@jajkosadzone care to elaborate?

@MostlyRenegade

Kiedys diesle lansowano jako te auta ekologiczne,super i dobre i nawet zdecydowana wiekszosc aut osobowych z pierwszej i drugiej dekady XXI wieku to diesle.

Od kilku lat jest odwrot o 180 stopni i juz sa be i fuj i elektryki sa super-beda popularne jak teraz diesle to znowu cos wymysla,ze jednak nie sa super.

Jaki jest sens sct? Samochody nie truja tak powietrza jak domy z piecami weglowymi- covid to pokazal,ze brak ruchu samochodowego tylko minimalnie poprawil jakosc powietrza.

A jaki jest moim zdaniem glowny sens wprowadzenia tej strefy? Napedzic sprzedaz nowyc aut- najlepiej w najmie na 3-4 lata i co chwile wymieniaj- wowczas to jest dopiero ekologia top.

@jajkosadzone Chcesz wypaść z okna!? "Chodzi o ochronę przyrody" - powtórz!

@Lubiepatrzec

Inna sprawa,ze stary grat mieszkanca spoko,a przyjezdnego juz nie.

Jestes stary spoko,jezdzij czym chcesz.

Tutaj nie chodzi o srodowisko,to pewne.

@jajkosadzone krok po kroku będą to zaciskać ale najważniejsze, że to prawo już jest ustalone i obowiązuje.

@jajkosadzone i już na wstępie twoja konkluzja jest błędna, ponieważ przeważająca większość obecnych samochodów poruszających się po Warszawie będzie miała wstęp do strefy czystego transportu, jeszcze przynajmniej przez 5 lat. A część z nich już teraz zbliża się do wieku 20 lat.

Czy samochody nie trują powietrza? Oczywiście trują. Wg polskich badań lockdown wprawdzie nie wpłynął znacząco na zanieczyszczenie cząstkami stałymi, ale wyraźnie zredukował emisję tlenków azotu. A wiesz dlaczego? Bo większość samochodów w dieslu po 2005 miała montowany DPF. Jednocześnie, katalizatory stosowane w dieslach są nieskuteczne przeciwko tlenkom azotu. Teraz wystarczy zestawić ze sobą te dwa fakty.

Ekologiczność diesli polega na tym, że nagrzany diesel pali mało i emituje mało i to się nie zmieniło. Problem jest jeśli z diesla korzysta się w mieście, na krótkich dystansach. A strefę czystego transportu ustanawia się w mieście właśnie, a nie na autostradach i drogach ekspresowych.

Samochody elektryczne (na baterie) są zdecydowanie czystsze od spalinowych, szczególnie w mieście, ale jeśli nie uda się rozwiązać obecnych ograniczeń ich towarzyszących (mniejszy zasięg, większa masa, kłopotliwe ładowanie), nie jest wykluczone, że będą stanowić ślepy zaułek. Ale gdyby teraz istniało jedno uniwersalne rozwiązanie likwidujące bolączki samochodów elektrycznych i spalinowych, to byśmy już dawno z niego korzystali na całym świecie, a jego wynalazca byłby bogatszy niż Gates, Bezos i szejkowie arabscy razem wzięci.

@MostlyRenegade

Zgadzam sie,ze diesel na krotkie dystanse to bzdura,bo wszelkie atuty pokazuje w dluzszej trasie.

Autka elektryczne w aktualnej formie to jest super gadzet,a nie pelnoprawny samochod do standardowego uzycia.

Moim zdaniem najwiekszy problem jest taki,ze ludzie sa za wygodni i wszedzie musza jechac autem,nawet na odleglosc typu kilometr czy mniej- tutaj jest prawdziwy problem.

@MostlyRenegade Ale gdyby teraz istniało jedno uniwersalne rozwiązanie likwidujące bolączki samochodów elektrycznych i spalinowych, to byśmy już dawno z niego korzystali na całym świecie, a jego wynalazca byłby bogatszy niż Gates, Bezos i szejkowie arabscy razem wzięci.

To jednak muszę poddać pod wątpliwość. Historia motoryzacji, to nierzadko historia patentów, czy całych marek, wykupowanych przez wielkie korporacje, a następnie zakopywanych, żeby nie zagroziły pozycji własnej marki.

Nie zrozum mnie źle, to nie żadna teoria spiskowa i nie uważam że mamy takie panaceum na obecne bolączki motoryzacji, co to to nie. Jednak jestem w stanie uwierzyć, że rozwiązanie zbliżające się w tą stronę byłoby odpowiednio odsunięte w czasie, tak, żebyśmy zdążyli odpowiednio skonsumować obecną technologię.

Zasadniczo małe, elektryczne auta moglibyśmy z powodzeniem klepać od lekko dwóch dekad. Tak, wiem, EV1 to wyświechtany i czasem idealizowany przykład, ale o tyle dobry, że zajęła się tym wielka motokorporacja, a nie jacyś niszowi producenci z marginesu atomotive, którzy zawsze gdzieś tam byli.

