No więc po miesiącu twierdze, że określenie "jeździ, skręca, i hamuje" jest idealnym określeniem XD
Teraz sie zorientowałem że mam 3 różnych producentów opon, i tylni zderzak prasowany stopami, a do tego bardzo "dojrzały".
Lakier na masce złazi, że mam w ciul białych kropek (co ciekawe, głównie na masce. Reszta auta tak nie ma, ktoś wie czemu? Przypuszczam że tak jak szyba oberwała kamieniem na ekspresówce, tak maska obrywa jakimiś okruchami np piachu).
Check engine sie świeci od nowości, i już przywykłem że on sobie po prostu "jest" XD
Na przegląd boje sie podjechać.
Bagażnik dopiero w tym tygodniu będzie naprawiany, ale ma blache która sie ugina jakby była z taniego plastiku.
I tak kocham tego złoma, dzielnie mi wozi dupe, mimo że ma pizde na masce, i za kierownicą
#samochody
Dlaczego masz 3 różnych producentów opon :v
@maximilianan bo poprzedni właściciel założył, a ja nie dotykałem, i nie sprawdzałem bo były tak uwalone że nie dało sie rozczytać. Za to jedna z nich jest z 2022, a 2 z nich zrobione w Polsce!
@redve stary wymień te opony xD
@maximilianan w tym tygodniu będę go z bratem robił, to ogarne mu też opony. I tak jeździ głównie po mieście, więc przy 30-50km nie robią problemu. Problem jest na mokrej drodze jak jedziesz ponad 100km/h, i masz mocniejszy zakręt
@redve wymień je choćby jutro xD nie wolno jeździć na różnych oponach xD
Po lewej i prawej musisz mieć te same, z przodu i z tyłu mogą być różne
@maximilianan właśnie oglądam jakie opony moge kupić, tak żeby też nie jeździć na 15 letnich
@redve nawet najtańsze nowe będą lepsze niż najlepsze kilkunastoletnie. Poza tym sugeruję nie oszczędzać na oponach aż tak bardzo.
@maximilianan kupuje nowe od Imperial całosezonowe, dostarczą mi je w środe. Wychodzi 175zł za opone w jakiejś prumucji (podobno cena rynkowa 231zł/szt. zamawiam z oponeo)
@redve klasa
Ja bym sprzedal, bo raczej nie oplaca sie robic. Niby na tym stracisz, ale koszty mechanika beda wieksze
@def to moje pierwsze auto, więc i tak spisane na straty troche. Pojeździ z pół roku, rok i wtedy opyle. Nie będe go malował ani nic, a jedynie zadbam o to żeby mógł dostać uczciwie przegląd. Ma ten plus że to stare auto, więc większość usterek naprawisz u siebie pod domem, o ile zaopatrzysz sie w czteropak
Tez jeździłem tanim, francuskim gownem na kółkach, ale jak mi wypierdziało uszczelkę pod głowicą, to nawet się nie zastanawiałem nad tym, czy się opłaca czy nie, po prostu ją zrobiłem. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
To chyba właśnie po prostu sentyment pierwszego samochodu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@WilczyApetyt i plus starego samochodu, że sporo w nim zrobisz sam
@redve niby tak, ale zrób elektrykę we francuzie... (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻
@redve u mnie pierwszy był fiut Punto 1... Złom, którego jedynym plusem był ten akumulatorze, ale na nim nauczyłem się wymieniać klocki, naprawiać silnik wycieraczek i tak dalej i dalej. W ogóle nie opłacało się go robić i tak się stało, że później (przez sentyment) miałem takie trzy. Ale dopiero opel nauczył mnie konkretniejszych tajników mechaniki. Check jeśli się nie świecił , to było coś nie tak. Teraz mam forda i jest cacy.
Ogólnie też uważam, że pierwszy samochód jest od razu spisany na straty. Dobrze, że ogarniasz opony, bo pomimo jazdy gruzem, dobrze jest by było względnie bezpiecznie.
@razALgul moje pierwsze a4 jeździło że mną prawie 8 lat i pewnie dalej by było w rodzinie gdybym go nie wjechał innemu chłopu w dupe
Przez te 8 lat naprawiałem
immobiliser 200 zeta
Rozrusznik 150zeta (ojciec mnie uczył jak wymieniać)
2 wahacze z przodu 160 zeta(za dwa)
Uszczelka pod głowicą (po 5 latach) 800zeta z robocizna (moja wina bo lałem wodę zamiast płynu i zasralo mi nagrzewnice)
Tak wiele nie zgodze sie na stwierdzenie że pierwsze auto to na straty xD wszystko zależy od tego co kupimy
Ja kupiłem zadbane 15 letnie a4 b5 z idiotoodpornym 1.6 benzin i dzielnie zrobiło że mną 130k km nawrt mi wyskoczyło na fejsie wspomnienie z przed 15 lat jak go kupiłem xD
@Sweet_acc_pr0sa tak, jak mówisz. Wszystko zależy od tego co kupimy. Moje pierwsze Punto miało być do nauki i było. Jeszcze wtedy w ogóle nie znałem się na mechanice. Teraz też się nie znam, ale trochę mniej. Może zbyt ogólnikowo nazwałem te "straty" 🙂
@Sweet_acc_pr0sa @razALgul polubiłem moje clio za 5500, mimo że już porysowałem XD
@redve zdarza się 😉
@redve Swojego pierwszego gruza jak kupiłem to nie miał nawet oleju w silniku a służył wiernie przez 3 lata prawie. A później w 3 miesiące się zaczęło w nim jebać dosłownie wszystko więc pojechaliśmy go dobić do lasu nieopodal i wrócił na popych xD
Ale po wycięciu kata i puszczeniu reszty na złom wyszedłem prawie że na zero
Zaloguj się aby komentować