#hejtokoksy #silownia
Wpieprzaj orzechy. Masa kcal i dużo pożytecznego.
@Tasiorator orzechy są spoko, tak długo jak nie katujesz ich dzień w dzień po 100 g. Wtedy przestają smakować, a i ekonomicznie tak średnio. Dla mnie to już spalona ziemia. O ile od czasu do czasu mogę zjeść, to nie nadają się u mnie jako zapychacz. Jako dodatek do owsianek są ok, ale owsianka to nie jest dla mnie płatki z orzechami 50/50 xD
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta co to znaczy zatrzymywać? Na masie tygodniowo powinieneś tyć max 0,5kg jako natural. (Można wyjątek zrobić dla początkujących). A i zawsze można więcej jeść, tylko nie spowoduje to większych przyrostów mięśni tylko tłuszczu xd
@e5aar mi tego tłumaczyć nie musisz, ale dzięki xD. Generalnie chodzi o to, że na masie jestem 4 miesiąc i podnoszę kalorie w momencie, gdy waga przez 2 tygodnie nie chce się ustabilizować na wyższym poziomie. Obecnie już drugi tydzień jestem na 4200 i waga zmienia się tylko w zakresie typowych wahań, ewidentnie nie idzie w górę w sposób masowy. Widzę, że trzeba będzie zwiększyć do 4400
A i zawsze można więcej jeść
Na ten moment na jedzenie patrzeć nie mogę xD. Nie jest to moja pierwsza masa w życiu, ale dotąd nie szło aż tak opornie. Wiele rzeczy już mi zbrzydło, poza tym nieszczęsnym bąko-gennym makaronem.
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta elegancko, zazwyczaj rzadko się tu spotyka osobę obcykaną. Mike Israetel polecał gainerki w Twojej sytuacji jak już masz dość jedzenia. Kaloryczne, smak dobierasz jaki lubisz i są w płynie, więc słabo nasycają.
@e5aar Hello folks xD uwielbiam gościa i to, w jaki sposób przekazuje wiedzę. Chyba od nikogo nie nauczyłem się tak dużo. Świetny gość, często go polecam.
Problemem gainerów jest to, że są generalnie drogie, bo zaczynają się od 4 złotych za 400 kcal. Za 5 złotych mam 2000 kcal z makaronu, ładujac przy okazji węgle. Do tego gainery często mają białko, a ja go więcej nie potrzebuję, bo z dużą górką przebijam te słynne 1.6 g/kgmc.
Ja jestem raczej z tych pazernych ludzi, więc prędzej wpierdzielałbym mąkę xD.
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta mam podobnie, kursy dostępne to złoto, naprawdę super kompendium wiedzy na temat odżywiania i treningu.
Co do bulkowania to chyba taniej niż woda i cukier z ewentualnym kwaskiem żeby smak podbić nic taniej nie wyjdzie. Co słabo syci i jest mega kaloryczne haha.
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta Masło orzechowe, tran i miód.
No to ogólnie tłuszcze, oliwa ma w cholere kalorii a i kwasy nienasycone na plus. Może tłuste ryby raz za czas, a makrela może wejść parę razy w tygodniu. Tanioszka i pastę zrobisz z musztardą i ogórkiem kiszonym że paluchy lizać. Pieczywo, masło i pasta i klasa żarło.
Zaloguj się aby komentować