisie rozprawiam się z najbardziej ignoranckim (bo weryfikacja tego to dosłownie kilka minut w internecie), a zarazem najbardziej rozpowszechnionym mitem, przez który wiele osób od razu z góry skreśla pompę ciepła, bo naczytają się "ekspertów" w internecie i nasłuchają opinii majstrów i szwagrów, którzy w życiu pompy ciepła nie widzieli ale mają najwięcej do powiedzenia.
@ZygoteNeverborn Sformułowanie "tracić sprawność" sugeruje, że poniżej zera jest coś z nimi nie tak, a to nie jest prawda. Sprawność pompy ciepła zależy od różnicy temperatur ośrodka, z którego bierze ciepło, i temperatury do której ma podgrzewać. Będzie inna jak masz +5 za oknem, a podgrzewasz wodę do +25 w podłogówce, a inna jak masz -10 za oknem a podgrzewasz CWU do +45 stopni. Tak to działa.
sCOP=3 o którym mowa przy pompach ciepła powietrznych to jest sezonowy COP, czyli średni przez cały sezon, a nie maksymalny jaki ta pompa w ogóle wyciągnie. COP może być blisko 3 przy nawet -7 stopni, a więc nawet przy takiej temperaturze mieć dużo lepszą sprawność niż grzałki. Załączam jakąś przykładową charakterystykę.
@GazelkaFarelka Dobra, zmniejsza swoją wydajność. Biorąc pod uwagę jak wzięłaś problem po łebkach, akurat tego nie powinnaś się czepiać. Ale jak się już czepiamy to wzięłaś dane z jednego roku i na stronie którą podałaś bezpłatnie da się obejrzeć tylko 2022 - manipulacja. Jeśli chcesz coś udowadniać powinnaś pokazać dane z okresu w jakim planuje się używać pompy - wielolecia. I zrobić to inaczej niż "ja tu coś wrzucę a wy sobie liczcie". Dwa oczywiście można sobie dobrać pompę, która będzie chodziła dobrze i przy -30, tyle że będzie przewymiarowana i nieekonomiczna przy wyższych temperaturach. To wszystko kwestia właściwego doboru. Ale jeśli załączasz "jakąś przykładową" charakterystykę to chyba nie ma co po tobie za wiele oczekiwać. Tak naprawdę advocacy prowadzi się przytaczając rzetelne dane. Ty tego nie przedstawiłaś, to był tylko jakiś dziwny rant.
@ZygoteNeverborn Rozumiem, że wg ciebie mówienie o sprawności i opłacalności pompy ciepła przy -20, gdzie takich dni jest kilka w ciągu całego dziesięciolecia to nie jest cherry picking, tylko dogłębna i rzetelna analiza, ale wrzucenie statystyk dla całego jednego roku to już jest cherry picking i "wzięcie tematu po łebkach" - uhm, ok. Ale ok. Popatrzmy na dane zbierane od 1951, są min, maks i średnie temperatury, oraz percentyle, czyli jak często panowały takie temperatury w ciągu ostatnich 70 lat.
Widać jasno, że dni (nawet nie miesiące całe, ale pojedyńcze dni) gdzie średnia dobowa temperatura jest poniżej -20 to jest jakaś kompletna skrajność, zima stulecia, a nie wieloletnia norma, do której - jak sam przyznałeś, projektuje się dom.
@ZygoteNeverborn https://meteomodel.pl/poltemp/temperatura-w-polsce/
Tu lepszy link, bo jest więcej wykresów, m.in. zaznaczone percentyle.
@ZygoteNeverborn masz PC gruntową? Źródło dolne poziome czy pionowe?
@GazelkaFarelka Dzięki za stronkę, z historią temperatur. Widać, też na niej, że ten miesiąc jest dużo (o jakieś 4-5 stopni) cieplejszy niż rok temu.
Dobowe wahania temperatur to 3-4 stopnie. To są skrajne wahania jakie zanotował czujnik, w rzeczywistości może t obyć 1-2 stopni, czyli tyle ile w prognozach. To też potwierdza, że taryfa G12 może obniżyć koszty ogrzewania. Są krzyki, nie używaj pompy w nocy, bo COP wtedy niski.
U mnie w domu od zawsze była G12, chociaż nie zawsze się z niej korzystało, dopiero po montażu większego bojlera elektrycznego można było odczuć oszczędności. Obecnie stosuję częściowo G12 na pompie ciepła. Pompa jest wyłączona w godzinach porannych w droższej strefie od 6:00 do 13:00. Docelowo dopóki nie mam fotowolt.. to będę coś takiego stosował.
