Działania naszego rządu są takie a nie inne i wydaje mi się, że te miernoty starają się utrudnić życie każdemu Polakowi.
Rosnące koszty prądu, gazu i paliwa dobijają coraz więcej branż. Podwyżka płacy minimalnej i składek ZUS nie pomaga wykaraskać się z problemów finansowych.
Mój znajomy prowadzi 12 barów z kebabem i generalnie ma okres stagnacji od kilku miesięcy. Przytłaczają go rachunki za gaz typu 8-13 tys miesięcznie. Plany otwierania nowych placówek poszły w niepamięć. Co śmieszne, w lokalach do których jest przyłącze gazu przez PGNIG rachunki za gaz są jak napisałem, lokale które nie posiadały przyłączy tylko były zasilane gazem z butli radzą sobie lepiej. Koszt opiekania mięsa z butli kształtuje się na poziomie 2,5-3,5k na miesiąc. Umowy z pgnig już wypowiedział.
Moja kuzynka prowadziła transport, wyprzedała ciężarówki bo zarabiała marginalne pieniądze. Niby na plusie ale nie takim aby szło z tego wyżyć. Wyższe ceny ropy, adblue i coraz niższe stawki na transie wykurzyły ją z interesu.
Ja zajmuje się specyficzną gałęzią reklamy i póki co nie narzekam (szczególnie od października gdy zaczęły się zamówienia świąteczne). Planowałem zakup nowej maszyny jednakże wstrzymałem się z zakupem do maja/czerwca w celu weryfikacji rynku i popytu od lutego.
Jak tam u Was?
u mnie w sumie stagnacja się wkradła, pracowałam w startupie, dość duży inwestor miał nas wspomóc i hajsu nie ma xD Więc zapewne stamtąd uciekne. W sumie muszę skupić się na studiach, żeby ze spokojem je skończyć. W każdym razie jak sam piszesz, wydaje mi się, że kryzys niestety, ale nas czeka
U nas się wszystko zgadza i nie widać spowolnienia ale zamrozilismy kilka rekrutacji i ogólnie strona wydatkowa jest mocniej pilnowana żebyśmy nie stracili płynności
A ogólnie zawsze przed świętami rośnie konsumpcja i daje do pieca w gospodarce. Jak jebnie to bliżej marca
@JonesMajoness ja mam wrazenie ze wszedzie jest stagnacja, idac po ulicy nawet mam takie wrazenie - czas latwej kasy sie skonczyl i mamy to na co pracowali swoimi decyzjami rzadzacy
@panek styczeń zawsze jest dobrym miesiącem do biznesu. W lutym od lat w mojej branży ludzie oszczędzają i jestem przyzwyczajony do minusa lub delikatnego plusika. Dlatego wydaje mi się, że od marca do maja sytuacja się wyklaruje i albo będziemy w dupie albo wśród żywych xd
@JonesMajoness Spokojne bezrobocie
@JonesMajoness W styczniu dostanę podwyżkę, minimalną podnoszą xD
Widać dużą ostrożność, nie ma rekrutacji, ani pieniędzy na ciekawe pomysły, albo rozwój wewnętrznych narzędzi. Wszystko i wszyscy zostali przekierowanie na robienie pieniędzy, rozsądnie, spokojnie, ale po prostu coś pewnego, co od zawsze przynosiło banknot. Bez ryzyka.
@JonesMajoness
Kilka osób z działu odeszło w przeciągu ostatnich 4 miesięcy, zawsze gdy coś takiego się działo była natychmiast rekrutacja na to stanowisko, aktualnie takowej brak a o owiazki zostały w miarę możliwości rozdysponowane na resztę. Podwyżki dawać nie chcą do tego w tym roku brak jakichkolwiek premii na święta (pracuje ponad 3lata i zawsze byly)
@JonesMajoness Pracuję w branży elektrycznej i jak na razie czuć lekką zadyszkę. Duże firmy mają zastoje, natomiast mniejsi elektrycy, raczej na robotę nie narzekają.
Zaloguj się aby komentować