Jak byłem młodszy to szukając wycieczki to ogarniałem loty, transfery, bookingi, ubezpieczenia, wszystko osobno. Długa rozkmina nad wszystkim. Teraz to już mi się nie chce z tym bawić. Wbijam na takie TUI, godzinna dyskusja nad opcją co wybrać, przejście przez formularz i gotowe. Jakbym dostał ostrej biegunki na wakacjach o 4 w nocy to mam z nimi czat, infolinię itd całą dobę i mają pomóc. Jak umrę to ściągnąć do kraju zwłoki itp. Uważam, że to jest objaw starości.

#starosc
Dynamiczny_Edek

Masz rację, biegunka i śmierć mogą być objawami starości.

entropy_

@evilonep chyba by mnie potargało jakbym dwa tygodnie w jednym miejscu siedział na urlopie xD

A bookinga ZAWSZE ogarniałem dopiero po wyjściu z samolotu chyba że lądowanie było po 20.

W sumie to zawsze najpierw jadę a potem się zastanawiam nad noclegiem xD

evilonep

@entropy_ w życiu nigdzie nie jechałem/leciałem na wakacje nie mając zarezerwowanego wcześniej noclegu xD

wiatraczeg

@entropy_ Czy kiedyś było spanie na podłodze na lotnisku?

wonsz

@entropy_ a jak się zapatrują na to podejście małżonka i dzieci?

entropy_

@wiatraczeg równe zero razy, kilka razy było blisko xD

@wonsz ona akurat ma dokładnie tą samą wadę w mózgu co ja w tym temacie xD

Dwa tygodnie temu jeszcze stówkę na nocce zaoszczędziłem względem bookingu bo dogadałem się z obsługą że jak anuluję rezerwację to śniadanie w cenie, dzieciak free i stówka w kieszeni xD

wonsz

@entropy_ no mnie w Chorwacji babka sama pytała czy nie lepiej anulować i się dogadać, ale chciałem mieć kwity w razie w. Jedni lubią iść na żywioł, inni cenią spokój, nawet jeśli pozorny

MementoMori

Zawsze wszystko sam załatwiam, mam w chuju ich pakiety które nie są warte ceny, mam mentalność prawdziwego żymianina xd

wiatrodewsi

@evilonep Eee, to ja już po czterdziestce dobrze jestem, ale duchem najwyraźniej młody bo ostatnio sam perfekcyjnie ogarnąłem tygodniowe wakacje. Fakt że jak bym umarł, to nie miał by kto moich zwłok ściągnąć, ale to i tak był zajebisty tydzień na Mazurach

rm-rf

@wiatrodewsi a co wy wszyscy z tym ściąganiem zwłok? Jak bym się wykręcił w odpowiednim wieku na wakacjach to uznał bym je za udane + dzieciaki by nie musiały tego jebanego grobowca pucować - jak dla mnie win-win.

serel

@evilonep no z tą opieką akurat w TUI to mocno dyskusyjnie, na czacie zostałem wprost okłamany, procedura reklamacji to żart, generalnie od nich trzymam się już z daleka. Weź się na Itakę przerzuć

cododiaska

Jak w jakieś zadupia albo tereny "świata B", to tak, z operatorem.

Jak w cywilizowane regiony, to robię wszystko na piechotę - dostrajam sobie wycieczkę perfekcyjnie pod moją rodzinę (atrakcje, noclegi, tempo etc) plus przewiduje marginesy na załamanie pogody i tym podobne.

Zaloguj się aby komentować