#heheszki #dzieci #pord #samochody
1ca16c6a-ecb6-4361-a789-46fb7cc9260b
moll

@dolchus weź, bo zaraz zrobią obowiązek fotelika w autobusie i zaraz się okaże, że się nie da xD


Za to taksiarze zaczynają mieć foteliki na wyposażeniu

Wrzoo

@moll Ostatnio się dowiedziałam, że według prawa w taksówce dziecko może być przewożone bez fotelika. Piękna logika w tym jest

emdet

@Wrzoo no niestety, straszna głupota z tym jest. O ile autobus rozumiem (niska prędkość, wielka masa), o tyle jeżdżenie z dzieckiem na rękach taksą to jest dla mnie jakiś absurd.

Johnnoosh

@Wrzoo Kiedyś w ogóle nie trzeba było zapinać pasów w miastach, tylko poza miastami

GrindFaterAnona

@dolchus autobus ma inną masę, limity prędkosci i zawodowego kierowce

monke

@GrindFaterAnona kierowcę na mefedronie, jeśli mowa o default city

GrindFaterAnona

@monke zgodzę się, ze to czasem kretyni, jeżdżący gorzej niż przeciętny kierowca "amatorski". ale ustawodawca nie może tego zakładać.

jimmy_gonzale

Powiedz że jeździsz bez pasów z tyłu w osobówce to Cię zjedzą. Powiedz że stoisz zaraz przy kierowcy bez pasów to nikt nie da uwagi.

michal-g-1

@jimmy_gonzale masa osobówki: 3.5 t, siedzisz 0.5 m nad ziemią 90 km/h

Masa autobusu: 15 t, siedzisz 1.0 m nad ziemią 60 km/h


Przy zderzeniu z innym autem pasażerowie autobusu są o wiele lepiej chronieni nawet bez pasów

jimmy_gonzale

@michal-g-1 ale czy są chronieni?

Atexor

@michal-g-1 ale i tak w przypadku kolizji i gwałtownego zatrzymania robią skoku Małysza. Nieraz były takie filmiki za czasów liveleaka jak potrafili uderzyć w siedzenie z przodu, barierkę czy wylecieć przez szybę.

michal-g-1

@Atexor gdy pasażerowie autobusu robią skok Małysza w tej samej sytuacji z pasażerów osobówki robiona jest mielonka.

Co nie zmienia faktu iż oczywiście pasy są bezpieczne i najlepiej je zapinać! ,)

entropy_

@dolchus w dalekobieżnych są pasy

dolchus

@entropy_ Są co nie oznacza że się je zapina.

To że mam prezerwatywy w szufladzie nie oznacza że ich używam ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

ten_kapuczino

@dolchus jak czytam takie głupoty, to tylko utwierdzam się w przekonaniu że w szkole powinien być osobny przedmiot z rachunku prawdopodobieństwa i jego znaczenia praktycznego. A także że jego zaliczenie powinno być wymagane do uzyskania prawa głosu. Dziecko w foteliku jeździ kilka razy dziennie, a autokarem kilka razy w życiu.

GrindFaterAnona

@ten_kapuczino jak czytam twoj wpis to tez sie utwierdzam w przekonaniu, ze w szkole powinien być osobny przedmiot z rachunku prawdopodobieństwa i jego znaczenia praktycznego xD przeciez nie ma znaczenia jak prawdopodobne jest, ze dziecko pojedzie danym srodkiem transportu. ma byc bezpieczne niezaleznie czy jezdzi codziennie czy raz na 5 lat

Galaktycznyrezonator

@ten_kapuczino Ton równie złośliwy co perspektywa ograniczona. Jestem z małej miejscowości, gdzie ja i inne dzieciaki musieliśmy dojeżdżać do szkoły autobusem dosłownie codziennie przez całe lata.

marianmarcin

@ten_kapuczino autobusy szkolne wymarły?

pat85

@ten_kapuczino Raczej podstaw praktycznych fizyki. Omawiane są wzory itp. ale kompletnie nie ma to przełożenia na praktykę - jak działają przeciążenia i jakie są siły w wypadkach komunikacyjnych czy jakie okulary względem jakiej wady będzie trzeba nosić.

FoxtrotLima

@dolchus ale to chyba mowa o miejskich autobusach, które mają dużą masę i jeżdżą stosunkowo powoli. Dlatego można w nich stać i trzymać się poręczy.

Natomiast w PKSach czy innych Flixbusach chyba jest obowiązek przewożenia dzieci w fotelikach? Zdrowy rozsądek by też tak nakazywał.

dolchus

@FoxtrotLima Co do flixbusa i wyciczkowców i prawa drogowego w innych krajach to nie wiem. Ale co do pasów to wielokrotnie jeździłem autokarami i busami po kraju i ani razu nie było sytuacji że kierowca kazał pasy zapinać, więc nie ma tu większej różnicy czy chodzi o miejskie czy miedzymiastowe. A w pksach to nawet jak jechał między wioskami to często na stojąco ludzie upakowani byli z dziećmi czy bez kiedy kierowca leciał sobie 90kmh poza zabudowanym

Olmec

Ostatnio jechałem z synem autokarem. Mieliśmy przypięte pasy biodrowe. Jakaś kurwa postanowiła wymusić pierwszeństwo na skrzyżowaniu. Kierowca po heblach (było naprawdę blisko), w efekcie syn uderzył głowią o stolik. Ludzie nie mają wyobraźni. Zapewne w mniemaniu tej kobiety nic się przecież nie stało, przecież tylko autobus musiał "trochę" przyhamować. Ha tfu.

dolchus

@Olmec no widzisz, życie ¯\_(ツ)_/¯ Wg mnie najwygodniejszy i najbezpieczniejszy to jest transport kolejowy: zawsze możesz sobie wstać połazić, pojść do wc, a jak taka głupia baba wjedzie pod pociąg to poczujesz tylko małe szarpnięcie

Zaloguj się aby komentować