Sośnierz chyba nie radzi sobie emocjonalnie z tym że wszyscy poparli Konfederację a jego osrali i jego dni w polityce są policzone.
#konfederacja #bekazprawakow #polityka #wolnosciowcy
@Matkojebca_Jones: jako prawak w sumie się bardzo z tej sytuacji cieszę. Dlaczego ? Synalek PiSiora i tyle w temacie (https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_So%C5%9Bnierz ) o PiSowskiego kreta mniej.
Dla ciebie oczywiście jako lewaka problemem to jest cała prawica,no ale jednak chyba rozumiesz,że prawicowość i "zawód-polityk" i to jeszcze z rodziny polityków to "lekkie przegięcie pały", a już w partii z antysocjalnymi i kapitalistycznymi postulatami przegięcie pały do kwadratu.
Możesz nienawidzić Metzena czy śmiać się z niego,ale on chociaż ma firmę więc nie żyje w 100% z polityki.
@dsol17 Wydaje mi się że dla kuców takich jak ty wcale nie chodzi o to że "dobrze Sośnierzowi bo to synalek pisowca itd" gdyż gdy Sośnierz był w Konfederacji jakoś żaden kuc mu tego nie wypominał. A teraz już tak. To jest fanatyzm partyjny.
Co do Korwina, żył z polityki oraz spadku po mamusi - wyjątkowo żałośnie, a już tym bardziej gdy uwzględni się jego wypowiedzi o pracy, wyzysku i takie tam.
Tak przy okazji - Ryszard Czarnecki (PiS) jest jego serdecznym przyjacielem.
Menzten też jest bardzo zły, nie dość że żyje z polityki, to jeszcze ma firmę.
I to takimi mało pożytecznymi fachami się zajmuje, jak sprzedaż broni, alkoholu, unikanie podatków, no a teraz już zajmowanie się polityką w którą wciągnął go Przemysła Wipler, czyli były poseł PiS oraz nadal doradca Menztena, który najprawdopodobniej negocjuje już z PiSem koalicję Konfederatów z PiS.
Na dokładkę, Menzten to oskarek.
Z resztą gdy sam Wipler wrócił do Korwina to też żaden kuc się nie krzywił na Wiplera. Nie było głosów oburzenia. Wipler nie odszedł bo kuce go tam nie chciały, tylko okazało się że nie jest w stanie robić takiej kariery z Korwinem jak z PiS, zniechęcił się i sam odszedł.
Nie było też oburzenia gdy przemawiał na konferencji Menztena z okazji zostania przez niego prezesem.
@Matkojebca_Jones No dla mnie chodzi,a co do wypominania - gdzie mogłem to wypominałem,a że konta na wykopie i nie tylko nie mam i jestem pojedynczym czlowiekiem...
Co do Korwina - ależ ZGODA - i moim zdaniem to jest też w istocie wasz,lewicy kret który zrobił więcej niż ktokolwiek by wszelkie dążenia do wolności gospodarczej w tym kraju (z wolnym rynkiem nie mylić) i wzięcia za ryj SLDowskiego oskariatu z dawnego PZPRu (dziwne jak ich jakimś cudem lubisz,przecież te kurwy to w sumie "zdrajcy socjalizmu" no tak czy nie ?) zostały udupione koncertowo. Słynny protokół 4,76...
Młody jesteś to ci zwrócę uwagę,że to właśnie Korwin sprowadził swoimi "radykalnymi" żądaniami lustrację do absurdu co sprawiło,że dawna SBcja która poszła w jak najbardziej kapitalistyczną MAFIĘ trzęsie tym krajem z tylnego siedzenia mając haki na wszystkich (a to że PiSiory niby z nimi "walczą"/walczyły... PiSiory to rezydentura KGB i Mossadu więc belzebub egzorcyzmował tu diabła).O Czarneckim wiem, też niezła kurwa i naturalnie w jakich to on partiach nie był...
co do Metzena - nie zgadzam się z tobą i tyle i nie zamierzam się wykłócać bo to strata czasu będzie - mamy inne opinie i tyle. Że go Wipler w politykę wciągnął - no fakt,ale na dobrą sprawę pokaż mi gdzie w tym kraju SAMEMU można do czegoś dojść. Spadek po patologii z czasów komunizmu właśnie - kto nie ma znajomości (jak ja) ten jest nikim choćby urabiał się po łokcie i był w miarę kompetentny.
