Wiem, że są tacy, którzy z jakiegoś powodu nie chcą, żeby ich gitara brzmiała jak gitara, tylko.. nie wiem.. jak skrzypce np
Mam hacka na to. Przypadkiem trafiłem. W Reaperze jest takie coś jak reaFir. Takie coś do wycinania szumu. Jakby taka bramka fajna. Jak się z tym przesadzi, to wychodzi taka sytuacja (jeszcze delay jest na tym, ale to tylko dodatkowy składnik).
Domyślam się, że jak się to jeszcze z finetunuje
Wskazane słuchawki albo jakieś poważne głośniki. Podejrzewam, że odsłuchanie tego na telefonie może doprowadzić do wypadnięcia plomb
https://jumpshare.com/s/5VECDmUirWMRk4Whuf5Q
@KLH2 jakoś mi się skojarzyło
@CzosnkowySmok To ogólnie jest solo ze Spotlight Kid - Rainbow
Coś za coś. To akurat trzeba grać wolniej niż oryginał. Myślę, że gdyby było szybciej to też nie byłoby tych skrzypcowych momentów.
Ale ciekawostka to jest. Jak dla mnie
Się rozpisałem i nie wysłałem
Ale skoro już wysyłam (mam nadzieję
@KLH2 całe życie na akustyku, a i rocka porzuciłem, gusta mi sie zmieniły, tak to się przepoczwarzyłem
@CzosnkowySmok Na pewno w pięknego motyla. Takie są prawa przyrody
@KLH2 w pięknego stonogę
@CzosnkowySmok Nie bądź taki nadmiernie samokrytyczny. Widziałeś "Dawno temu w trawie"?
@KLH2 o kurwa
@CzosnkowySmok Helmut nie jest postacią pierwszo ani nawet drugoplanową. To ten - comic relief
Polecam - KLH2
@KLH2 ty do mnie obrazkami rozmawiaj, nic nie rozumiem
@CzosnkowySmok
OK. Helmut jest gruby
@KLH2 który to Helmut? Ten stonog?
@CzosnkowySmok Tak
@KLH2 to nasza rozmowa była dziwna xD
Bo ja nie wiedziałem który to Helmut xD
@CzosnkowySmok Ale przypadkiem wrzuciłeś jego wizerunek, więc Twoja ignorancja nie była oczywista. Tzn była widoczna, ale zaciemniona wizerunkiem Helmuta
@KLH2 chodź na #pompujwpoprzekziemi
@CzosnkowySmok Prędzej czy później, ale jeszcze nie mogę
@KLH2 ja zaczynałem od 1 pompki
@CzosnkowySmok No no, ja zrobię 20, ale teraz robię coś innego i nie chcę dodawać do tego pompek. Poza tym.. nie chcę, żeby ten tag zniknąl
Jak miałem 7 lat to pojechałem na wakacje do "wujka" na wieś. Wujka w cudzysłowie, bo to brat mojej babci był. I tam na miejscu było dwóch kuzynów moich. Wcześniej ich nie znałem. I oni mieli taką zabawę, że podbijali rakietką tę lotkę z badmintona. Kto więcej. No i tam mieli wyniki po kilkanaście czy coś. I ja też spróbowałem i też dobijałem do tego, ale oni jednak byli lepsi. Potem oni pojechali do domu na tydzień, a ja - również dlatego, że nie miałem co robić, ale bynajmniej nie głównie z tego powodu
Staram się walczyć z tą swoją cechą, ale czasem się to jeszcze wybija na powierzchnię. Więc nie wiem
Zaloguj się aby komentować