W przypadku Polski, jej wschodnie rubieże są też granicami Unii Europejskiej oraz Sojuszu Północnoatlantyckiego i pełnią dodatkowe funkcje w ramach obydwu struktur międzynarodowych. Stanowią najważniejszą drogę lądową dla Ukrainy, Białorusi i Litwy.
Brak panowania nad tą strefą już dzisiaj niesie ze sobą szereg negatywnych skutków dla państwa polskiego, ale prowadzić może do jeszcze poważniejszych zagrożeń dla jego bezpieczeństwa. Z powyższych względów blokowanie przejść granicznych jest niedopuszczalne.
W przypadku granicy polsko-ukraińskiej, sprawa jest poważniejsza. Oto dlaczego:
1. Oddanie kontroli nad odcinkami pasa nadgranicznego, w tym przejściami granicznymi, nieokreślonej grupie protestujących, niesie ryzyko destabilizacji, inwigilacji, szpiegostwa, dywersji i sabotażu. W razie bezpośredniego zagrożenia powodowanego zdarzeniami nieprzewidywalnymi (np. pożarem, wypadkiem, spadnięciem pocisku rakietowego itp.) utrudni poruszanie się służb i wojska. Niezrozumiałe jest też pozwalanie osobom nieuprawnionym na kontrolowanie zawartości transportów lub ich niszczenie, które to akty stanowią czyste bezprawie i zachęcają do anarchii. W ujęciu ogólnym, chaos umożliwia prowadzenie działań hybrydowych przez agentów Federacji Rosyjskiej i Republiki Białorusi.
2. Wśród protestujących pojawiają się osoby, które nie są zainteresowane zwróceniem uwagi i rozwiązaniem problemu tranzytu lub potrzeb rolników, a jedynie dążą do eskalacji. Niektóre hasła i transparenty łamią przepisy kodeksu karnego (np. art. 256 § 1, art. 257), szerzą nienawiść na tle narodowościowym i otwarcie do niej wzywają. Towarzyszą temu prowokacje, w rodzaju wysypywania zboża na jezdnię, który to akt ma podobne znaczenie dla Ukraińców, jak spalenie Koranu dla muzułmanów. Tego typu inscenizacje należą do standardowej taktyki służb rosyjskich. W przypadku Szwecji, znacząco opóźniły wejście tego kraju do NATO. Dopuszczanie do nich świadczy o braku kontroli służb porządkowych nad sytuacją.
3. Niekontrolowana blokada granicy w sposób znaczący wpływa na relacje polsko-ukraińskie doprowadzając do ich pogorszenia, tak na poziomie politycznym jak i społecznym. Marnowany jest kapitał społeczny wypracowany bezprecedensową skalą pomocy w pierwszym roku pełnoskalowej rosyjskiej inwazji na Ukrainę, na którego podstawie oba kraje mogły przełamać historyczne zaszłości i wypracować ramy strategicznej współpracy o dużym znaczeniu gospodarczym, wojskowym, politycznym, kulturowym i społecznym. Cała sytuacja jest znakomitą pożywką dla rosyjskiej propagandy, szczególnie w przypadku braku odpowiednich kontrdziałań informacyjnych z polskiej strony.
4. Demonstracyjne oddanie kontroli protestującym, obniża status Polski na arenie międzynarodowej i komplikować może ustalenia z partnerami zagranicznymi. Członkostwo w UE i NATO niesie ze sobą określone obowiązki, do których należy także utrzymywanie drożności komunikacyjnej, bezpieczeństwa i porządku publicznego na jej zewnętrznych granicach. Warszawa musi udowodnić swoją podmiotowość, a co za tym idzie, że jest w stanie samodzielnie panować nad własną przestrzenią. Brak tej zdolności, oznaczać będzie słabość, a ta osłabi naszą pozycję negocjacyjną w sprawach pozornie niezwiązanych z tą kwestią (np. rozmowach o przekazaniu zdolności wojskowych, jak choćby dołączenia do tzw. nuclear sharing).
5. Blokada negatywnie wpływa na eksport produktów z Polski na Ukrainę, nie tylko przez pośredników, ale także polskich producentów, których produkty zyskały popularność i udziały w lokalnym rynku. W ubiegłych latach eksport ten wzrastał od kilkunastu do kilkudziesięciu procent rocznie. Zatrzymanie transportów w wielu przypadkach utrudniło płynny przewóz towarów, a negatywny odbiór protestów przełożył się na chęć zakupu produktów. Bezpośrednio wpływa też (choć nie w sposób ciągły) na niewojskową lub semi-wojskową (drony, medykamenty) pomoc charytatywną niesioną przez organizacje i wolontariuszy, jako że nie wszystkie idą ruchem osobowym, a powtarzają się też przypadki w których humanitarny charakter transportu jest kwestionowany.