Ja próbowałem bez znajomości i mam wielkie gówno. I proszę,nie pierdol mi tu o kapitalizmie,wyzysku itd bo mówię o innej sytuacji w którym zwyczajnie człowiek chce być zatrudniony na stanowisko pierdolonego niewolnika za nie tak duże pieniądze ale nawet to nie bo w kolejce są rodziny dawnych pracowników co przechodzą na emerytury, rodziny czy znajomi np. burmistrza co zadzwonią do dyrekcji żeby ich pociotka przyjąć itd itp.
Sorry,ale to jest patologia dla której każdego socjalisty będę nienawidził z całej duszy bo przy merytokracji to ja miałbym jakieś szanse a przy nepotyzmie i rządach julek z HRu po psychologii to jak nie nazwać tego ustroju - komunizmem czy korporacjonizmem czy mocno patologicznym "kapitalizmem" mam wszelkie szanse by zdechnąć pod mostem w końcu.
@dsol17 "Co do Korwina - ależ ZGODA - i moim zdaniem to jest też w istocie wasz,lewicy kret"
xD Szapo ba, to najlepsze co przeczytałem na hejto. Masz numer jeden wśród szurów, muszę to gdzieś wrzucić żeby inni też mogli się pośmiać. To musi zostać zauważone i słusznie wyśmiane.
"co do Metzena - nie zgadzam się z tobą i tyle i nie zamierzam się wykłócać bo to strata czasu będzie - mamy inne opinie i tyle"
Twoja opinia bazuje na tym że Menzten jest w Konfederacji i w dodatku liderem, więc nie ma co go krytykować tylko wszystkich innych. Oto cała logika kuca.
Inaczej nie da się tego wyjaśnić, sam nawet nie próbowałeś.
A jednak przeedytowałeś i spróbowałeś. Przyjrzyjmy się temu kiczowi:
"Że go wipler w politykę wciągnął - no fakt,ale na dobrą sprawę pokaż mi gdzie w tym kraju SAMEMU można do czegoś dojść"
No ale ty jakoś nie usprawiedliwiasz Dobromira że mu PiSowiec pomógł, ale już Menztena tak. To są podwójne standardy podyktowane barwami politycznymi.
Tym bardziej że Dobromir miał niezbyt duży wpływ na to że urodził się synem PiSowca, ale już powiązania Menztena z Wiplerem należą do decyzji Mentzena.
Ponadto Wipler odgrywa na ten moment większą rolę w Nowej Nadziei niż Andrzej Sośnierz u Wolnościowców.
Nawet światopoglądowo Dobromir Sośnierz jest bardziej bezkompromisowy i oddalony od PiS niż Menzten, gdyż Menzten idzie sobie w koalicję z Narodowcami (popierającymi 500+ na przykład) a Dobromir nie jest z nikim takim w koalicji na ten moment i zdaje się że zawsze był mniej przychylny na takie układy.
Stawiasz zarzut Dobromirowi i że dobrze że wyleciał z Konfederacji... podczas gdy w sumie ten sam zarzut (tego samego gatunku oraz praktycznie identyczny) można postawić Menztenowi i już to usprawiedliwiasz, masz zupełnie inne podejście.
Obstawiam motywowane partyjnym interesem. Podumowując - jesteś sekciarzem, partia jest dla ciebie opiniotwórcza, sympatia wobec barw konfederacji jest zbyt silna żeby zachować racjonalny osąd.
@Matkojebca_Jones Kurwa tu nie chodzi o to,że mu pisowiec pomógł,tylko że w przypadku Sośnierza to jest jego pierdolony tatuś rozumiesz ?! Dopisałem więcej,przeczytaj i to. W przypadku Metzena można mieć przynajmniej nadzieję,że może się załapał również ze względu na cokolwiek związanego z kompetencjami. Może. Nadzieję,pewność nie jak się okaże że np jest homosiem i że dostał rekomendację za danie dupy Wiplerowi to...
W przypadku Sośnierza - on w polityce jest dzięki tatusiowi dla którego zresztą był KRETEM w konfie działającym w interesie PiSu. Szkodnik i tyle - w dodatku taki który do swojej pozycji chyba doszedł przez rodzinkę i czyste układy nie mając ku temu najmniejszej kompetencji. A takich ludzi to nienawidzę.
Nienawidzę takiego np Misiewicza,Semeniukowej,Patkowskiego i innych takich. Korwina też zresztą.
