Komentarze (34)
@Sweet_acc_pr0sa na obcych blachach, szczególnie jak gdzieś z bardzo daleka to wszędzie masz taryfę ulgową xD
@Sweet_acc_pr0sa klasyka kina, jeżdżę po Wrocławiu z 15 lat na obcych blachach, tak jak mówisz, ludzie się litują i wpuszczają biednego wieśniaka ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Dorysuj jeszcze ze 3 żółte na środkowym pasie
@vredo za drzewem policja która wpierdoli mandat zielonemu
Chyba w różnych Polskach żyjemy. Owszem, zdarzają się debile którzy mają problem z jazdą na suwak, ale zdecydowanie jest to margines
@A_a mem z 2008r, ovecnie nigdzie tego nie doświadczam
@Felonious_Gru ale za to wszędzie cały czas mówią/piszą o zmianie pasa jako "włączaniu się do ruchu"...
@Felonious_Gru O właśnie to napisałem i dopiero zobaczyłem twój komentarz
@Felonious_Gru ja doświadczam na śląsku i w warszawie w godzinach szczytu
@festiwal_otwartego_parasola górny ślunsk to dalej siedzi w latach 90, to by się zgadzało.
W wawie wystarczy, że przestaniesz zmieniać pas na ciągłych liniach i powierzchniach wyłączonych z ruchu
@Felonious_Gru największy problem mam zawsze na jerozolimskich pod blue city jak chce zjechać na prawy pas żeby pod tym małym tunelem polecieć dalej na gdańsk. raz czekałem 15 minut aż w końcu zacząłem się wciskać na chama
@Felonious_Gru mieszkam na górnym Śląsku, codziennie jeżdżę po tej zasranej metropolii i akurat na to nie mogę narzekać. Bardzo rzadko zdarza się, aby ktoś mnie nie wpuścił przy jeździe na suwak
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta a, czyli jednak.
Na ja nie doświadczyłem problemów, ale akurat na Górnym Śląsku to byłem raptem kilka razy
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta takiej patologii jak na filmiku poniżej rzeczywiście już dawno nie ma, ale jednak czasem mi się zdarza lekkie chamstwo, pewnie mam pecha po prostu
@festiwal_otwartego_parasola przecież wszędzie zdarza się chamówa na drogach. Śląsk nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. Ten filmik to nie wiem czego mam dowodzić, bo domyślam się, że mógłbym znaleźć dowolny o każdym województwie i co drugim powiecie xD
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta to jest mój dowód anegdotyczny, bo wyżej pisałem, że chamówka z jazdą na suwak (mówię stricte o suwaku a nie chamówie jako takiej) zdarza mi się tylko na śląsku i w wawie
@A_a Przysięgam żeby wszyscy mieszkacie chyba w jakiś polskach Powiatowych czy B albo powtarzacie tępo to co wam ktoś opowiedział. Nie przytrafiło mi się coś takiego jeszcze chyba nigdy i jedyne co widziałem to jak zajeżdżali drogę cwaniaków którzy jechali poboczem po dwupasmówce jak był korek, pobocze oddzielone ciągłą.
@Michumi ja się poruszam głównie lubelskie, podkarpackie. Jedno gorsze od drugiego. Większość jeździ jakby swojego podwórka nie opuściła. Kiedyś wydawało mi się wyścigowe słoiki w stolicy to szczyt chamska. Teraz jak muszę coś załatwić w Rzeszowie to widzę że poziom jest tam znacznie wyższy, a jeszcze parę lat temu te dwa regiony były całkiem spoko do poruszania się. Stawiam że to efekt wykluczenie transportowego gdzie każdy musi mieć samochód pod dupą bo inaczej nie dojedzie nigdzie, ale nie każdy powinien go mieć.
Bo to jest pas do rozpędzenia się a nie zatrzymywania
@A_a Jazda na suwak od wielu lat wszędzie gdzie jadę jest przestrzegana.
@nbzwdsdzbcps tu nie wolno na suwak
@A_a z suwakiem to już dawno nie doświadczyłem problemów, raczej wszyscy przestrzegają. Ale za to niemiłosiernie mnie irytuje, jak jest korek na pasie do skrętu w prawo, a ktoś sobie jedzie pasem do jazdy na wprost, po czym się zatrzymuje, wrzuca kierunek i chcę skręcić w prawo. Takiego to nigdy nie wpuszczę, choćbym miał auto zarysować.
@A_a ten rozowy to powinno byc "debil ktory cie wyprzedzi przy twojej probie wlaczenia sie do ruchu"
Zaloguj się aby komentować