6. Długotrwałość blokady i generowany przez nią konflikt, dodatnio przekładają się na skuteczność i zasięg działających w Polsce grup i osób szerzących prorosyjską narrację, mających osłabić wolę Polaków do wsparcia Ukrainy, oporu wobec rosyjskiej agresji oraz wzywających do pojednania z Rosją i Białorusią, co w razie powodzenia jedynie ułatwi przeprowadzenie podobnej agresji w przyszłości. Jest to szczególnie widoczne w sytuacji braku panowania nad sferą informacyjną przez administrację państwową, nie potrafiącą zapanować na narracją.
7. Wreszcie, nie można pominąć faktu, że Polska bezpośrednio wspiera Ukrainę w jej wojnie z napastniczą Federacją Rosyjską, a także jest liderem w koalicji państw o podobnych zapatrywaniach. Tak jak pozostali, za swój cel uznaje pokonanie rosyjskiej armii na terytorium sąsiada, po to by uniknąć wojny na swoim terytorium w przyszłości. Dopuszczanie do blokowania granicy negatywnie przekłada się na odporność państwa ukraińskiego wobec rosyjskiej agresji oraz osłabia sprawczą rolę Polski wśród państw regionu.
**
Szanując prawo polskich obywateli do protestu i dostrzegając problemy tak rolników jak i firm transportowych, uważam że organizacja protestów nie może odbywać się kosztem interesu narodowego.
Podobnie jak to było w przypadku granicy z Białorusią, pogranicze z Ukrainą, a w szczególności przejścia graniczne, powinny stać się terenami pod specjalnym nadzorem ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa narodowego.
W strefie tej zakazać należy wszelkich zgromadzeń i protestów, oraz przebywania, poza miejscami do tego wskazanymi, osób nieuprawnionych lub niebędących mieszkańcami przygranicznych gmin.
Minęło już wystarczająco dużo czasu, aby opracować i wdrożyć odpowiedni plan postępowania. Najpierw brak reakcji tłumaczony był potrzebami wyborczymi, później przerwą związaną ze zmianą władzy, a dzisiaj trwającymi negocjacjami. Pora skończyć z udawaniem przez oficjeli, że wszystko jest w porządku, a protest nie ma w sobie nawet pierwiastka wpływów rosyjskich. Jest odwrotnie, bo też jak widać na zdjęciach, niektórzy z protestujących przestali kryć się z intencjami. Jeśli rząd uznaje, że problem tranzytu i importu zbóż pozostaje nierozwiązany, a negocjacje z Kijowem są niesatysfakcjonujące, niech przywróci embargo lub poszuka innych narzędzi na poziomie administracyjnym.
Jednak niezależnie od wybranych rozwiązań, należy natychmiast skończyć z anarchią i przywrócić porządek publiczny, zanim w powstałym chaosie dojdzie do wydarzeń, których nie da się cofnąć.
autor: Filip Dąb-Mirowski
#ukraina #wojna #polityka #polska
@paulusll oho, kilka zdjęć z anty ukraińskimi hasłami i juz mozna pisać, że rolnicy źli, pszenica techniczna dobra.
@CzosnkowySmok a ktoś tak mówi?
@CzosnkowySmok Dostajesz taki produkt, za jaki płacisz. Jeśli kupowano tonę nawet po 51 zł, to można się spodziewać, że kupowano produkt zepsuty. Obstawiam, że w Polsce też znajdziesz zepsute zboże (shit happens) i jest ono sprzedawane jako opał, albo do produkcji klejów.
I teraz pytanie: czemu w Polsce można używać takiego zboża do innych celów, niż opałowe lub przemysłowe? Bo jeśli nie, to jaki problem, że kupujemy z Ukrainy zboże i używamy jako biomasy? To byłyby same zalety.
Mamy w tym kraju jakiekolwiek służby, które kontrolują żywność, czy nie? [pytanie retoryczne, bo kraj z dykty i kartonu]
@CzosnkowySmok skoro rolnicy tolerują gówno z konfederacji i innych debili z transparentami "Wypierdalać", "Eurokołhoz" i innymi pororuskimi hasłami, to nie zasługują na współczucie. Każdego dnia coraz bardziej jestem za tym by policja rozgoniła ruskich agentów.