@GazelkaFarelka Cherry pickingiem jest IMO wrzucenie danych z jednej stacji, z jednego roku, z centrum większego miasta, gdzie zazwyczaj panuje mikroklimat i ogólnie jest cieplej. Jeśli chce się kogoś przekonywać do pompy ciepła, to powinno się bazować na faktach, bo później zdarzy się rzeczywiście zimy dzień i cała argumentacja nie wytrzyma starcia z faktami i będzie gadanie, że wąsaty majster miał rację i się będzie niosło, jakby przy niższych temperaturach nie zużywało się też więcej innych nośników energii. Zresztą i tak jeśli będziesz przekonywać laika to on albo nic nie zrozumie albo nie będzie się chciało mu zagłębiać i prosty język wąsatego majstra weźmie górę. Można za to wspomnieć o tym o czym wspomniał @SailorMoon, że w nocy kiedy zazwyczaj jest najzimniej można brać niższą taryfę. Z innymi nośnikami energii tak się nie da. Dom projektuje się, jak zapewne wiesz, według stref i tam są sztywno wyznaczone temperatury, które rzadko będą osiągane i tam musi być punkt biwalentny, nie ważne czym się będzie dogrzewać, bo jeśli nie, to moim zdaniem pompa będzie przewymiarowana.
@smiejsiezzycia Nie, nie mam. Za drogo. Znaczy dla teścia. Ja mam ciepło z miasta. Ale jak ludzie robili to przeważnie pionowe.
@SailorMoon Zależy też od pompy ciepła i jej charakterystyki pracy. Oraz od tego, że niektórzy uważają, że pompę powinno się brać słabszą niż obliczona potrzebna moc i wtedy już przy -5 będzie załączać się grzałka aby wspomagać jej pracę. (czy ma to sens, to temat na osobne rozważania, moim zdaniem nie, ale niektórzy tak robią). Wtedy rzeczywiście może się opłacać grzanie w dzień. Ale jeżeli masz dobrze dobraną pompę, to niższa cena energii rekompensuje z naddatkiem różnicę na gorszym COP. Możesz dodatkowo mieć taryfę G12w, więc oprócz nocy dochodzą ci jeszcze całe weekendy. Bardzo dużo osób grzeje właśnie w G12w. My akurat mamy fotowoltaikę na starych zasadach, więc to u nas bez znaczenia.
@ZygoteNeverborn "zdarzy się rzeczywiście zimy dzień i cała argumentacja nie wytrzyma starcia z faktami"
Co ma się zdarzyć? Załączą się grzałki i za jeden dzień zapłacisz parę złotych więcej niż w inne dni. To wszystko. Nawet jakbyś dobę nie miał ogrzewania wcale, to temperatura wewnątrz spadnie ci o 1 stopień, bo tak jest w nowo budowanych domach. W 2021 roku było kilka dni mrozów poniżej -20 (to był najzimniejszy rok od 11 lat - link poniżej), załączam wykres na pompie. Ogrzewanie działało, nikt nie zamarzł, w domu mieliśmy +24 stopnie. Dla tych paru złotych, które zapłacisz wtedy więcej, nie opłaca się robić gruntowych wymienników za 25 tys. i więcej, bo przy małym metrażu domu to się nigdy nie zwróci.
"Nie, nie mam. Za drogo. Znaczy dla teścia. Ja mam ciepło z miasta. Ale jak ludzie robili to przeważnie pionowe."
Czyli uja wiesz, w życiu PC nie miałeś i nie widziałeś na oczy ale wypowiadasz się tonem eksperta i doradzasz innym. Jakbyś w życiu nie miał smartfona to też byś doradzał ludziom jaki kupić najlepiej?
Czyli uja wiesz, w życiu PC nie miałeś i nie widziałeś na oczy ale wypowiadasz się tonem eksperta i doradzasz innym. Jakbyś w życiu nie miał smartfona to też byś doradzał ludziom jaki kupić najlepiej?
@GazelkaFarelka Lol. Posiadanie pompy ciepła nie jest żadnym dowodem, jak już to jedynie anegdotycznym i jednostkowym, jak te całe twoje wypociny. Wyraziłem swoje własne zdanie na temat twojego advocacy względem pomp. Moim zdaniem twoje podejście ma wady, ale jeśli uważasz, że jest super to jedź z tym dalej. Ale wtedy nie próbuj udawać, że chcesz wywołać jakąś dyskusję. Bye.
Zaloguj się aby komentować