Ja wczoraj miałem udany wieczór, bo kot śmignął na kafelki w przedpokoju, nie wiem skąd go naszło na taką uprzejmość
@festiwal_otwartego_parasola mój sierściuch na szczęście z jakiegoś powodu wymiotuje tylko w jednym pokoju, w którym akurat są panele. Przez te kilka lat tylko parę razy zdarzyło się, aby narzygał w innym, choć raz zrobił to bardzo spektaularnie - z szafy, na lustro.
Moja kotka ostatnio zwymiotowała na dywan suchą karmę, a jako że i tak zauważyłem to późno to postanowiłem posprzątać potem. Wiele nie zostało, zeżarła xD
ulubione miejsce mojego kota do rzygania to takie okno na schodach, które przechodzi przez dwa poziomy domu. Piękne freski zostawia na szybie....
Widać, że nie macie dzieci. Moja młoda kiedyś biegła do łazienki rzygać ale nie wytrzymała tuż przed drzwiami na korytarzu, usiłowała rękami zasłonić jeszcze usta dzięki czemu poszło z efektownym rozbryzgiem naokoło na korytarz, ściany korytarza, drzwi, listwy, futrynę + oczywiście całe dziecko obrzygane od stóp do głów.
Pierwszy dzień w nowym domu, dziecko odłożone na nowiutki wczoraj kupiony materac, rzyg.
Kanapa ile razy obrzygana była to nie zliczę. Łóżeczko też. Ściąganie wszystkiego łącznie z pokrowcem materaca.
@GazelkaFarelka masz jakieś popsute dziecko. Weź je na przegląd gdzie to się zabiera takie stworzonka, bo nie wydaje mi się to normalne. Albo chowaj te kapsułki do prania o kształcie dużych żelków ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@Hi-cube no coś jest nie tak. dość często jak jadę do rodziny mam do czynienia z dziećmi kuzynki (10, 7, 4) i w ogóle nie rzygają za często (poza jakimś zatruciem), już nie mówiąc o tym, że "wszystko zarzygane" ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Hi-cube @festiwal_otwartego_parasola 4+ to już duże, mówię o małych, niemowlakach którym jeszcze albo się mleko ulewa jak się za bardzo opiją i nieco starszych, które intensywnie aktualizują bazę wirusów, albo też potrafią się bez umiaru czymś opić np. sokiem.
@GazelkaFarelka a, w takim razie spoko, czytając o "zasłanianiu rękami żeby się nie ulało" odniosłem wrażenie już starszego i inteligentniejszego dziecka
Zaloguj się aby komentować