Nie po to wprowadzano demokrację na bliskim wschodzie, żeby obniżać znaczenie petrodolara. Pewnie że taka technologia była wtedy dużo bardziej prostacka niż dzisiaj, no ale przy odpowiednich środkach, dotarlibyśmy tutaj nieco szybciej.

Z resztą hybrydy są dobrym przykładem. Toyota klepała swoje od lat, pierwszy Prius to końcówka 90-tych, dwójka to nieomal światowy hit, a jednak europejskie i amerykańskie koncerny patrzyły na to jak na dziwactwo. Do momentu aż ceny ropy stały się bardzo niestabilne, ekologia przez elektryczność stała się trendy, i wszystkie duże marki zaczęły w pośpiechu robić swoje hybrydy dekadę temu, nieporównywalnie gorsze od Toyoty, ma się rozumieć.

Lobby motoryzacyjne to oczywiście długi i szeroki, bagnisty temat. Dzisiaj mamy choćby te duże cła na chińskie auta, chociaż akurat część pobudek które za tym stoją mogę zrozumieć.

No ale sądzę że, niestety, wyglądałoby to tak że taka rewolucyjna technologia szybko trafiłaby w łapy jakiegoś evil corp, i dostalibyśmy ją w swoim czasie, odpowiednim dla posiadacza.

Ot, to tylko takie moje luźne dywagacje

@MostlyRenegade wszystko pięknie, ładnie, ale poczytaj kto lobbował za SCT. Jakie organizacje i kto za nimi stoi a zrozumiesz najważniejszy cel, jakim jest napędzić sprzedaż elemtryków: tu krótki raport https://m.youtube.com/watch?v=aFb87-3KE0k

@Odczuwam_Dysonans

Hybryda jest idealna do miasta,bo w trasie silnik spalinowy przystosowany do innego rodzaju pracy spala wiecej paliwa niz standardowa benzyna.

@jajkosadzone hybryda z gazem, to jest RiGCz! Ziomkowi pali 5L w mieście. 15zł za 100km stojąc w korkach xD. Za to na trasę fakt, to auto się nie nadaje.

@Odczuwam_Dysonans

Jak jezdzisz tylko w miescie to prawda.

Ja np. rocznie robie malo kilometrow( srednio miedzy 15 000-18 000 km),ale sa to przebiegi w 90% na trasie.

@jajkosadzone dlatego jak dla mnie jesteśmy już na etapie, gdzie hybryda/elektryk sprawdza się w mieście. No ale na trasy nie ma nic lepszego niż diesel. Trzeba w końcu też pamiętać, że średnia emisja to średnia emisja, ale jeśli diesel w trasie spali 6 litrów, a benzyna 10, to wcale benzyna nie wypada tak ekologicznie

A i tak uważam że LPG też powinno być brane pod uwagę jako bardziej ekologiczne paliwo, podczas kiedy jest pomijane w takich rozmowach - a przecież i mniej syfu wydobywa się z rury, i sam gaz jest produktem ubocznym w wydobyciu.

@Odczuwam_Dysonans

Lpg to duzo zalet i jakies minimalne wady.

@AdelbertVonBimberstein ja tam czekam żeby wjazd do centrum był płatny. W koncu bedzie gdzie zaparkować.

@Lubiepatrzec no tak, jest to dokładnie opisane i żadne zaskoczenie. W innych krajach są całe miasta wyłączone z ruchu często

@Lubiepatrzec oby tak bylo, jednak trzeba dokończyć wschodnia obwodnice

@maximilianan na szczęście wystarczy kupić nowego, trzytonowego suva 5,0 V8 z normą euro 6D i wtedy można już śmigać do woli. A nie, czekaj, większość ludzi na to nie stać.

@maximilianan wydaje mi się, że na zachodzie SCT wymagają euro 1 (Londyn, Berlin)

@szczekoscisk Włochy również

@Lubiepatrzec nakaz posiadania toalety w każdym lokalu gastronomicznym? Bariera przełamana, nie będę mógł kazać klientom srać pod płotem!

Obowiązkowe badania techniczne pojazdu co rok? Pierwszy krok do ogarniczenia mojej wolności do jeżdżenia gruzem bez hamulców!

Zakaz sprzedaży jedzenia bez zezwolenia z sanepidu? Skok na moją wolność, będzie tylko zaostrzane!

@szczekoscisk moja zielona naklejka chyba jest od euro4

@Porsze w rym roku tak za chwilę pojawią się kamery z rozpoznaniem tablic i dupa blada

@emdet ale to ma służyć tylko jako baza do pozniejszego rozszerzania. W Polsce nie było wcześniej niczego podobnego i trzeba powoli wdrażać.

@Afterlife baza do rozszerzania to by była, jakby wprowadzono bezwzględny zakaz wjazdu poniżej np. euro 1. To można nazwać bazą na której coś się zbuduje. W sytuacji obecnej za 8 lat nie będzie przez Warszawę mógł przejechać diesel starszy niż bodajże 12 lat. Jest to głupota niepodyktowana niestety względami ekologicznymi ani dobrym samopoczuciem mieszkańców wewnątrz strefy.

@Afterlife gotowanie żaby.