Jakoś nigdy nie byłem fanem surowego mięsa więc tatara spróbowałem całkiem niedawno, ale jak spróbowałem - restauracja zamku topacz pod Wrocławiem po raz kolejny pozytywnie zaskoczyła i tatar z wędzonym boczkiem i palonym masłem to było coś pysznego. I tak przechodziłem obok lodówek w sklepie, w oko wpadł tatar z Sokołowa więc postanowiłem spróbować samemu bez udziwnień...no i wyszło średnio. Może Topacz ustawił poprzeczkę zbyt wysoko, ale jeśli człowiek zaczyna od wersji bazowej to danie może nie porwać. Dałem się mięsu ogrzać do temperatury pokojowej a i tak ledwo czułem jego smak. No nic, trzeba próbować dalej.

#gotujzhejto
ab809771-dc5d-4a8c-bf02-76f2f4fd5e0e
bartek555

I to jeszcze tatar premium. Ten zwykly jest dla prawdziwych twardzieli.


Polecam sprobowac od lokalnego rzeznika, niech zmieli ligawe, jesli sam nie mozesz. Moze bardziej podejdzie.


Ja dodaje sosu sojowego

slawek-borowy

@bartek555 gdzie są ci wszyscy lokalni rzeźnicy, każdy o nich pisze, a nie mogę trafić (Kato here)

slawek-borowy

@bartek555 widziałeś wyniki na to zapytanie?

bartek555

@slawek-borowy no widzialem i jest kilka

trixx.420

Kupiłeś tatara, danie tatarskie czy nie daj Boże "wołowinę po tatarsku"? Trzeba się pilnować bo to ostatnie ma tylko 80% mięsa...

wonsz

@trixx.420 ło ten, następnym razem kupię ligawe i posiekam

95b44e61-bd1d-410e-be81-340eb3e94435
Cybulion

Tatar z sądołowa? Weź poprostu kup 200g poledwicy wołowej i sobie posiekaj ....

Fly_agaric

@Cybulion A ja przekornie powiem, żeby jednak wziąć ligawy. Polędwica jednak dla mnie za chuda - ligawa=ideał.

Cybulion

@Fly_agaric no ja na poledwicy wychowany :P

Lubiepatrzec

Surowe mięso ogólnie ma bardzo delikatny smak i możliwe że jesteś przyzwyczajony do potraw wysoko przetworzonych z dużą ilością przypraw i dlatego nie czujesz za bardzo tego smaku. Akurat jeśli chodzi o tatar to to co kupiłeś jest dosyć mocno przyprawione choćby pieprzem więc powinieneś jednak czuć ten smak.

Może faktycznie samodzielnie przetworzona polędwica czyli ligawa są dobrym kierunkiem.

s_____

@wonsz Dawno temu, w pewnej mojej pracy, był facet który kupował kostkę mięsa mielonego, dodawał cebulę i jajko, miażdżył to widelcem razem ze sobą by się jako tako połączyło i to wpierdalał na zimno.


To co Ci nie smakowało w tym tatarze?

wonsz

@s_____ no to się chyba metka nazywa. A nie że mi nie smakowało, tylko nie miało smaku, ot różnica.

s_____

@wonsz Wiem co to jest metka, on brał kostkę mięsa mielonego wieprzowego, surowego, takiego na kotlety mielone.

Zaloguj się aby komentować