Jak jakiś developer kupi jakąś działkę pod budowę na terenach zalewowych, IMGiW powinno od razu, zanim coś zaczną budować stawiać przy takiej działce taki słupek. Żeby potem nie było zdziwienia jak ktoś kupi i będzie mówił, że nie wiedział. Czejndż maj majnd.

#powodz #powodzspam
dfdd4847-d0db-45d5-97c8-6c9f49db8b46
cododiaska

A to przy transakcjach ziemią nie trzeba tego z obowiązku sprawdzać, tak samo jak plany urządzania lasu (czy jak to się tam nazywa)?

VonTrupka

czy ze znaków na niebie takie np. towarzystwa ubezpieczeniowe nie są aby zobowiązane do przedstawiania klientom warunków ubezpieczenia, w tym szczególnie wyłączeń dot. odpowiedzialności obejmujących również kwestie związane z terenami zalewowymi? (¬‿¬)


ale po H ubezpieczać kwadrat, przecież nic się nie stanie, rząd pomoże, wszyscy się dorzucimy ( ̄へ ̄)

Rmbajlo

@RobertCalifornia to nie jest odpowiedzialność developera. On kupuje dzialke, bo jest tania. To leży w gestii kupujacego, by sprawdzić co kupuje i gdzie. W dobie internetu wszystko można znaleźć. To ta sama sytuacja jak z miwszkaniami przy lotniskach, przy kościołach czy przy planowanych obwodnicach mist.

bartek555

@RobertCalifornia @cododiaska @Rmbajlo @VonTrupka

Zgodnie z art. 166 Prawa wodnego miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego oraz decyzja o warunkach zabudowy, wymagają uzgodnienia z Wodami Polskimi. Na terenie zalewowym budowa jakiegokolwiek obiektu wymagającego decyzji organów administracyjnych wymaga również zgody Wód Polskich


Jesli zgoda jest wydana, to Wody Polskie niech potem fikaja, ze nie zabezpieczyly terenu przed zalaniem.

Pirazy

@bartek555 i to jest dokladnie taki punkt widzenia jak moj. Jesli teren jest zagrozony powodzia czy innym kataklizmem (osuwiska, zapascie, tapniecia itp) to z urzedu powinien byc zakaz stawiania jakichkolwiek budowli mieszkalnych czy uzytecznosci publicznej. W XXI w nie moze byc tak, ze szary czlowieczyna musi byc obstukany w doslownie kazdej kwestii plus jeszcze jedna na wszelki wypadek, zeby sie nie wpierdolic na jakas mine.

GazelkaFarelka

@RobertCalifornia teraz już nie można zdaje się, skończył się dziki zachód w tej kwestii. Jak są tereny zalewowe albo zagrożone powodzią to nie dostaniesz pozwolenia na budowę, ubezpieczenia budowy, bez ubezpieczenia nie będzie kredytu.


Myślmy musieli dostarczać do banku że nie budujemy na terenach zagrożonych powodzią do wniosku kredytowego.

Zaloguj się aby komentować