Jedną z postaci literackich, pierwszą z nich właściwie, które bardzo mocno na mnie wpłynęły i skrzywiły moje postrzeganie świata na tyle mocno, że za nic nie potrafię się czasami w nim odnaleźć, był Włóczykij z Muminków. To właśnie o nim zdarzyło mi się napisać ten wytwór, który niech będzie sonetem di risposta, tą odpowiedzią daną samemu panu Szekspirowi w pojedynku zaaranżowanym przez koleżankę @moll , która to od tego właśnie mistrza zaczerpnęła utwór di proposta w tej edycji konkursu #nasonety .

***

O Włóczykiju

Zastanawiam się czasem czy on kiedyś jeszcze wróci,
czy przyjdzie siąść przy stole, tak jak dawniej, w gości,
czy swoje obecne życie choć na chwilę porzuci
czy może już do końca zgubił się w wolności?

Pamiętam tak dokładnie dotyk jego ręki
nim odszedł raz ostatni, gdy, z początku zimy pluchą,
drzwi naszego domu, aż do wiosny, zamknęły się głucho.

A tu kolejna już wiosna. Znów słyszę harmonijki dźwięki:
serce drga, a nogi same rwą by pognać tą drogą ku kniei
Natychmiast, na skróty, przez łąki!
nad strumyk, gdzie na moście razem żeśmy siedzieli.

Siedzę tam teraz. Nie sam: z Małą Mi, Migotkiem.
I czekamy. Wiemy, że wolność to i to, że jakąkolwiek drogą
nie odeszli by nasi przyjaciele, zawsze wrócić mogą.

***

Trochę mnie samemu się ten wytwór nie podoba i uważam, że nie jest do końca dopracowany. No ale, ostatnio brak mi głównego motywatora do pisania, czyli nadmiaru wolnego czasu, a i wena zdradliwa pokazuje swoje drugie oblicze, czyli jakoś jej nie ma.

Przede wszystkim nagiąłem trochę to, co podpowiadało mi to moje koślawe poczucie rytmu do zasad konkursu, bo gdyby nie zasady sonetowe (które i tak olałem, stosując nieklasyczny układ wersów, ale przynajmniej nie olałem do końca), to wersyfikowałbym ten tekst trochę inaczej. Myślę, że lepiej by się go wtedy czytało. Tyle chyba z tłumaczenia się na zapas. Dziękuję za uwagę.

#zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
UmytaPacha

KIEDY PAN JERZY HALO MIAŁ BYĆ PAN JERZY OD SOBOTY?

George_Stark

@UmytaPacha A ja Ci opowiem serio. Mógłbym opublikować coś, ale byłoby to wymuszone i takie, że nawet mnie nie bawi. Istotą tego poematu koślawego jest to, że jest pisany lekko i pomysły same przychodzą do głowy. Teraz mam taki okres, że nie przychodzą, przynajmniej nie w tym temacie. Ja to skończę, bo szkoda by mi było nie skończyć, ale niech ta końcówka będzie taka jak początek. Więc, odpowiadając na pytanie: kiedy? - nie mam pojęcia.

splash545

@UmytaPacha @George_Stark

Lepiej nadszarpnąć dane słowo

Niż oddać poezję chujową


A w szczególności jeśli to o Pana Jerzego chodzi - on nie może być chujowy, gówniany tak, ale nie chujowy.

UmytaPacha

@George_Stark dla mnie nie byłeś taki wyrozumiały nagabując na sonet, więc cierp >.>

@splash545 oko za oko panie splasz

splash545

@UmytaPacha Ależ ja rozumiem Twoją perspektywę Niemniej jednak nie chciałbym Pana Jerzego bez jakości

George_Stark

@splash545 


nie oznacza jednakowoż, że jeśli Pan Jerzy do tej pory ukazywał się w miarę regularnie, to dalej tak będzie. Nie mogę tego obiecać, bo nie jestem tego pewien. Ale się postaram.


Powyższy cytat pochodzi ze wstępu do Księgi IV Pana Jerzego, będę niedługo cytował to dzieło własne jak uczeni w Piśmie Pismo.


Po co to jednak zacytowałem? A po to, żeby powiedzieć, że o ile w przypadku sonetu, koleżanka @UmytaPacha sama zadeklarowała termin, którego nie dotrzymała, co dało mi prawo do uzasadnionej reakcji, jaka nastąpiła, o tyle sam nie deklarowałem nic, a nawet zastrzegałem, że może być różnie. Więc proszę mi nie amputować rzeczy, których nie powiedziałem, szczególnie, jeśli przekręca się fakty celowo bądź błędnie nagina się do własnego widzimisię, nawet jeśli wynika to z przyczyn innych niż celowość i złośliwość. Tyle mam w tym temacie do powiedzenia.


Dziękuję.

DeGeneracja

@George_Stark Z Migotką chyba a nie "Migotkiem"

Zaloguj się aby komentować