@dsol17 "Kurwa tu nie chodzi o to,że mu pisowiec pomógł,tylko że w przypadku Sośnierza to jest jego pierdolony tatuś rozumiesz ?! "
Ależ rozumiem. No i?
" Dopisałem więcej,przeczytaj i to"
Więc ja też dopisałem, przeczytaj.
"W przypadku Metzena można mieć przynajmniej nadzieję,że może się załapał również ze względu na cokolwiek związanego z kompetencjami."
Ale te historie już są znane, To Wipler (były PiSowiec oraz były korwinista) wciągnął Menztena do partii Nowa Nadzieja (ostatniej partii w jakiej był Wipler gdyż dwie nazwy wcześniej miało to nazwę "KNP" ale ludzi ci sami i Wipler i miał tam znajomości, tak jak Menzten znał się z Wiplerem).
W przypadku Dobromira Sośnierza to on nie wylądował w PiS bo tatuś. W ogóle tam nie wylądował. A Menzten w Nowej Nadzi bo kolega to i owo - owszem. I to są akurat fakty a nie zgadywanki.
Mało tego, na dzień dzisiejszy Dobromir raczej na pewno jest bardziej samodzielny i niezależny od tatusia niż Menzten od Wiplera.
Andrzej Sośnierz nie przychodzi na spotkania Wolnościowców żeby opowiedzieć wszystkim jaka zajebista jest to partia i jak zajebisty jest Dobromir. A Wipler sobie przychodzi do Nowej Nadziei.
Musisz też określić czy przeszkadzają ci powiązania z PiS, czy brak samodzielności. To znaczy że uważasz że Dobromir to był synalek dobrze postawionego tatusia, a Menten to sam doszedł do wszystkiego.
Ale to też jest nieprawda. Menzten urodził się w dobrze sytuowanej rodzinie, a do polityki dostał się po znajomości.
"W przypadku Sośnierza - on w polityce jest dzięki tatusiowi dla którego zresztą był KRETEM w konfie działającym w interesie PiSu"
Tam są same "krety" tylko nie ten który jest aktualnie liderem. Jak Menzten przestanie nim być to też zostanie lewackim kretem, jak zawsze.
Masz po prostu foliową czapkę na łbie.
"Ja próbowałem bez znajomości i mam wielkie gówno. I proszę,nie pierdol mi tu o kapitalizmie,wyzysku itd bo mówię o innej sytuacji w którym zwyczajnie człowiek chce być zatrudniony na stanowisko pierdolonego niewolnika za nie tak duże pieniądze ale nawet to nie bo w kolejce są rodziny dawnych pracowników co przechodzą na emerytury, rodziny czy znajomi np. burmistrza co zadzwonią do dyrekcji żeby ich pociotka przyjąć itd itp.
Sorry,ale to jest patologia dla której każdego socjalisty będę nienawidził z całej duszy"
Ta patologia nazywa się np. nepotyzm. Coś co korwiniści (Menzten również) chcą żeby było całkowicie legalne na wolnym rynku. Ba, nawet królem można zostać po tatusi, dziedziczyć firmę, zatrudniać kolegów. Właściciel może sobie zatrudnić kogo chce i "jak ci się nie podoba to załóż własną firmę"
Ta patologia nie ma nic wspólnego z socjalizmem. Socjaliści nie pochwalają ani nepotyzmu, oraz mają w zwyczaju krytykować kapitalizm za wiele, również zatrudnianie mniej kompetentnych osób po znajomościach. Socjaliści wcale nie usprawidliwiają jeśli to się dzieje w spółkach państwowych. Ale wolnorynkowcy już usprawiedliwiają te same zjawiska jeśli są na świętym wolnym rynku.
"Sorry,ale to jest patologia dla której każdego socjalisty będę nienawidził z całej duszy bo przy merytokracji to ja miałbym jakieś szanse"
Ale kapitalizm to nie jest merytokracja. Kapitalizm to legalny nepotyzm i kolesiostwo. W kapitalizmie sekretarka bez kompetencji więcej zarobi jeśli będzie obciągać szefowi, i w takim korwinistycznym/mentzenwym wolnym rynku nie ma na to paragrafu i "załóż własną firmę".
Z resztą w jednym wątku jeden kuc mi napisał że o zarobkach decydują kwalifikacje. A ja napisałem że to tylko ułamek prawdy i wymieniłem dla przykładu kilka innych czynników, wśród nich były stosunki międzyludzkie (tak to nazwałem i w tym zawiera się to na co się skarżysz). I ty wtedy nie najechałeś na kolegę kuc, tylko na mnie, "tłumacząc" mi że liczą się znajomości (jakbym nie wiedział).