@CzosnkowySmok o pszenicy technicznej to się mówiło w 2022 w lecie już, co od tego czasu wsioki robiły? Gówno, a potem zagłosowały masowo na PiS. xD A pomaganie ruskim to zdrada, i jak przez tych wsioków Ukraina przegra i potem ja będę musiał siedzieć w okopie, to tak samo będę walił do nich jak do ruskich.
@maximilianan taka hiperbola
@cotidiemorior prawda, ale nie widzę tutaj połączenia między strajkami a przegraną Ukrainy
@sireplama ilość pokazywanych haseł antyukrainskich wzrosła w osgatnim czasie i wydaje mi się, że jest to nastawione na manipulacje społeczeństwem.
Nie chodzi mi o to, że nie mozna krytykować rolników ale o to jak się manipuluje nastrojami spolecznymi.
@Nemrod w pełni się zgadzam, że to jest absurd jak szkodliwe produkty trafiają do konsumentów. Użyłem hiperboli.
@CzosnkowySmok @Enzo wczoraj dał świetny komentarz: Onuce uwalą rolnikom protesty tak jak Lempart strajk kobiet.
jak straż graniczna nie działa to zastępują ją ochotnicy. A że ochotniczo zgłaszają się i "zielone ludziki" to powinno zmobilizować rząd ŻEBY KURWA ODPOWIEDNI URZĘDNICY ROBILI KURWA TO CO JEST ICH ZASRANYM OBOWIĄZKIEM !!!
Zamiast włazić w dupę ukrainie.
Źródło : ja.
Cytowany przez OPa typ jest zaś przykładem narracji ukraińskiej agentury wpływu w Polsce.
Towarzyszą temu prowokacje, w rodzaju wysypywania zboża na jezdnię, który to akt ma podobne znaczenie dla Ukraińców, jak spalenie Koranu dla muzułmanów.
Święty hołdomor jak święty holokaust. Propagandowe slogany nastawione na pozyskanie poparcia środowiska woke.
W istocie wysypywanie zboża zdarzało się na ukrainie i było dokonywane rękami ukraińskimi. Już nie wspomnę o ich dyrektorce muzeum holok... hołdomoru będącej nieco plus size /s
Niekontrolowana blokada granicy w sposób znaczący wpływa na relacje polsko-ukraińskie doprowadzając do ich pogorszenia, tak na poziomie politycznym jak i społecznym
Oczywiście działalność przemytników nie wpływa negatywnie /s
Cała reszta ma podobny charakter i sprowadza się do żądań robienia loda z połykiem Ukrainie ilekroć Ukraina tego zażąda.
@dsol17 Ty natomiast jesteś przykładem narracji rossyjskiej agentury wpływu w Polsce. #spiseg
@paulusll Tak szurskich wniosków jak ty teraz to nawet ja nie wyciągam.
@dsol17 ilość omuc na liście zwiększa się. Idź robić loda putinowi jak ci nie pasuje utrzymywanie porządku na naszej granicy i dbanie o bezpieczeństwo naszego kraju.
@Gadu_gadu Mnie właśnie chodzi o porządek i bezpieczeństwo. Kontrole graniczne.Przestrzeganie prawa.
jak straż graniczna nie działa to zastępują ją ochotnicy. A że ochotniczo zgłaszają się i "zielone ludziki" to powinno zmobilizować rząd ŻEBY KURWA ODPOWIEDNI URZĘDNICY ROBILI KURWA TO CO JEST ICH ZASRANYM OBOWIĄZKIEM !!!
Ile razy mam powtarzać takim jak ty żeby dotarło ?!
@dsol17 kim ty kurwa jesteś i banda omuc jak ty na granicy żeby uważać że możesz zastępować straż graniczną?! I żeby decydować czy działa prawidłowo czy nie! Wtrącanie się komuś w kompetencje to też zasługa fiutina żeby całej Europie wmawiać brak zaufania do każdej instytucji państwowej!
Swoją drogą dziwne czasy że trzeba o tym przypominać i uświadamiać kretynów, że granica nie jest po to by odbierać imigrantów w lesie.
Krótko - prawnie zobowiązać do prowadzenia protestów w innych miejscach i w razie potrzeby usunąć siłowo blokady przez służby.( Nie wszystkie ,tylko niektóre przejścia) Wyznaczyć kilka przejść nienaruszalnych z pierwszeństwem humanitarki i militarii . To tak na już
Zaloguj się aby komentować