Jak uzdrowić polski rynek książki? Polemika z Artrage | Przemyślenia literackie | Grafzero

Grafzero vlog literacki opublikował wczoraj filmik (a raczej film zważywszy na długość) o tym, jak uzdrowić polski rynek książki, co jest odpowiedzią na wywiad z Michałem Michalskim (wydawnictwo Art Rage ).

Polemika dotyczy między innymi:

  • nadużywania słowa „bestseller” przez wydawców/sprzedawców
  • braku obowiązku informowania o wydrukowanym nakładzie
  • tego, jak wygląda polski rynek w porównaniu do chociażby czeskiego i dlaczego nie mamy się czego wstydzić, jeśli chodzi o liczbę sprzedawanych książek
  • jednolitej ceny książek
  • narzekania, jak to lektury szkolne zniechęcają do czytania

Link do filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=jqL3nOQrgG4

Link do wywiadu: https://kultura.onet.pl/wywiady-i-artykuly/dzikie-pola-michal-michalski-z-artrage-o-rynku-ksiazki-w-polsce-wywiad/590ctz5

#ksiazki #youtube
cyberpunkowy_neuromantyk

Odnośnie jednolitej ceny książek: trochę mnie bawi, że zwolennicy i przeciwnicy podnoszą ten sam argument - skorzystają na tym mniejsze księgarnie.


Zwolennicy:

Mniejsze księgarnie nie będą musiały konkurować z wielkimi molochami (na przykład Empikiem), które mogą pozwolić sobie na niższe ceny, ponieważ niższą marżę zrekompensują większą liczbą sprzedanych egzemplarzy.


Przeciwnicy:

Obecnie mniejsze księgarnie mogą konkurować z wielkimi molochami (na przykład Empikiem), ponieważ mogą zaoferować niższą cenę niż wspomniany Empik.


Nie wiem, komu wierzyć. :')

ciszej

@cyberpunkowy_neuromantyk historia wielokrotnie pokazała że sztuczne regulacje nie działają w taki sposób, jak przewidują ich autorzy.


Upadek małych księgarń jest traktowany z reguły jakoś specjalnie, w zupełnym oderwaniu od danych dotyczących trendów konsumentów - najpierw tego że handel przeniósł się do galerii, oraz kolejnego etapu, czyli przenoszenia handlu do sieci.

cyberpunkowy_neuromantyk

@ciszej 


Osobiście nie mam do końca wyrobionego zdania ani też dostatecznej wiedzy, żeby wypowiadać się, czy taka regulacja pomoże czy zaszkodzi rynkowi.


A co do mniejszych księgarni: parę lat temu przeczytałem raport, w którym podliczono, że najwięcej książek w ciągu roku sprzedała... Biedronka.

ciszej

@cyberpunkowy_neuromantyk o i to jest niezła ciekawostka - Biedronkowa praca u podstaw

cotidiemorior

@cyberpunkowy_neuromantyk mnie nieodmiennie śmieszy troska o te przeżytki dla starych pierdów niepotrafiących iść z duchem czasu, typu mała księgarnia czy mały spożywczak. Kojarzą mi się z niemiłą obsługą, mierną ofertą i wysokimi cenami.

Opornik

@cyberpunkowy_neuromantyk ci których interesuje uzdrowienie polskiego rynku książki, powinni zainteresować się wypowiedziami Gabriela Maciejewskiego aka Coryllusa.


On z blogera przyrodził się w pisarza, z pisarza wydawcę (bardzo ciekawych publikacji) i wielokrotnie mówił o patologiach polskiego rynku książki.

ciszej

@cyberpunkowy_neuromantyk myślę że poziomu czytelnictwa nie podniosą hermetyczne debaty i pomysły ludzi którzy siedzą w bańce wydawniczo-literackiej, w myśl powiedzenia że syty głodnego nie zrozumie. Poza tym wiele głosów jest tak na prawdę wołaniem o zwiększenie własnego dobrostanu, pod płaszczykiem troski o czytelnika.


Form rozrywki jest tak wiele, że książka musi ustąpić i oddać pole innym, czy to źle? To zależy


Społeczeństwa intelektualnego w kraju przeoranym przez wojny i socjalizm nie zbuduje się w kilka lat. Wystarczy spojrzeć na poziom kultury "profesorów" uczelnianych

cyberpunkowy_neuromantyk

@ciszej 


myślę że poziomu czytelnictwa nie podniosą hermetyczne debaty i pomysły ludzi którzy siedzą w bańce wydawniczo-literackiej, w myśl powiedzenia że syty głodnego nie zrozumie


To na pewno. Odbiorcami tych debat i pomysłów najczęściej są osoby, które i tak już czytają.


Poza tym wiele głosów jest tak na prawdę wołaniem o zwiększenie własnego dobrostanu, pod płaszczykiem troski o czytelnika.


Haha, to zrozumiałe. Po co mieliby zmieniać cokolwiek, jeśli by sobie zaszkodzili w ten sposób?


Społeczeństwa intelektualnego w kraju przeoranym przez wojny i socjalizm nie zbuduje się w kilka lat. Wystarczy spojrzeć na poziom kultury "profesorów" uczelnianych


Kurczę, przez całe życie słyszałem narzekania na wykładowców i traktowanie studentów przez nich, przez co zostałem skutecznie zniechęcony do studiów dziennych. Jednak po latach wybrałem się na studia zaoczne i pozytywnie się zaskoczyłem. Nie wiem, czy to kwestia tego, że muszę płacić czesne, czy samych wykładowców, z których zdecydowana większość pracuje też w różnych firmach.

ciszej

@cyberpunkowy_neuromantyk 


samych wykładowców, z których zdecydowana większość pracuje też w różnych firmach.


To z pewnością pomaga

PanPieczi

@cyberpunkowy_neuromantyk Lektury nie zniechęcają do czytania, do czytania mnie zniechęcili zjebani nauczyciele.

l__p

@cyberpunkowy_neuromantyk Książka elektroniczna winna być tania, książka fizyczna zaś powinna być produktem premium, gdzie w pakiecie dostajemy również ebooki w każdym możliwym formacie.

cotidiemorior

@l__p a nie wpadłeś na to, że jak ebook będzie za grosze albo za darmo to nikt tych ebooków nie będzie wydawał? Bo wydawnictwa to są firmy, takie coś co działa dla zysku? Po co więc robić coś, co zysku nie przynosi. xD

Zaloguj się aby komentować