Komentarze (16)

Umrę wtedy z głodu.

@DexterFromLab po ich zwlokach juz dawno nie bedzie sladu, wiec nie maja sie czym martwic

@bartek555 a jak tobie skończy się woda w oceanie to co będziesz robił?

@UmytaPacha na jeziora pójdzie xD

@DexterFromLab Nie skończy się. Dopóki istnieje IT, dopóty będą potrzebni programiści.

@DexterFromLab ja bym poszedł na spawacza. Ale póki co się nie zanosi

@DexterFromLab jakby to powiedzieć... to się nie stanie Obserwuję ten grajdołem z racji bycia jego częścią i ten scenariusz po prostu nie ma szans zaistnieć, bo programowanie zawsze będzie istnieć, co najwyżej zmieni się jego forma. Było programowanie na kartach dziurkowanych, jak to się skończyło, to pojawił się Asembler, jak Asembler przestał być dla ludzi wystarczający, pojawiło się niskopoziomowe C, a potem pojawiły się języki wysokiego poziomu jak C++ czy Java. A potem kolejne wariacje coraz większych abstraktów- czy to JS, czy to Python, obok tego żyje sobie niezależnie cała gałąź języków skryptowych jak wszelkiej maści Bashe, Batche, Powershelle, znów Python, na każdym etapie ludzie myśleli "nie no teraz to już koniec, nic nowego już nie powstanie, programowanie zaorało samo siebie" i co? I Pojawiły się wszelkiej maści Ansible, Jenkinsy, yamle, pierdylion frameworków do wszystkiego i niczego. Minęło trochę lat, znowu pojawiła się gadka o końcu programowania i no kurde jednak nie, bo kontenery i pipeliny do automatyzacji w chmurze stały się rzeczą, w to wszystko wszedł Terraform do programowego stawiania infrastruktur, więc nacisk na programowanie się zmienił i nie ma już dziś tak czystego podziału na "dev" i "ops" jak kiedyś, powstały te (nie)słynne devopsy, gitopsy, devsecopsy i pierdylion wariacji, gdzie robiąc w dowolnej tej działce nawet jak nie jesteś fullstackowym programistą, to oczekuje się od ciebie, że coś tam będziesz w stanie napisać- jak nie w takim .necie, to w Powershellu. Coś, co pozwoli ci zautomatyzować twoją pracę, żebyś mógł ją efektywniej robić.


Czy to się komuś podoba czy nie IT stoi programowaniem. Ostatnio znowu jest szajba, że tym razem jakieś magiczne AI na kiju ich zastąpi i "no teraz to już koniec programistów", ale... nie- co najwyżej ich wyręczy w powtarzalnych, prostych czynnościach i wspomoże w robieniu jakichś szkieletów- to już przecież oferuje większość IDE, gdzie masz tworzenie bazowego kodu klasy czy innego interfejsu i podpowiadanie składni czy jej poprawianie jak coś w dynamicznej analizie wyjdzie że nie ma prawa zadziałać, ale to tyle. Zawsze będzie potrzebny programista z abstrakcyjnym myśleniem, który powie którą wersję z 7 podpowiadanych potrzebuje, bo chce zrobić to i to, a czego AI nie potrafi, bo AI nie potrafi "powiedzieć" co w sumie tak naprawdę chce zrobić. Tak samo jak nie potrafi pójść na datacenter, wykręcić uszkodzonego serwera z racka, wkręcić nowego i go okablować. Po prostu ludzie muszą ogarnąć do czego są narzędzia i jak je wykorzystać w swojej pracy- osobiście, nie ustami jakiegoś guru z d⁎⁎y, który wychodzi i na keynocie rzuca dogmat "W tym roku trendem jest Rust!", a potem cała wierchuszka managerów rzuca się za nim robić w swoich korpo rewolucję wstawania z kolan czy innego gonienia króliczka.

@NiebieskiSzpadelNihilizmu zanim całkowicie zastąpi to długa droga. Raczej myślę że skończy się to tak, że AI będzie dobrym narzędziem, wydajność mocno wzrośnie. Zapotrzebowanie raczej nie i nie będzie potrzeba tyłu osób co teraz. Redukcja w branży o 50 to będzie bolesne

@DexterFromLab w życiu jak w grze, kiedy przegrywasz to klikasz "exit game" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@DexterFromLab wróciłbym do korzeni i poszedł w hardware

Nie skończy się, przynajmniej dopóki AI nie potrafi programować samo siebie.

ja robie w gamedevie i w sumie chcialbym przesunac sie w strone designu gameplayu, bo AI nie majace ludzkiego mozgu mam nadzieje nie bedzie w stanie tworzyc nowych zagadek, ktore satysfakcjonujaco beda gilac szare komorki

@5tgbnhy6 jak będzie tak jak z obrazami to jak najbardziej. Mam już dość tej grafiki AI. Cięgle powtarza się ten sam styl. A co gorsza pełno w tym dziwnych artefaktów. Faktycznie nie zastąpi to człowieka w tym względzie. Ale wiele produkcji będzie z tego korzystać i skończy się to tak że po prostu wielu designerów pójdzie na bruk a tylko najlepsi będą robić produkty premium.

Założę swoją knajpkę z mielonymi i łazankami albo pójdę w usługi remontowe - bądź co bądź dobrych specjalistów w tej dziedzinie jak na lekarstwo, a stawki ładne.

@Sarvarius no to Ci powiem że na ten moment to rynek budowlany leży. O klientów ciężej. Tak samo w gastronomii nie jest teraz łatwo. Myślałem żeby się jako woźny zatrudnić w szkole albo pójść potem na nauczyciela informatyki najlepiej

Zaloguj się aby komentować