Rozpoznajecie się w wersji 5.0?
"Nadciąga mężczyzna najnowszego typu. To już nie jest 3.2, tylko wersja 5.0. Na całkiem nowy procesor. On nawet już nie chce zapraszać kobiet do seksu ani do niczego. Nie chce budować sytuacji, która czegokolwiek od niego wymaga.Niczego w ogóle nie konstruuje. Nie chce poświęcać uwagi komukolwiek prócz własnej osoby, ale w odróżnieniu od poprzedniej generacji: on już tej własnej osoby nijak nie wywyższa. On "po prostu jest". Trwa. Nie można mu tu w ogóle przypisać takiej kategorii jak jakiś cel. Jakikolwiek."
całość (uwaga, to Onet, długie i zadziwiająco sensowne jak na nich, choć niewątpliwie rysuje obraz, w którym to faceci są negatywami): https://kobieta.onet.pl/zwiazek/trzy-nowe-typy-meskosci-jedna-gorsza-od-drugiej/t3zv8q7?utm_source=wykop.pl_viasg_kobieta&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=undefined&utm_v=2