Metalowa konstrukcja zmontowana, a na nią idą w końcu puszki. Sąsiedzi koszą beton, a ja zszywam aluminium. Teraz wycinam dużo zębów. Dno gęby pokryte jest prymitywnym przekazem. Na podniebieniu też takie powybijam. Do zrobienia jeszcze większy płat do zakrycia głowy od dołu oraz z góry, coś na ogon i mały fotofor. Czekam na przesyłkę z drobiazgami m.in. na łożysko aby zablokować tubę by nie spadała z zębatki po skierowaniu jej w dół. Zostało jeszcze dużo roboty z tym, ale następny post będzie już raczej z efektem końcowym wraz z wideo.
#majsterkowanie