Jesteś oderwany od merytoryki, jesteś szurskim folairzem nieradzącym sobie z frystracjami, nawet tymi małymi dysonansami jak dyskusje na hejto. Nie jesteś merytoryczny, chłodno racjonalny wobec Mentzena i Dobromira, tak nie jesteś racjonalny wobec krytyki nepotyzmu i kolesiostwa. W ideologii wolnego rynku zawiera się dowolne zatrudnianie pociotków, w ideologii socjalizmu nie.
@Matkojebca_Jones Ano,takich mamy sporo "wolnorynkowców" którzy nie widzą w tej patologii nic złego...
No nic, trochę ciekawych rzeczy napisałeś,trzeba będzie w wolnych chwilach się Wiplerowi też przyjrzeć bliżej.
Zwłaszcza ze względu na teorię od @Ziemniakomat:
https://www.hejto.pl/wpis/mam-teorie-ze-mentzen-ma-wyjebane-w-polityke-i-uzywa-jej-tylko-zeby-zbic-jak-naj
W sumie jest to możliwe.
Socjaliści nie pochwalają ani nepotyzmu, oraz mają w zwyczaju krytykować kapitalizm za wiele, również zatrudnianie mniej kompetentnych osób po znajomościach.
Taaa,tylko że obiektywnie to ta zaraza ma się szczególnie dobrze w krajach w których rządziły partie "komunistyczne" takie jak PZPR.Dobra,wiem,szkoda nawet się z tobą wykłócać bo wiesz swoje.
@dsol17 Ale socjalizm w krajach po ZSRR ma się słabiej niż na zachodzie. Właśnie między innymi dlatego że mieliśmy komunizm i w Polsce źle się to kojarzy. Kraje zachodnie są bardziej lewicowe od Polski, a skandynawskie to już w ogóle. Francja czy Portugalia również.
Polska jest turbo prawicowa na ich tle (w tym się zawiera również kapitalizm, a nawet przede wszystkim)
Natomiast jeśli chodzi o nepotyzm, to ciebie po prostu osobiście dotknęło i ci się wydaje że "gdzie indziej tego nie ma" oraz ponieważ jesteś prawackim foliarzem "to wina komuny" która upadła ponad 30 lat temu.
Taki nepotyzm jest bardziej dotkliwy dla człowieka w kraju w którym się mało zarabia, a takim jest Polska w stosunkuj do zachodu. Ponatdo w Polsce i uzwiąskowienie jest mniejsze...i prawo pracy słabsze..
Ale trzeba zacząć od postaw. Będę ci to powtarzał jak mantrę aż będą ci się styki we łbie palić i znowu zaczniesz szurać żeby jakoś oderwać się od faktów. A fakty są takie że o ile wolnorynkowcy ganią za kolesiostwo państwo, to już na wolnym rynku dopuszczają całkowicie. Ja jako lewak nie dzielę patologii na państwowe i niepaństwowe, gdzie w jednym mogą być a w drugim już nie. Nie jestem ideologicznie spierdolony. Patologia to patologia. Negatywne zjawisko to negatywne zjawisko. I wolny rynek nie likwiduje kolesiostwa, tylko jest tam w pełni jawne, legalne i ma być nawet akceptowalne niby bo "załóż własną firmę a cudzej się nie czepiaj".
A co do państwa.... to się dowiedz jeszcze jaki pomysł na państwo miał Korwin - bo to jest feudalizm 2.0 przy czym twoje narzekania na znajomości to pikuś. Menzten nie jest inny jeśli chodzi o poglądy.
Więc w ich przypadku tak naprawdę to to zjawisko nie tylko by dotknęło wolny rynek ale również państwo, z dziedzicznym królem na czele, świecącym przykładem jak należy dziedziczyć....
@Matkojebca_Jones do rękoczynów nie doszło, to o co chodzi? i ogólnie czy zgłębiłeś o co chodzi, czy tylko "uuuu, kłócą się to pewnie są kłótliwi, bo w sejmie to powinni siedzieć grzecznie niezależnie co się dzieje!"
@5tgbnhy6 Poczytałem, ale i tak mam to w dupie. Po prostu beka.
@Matkojebca_Jones no wystarczająco mało w dupie żeby wrzucać wpis, jak masz jeszcze linka do kontekstu to podeślij, bo nie mogę znaleźć
Zaloguj się aby komentować