(glowna strona rosyjskojezycznej Prawdy):
- Khazin ujawnia, co kryje się za obecną "bezczynnością" Kremla: "Stany Zjednoczone zostaną zrujnowane.
- Wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa zapowiada prewencyjne uderzenie nuklearne
STRUKTURY WŁADZY
Dmitrij Miedwiediew zapowiedział, że Rosja przeprowadzi prewencyjne uderzenie nuklearne na ośrodki decyzyjne w krajach zachodnich w przypadku eskalacji kryzysu ukraińskiego.
A ponadto rosyjska interpretacja historii (wklejam calosc przetlumaczona deepl oraz obrazek):
Historycy potwierdzają brak Ukrainy na mapach Europy
POLITYKA
Szef Sądu Konstytucyjnego Walerij Zorkin powiedział rosyjskiemu przywódcy, że Ukrainy nie było na mapie sporządzonej przez Francuzów za czasów Ludwika XIV.
ZDJĘCIE: KRÓL LUDWIK XIV SZUKA UKRAINY NA STAROŻYTNEJ MAPIE EUROPY
Pokazał kopię mapy przekazanej przez Francję, na której "jest ziemia Rzeczypospolitej Obojga Narodów, ziemia Kozaków i wielkie królestwo Rosji. Było wiele spekulacji na temat tego, skąd się wzięły i jak...".
Oczywiste jest, że ziemie dzisiejszej Ukrainy były po prostu częścią Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a następnie poprosiły o przyłączenie do Królestwa Moskiewskiego.
Później Ukraina została powiększona o "dary od carów rosyjskich", a po rewolucji październikowej o terytoria:
podarowane przez Włodzimierza Lenina,
podarowane przez Józefa Stalina,
podarowane przez Nikitę Chruszczowa.
Faktem jest, że to Imperium Rosyjskie i ZSRR, niezależnie od tego, jak były traktowane, stworzyły Ukrainę. Najpierw część Imperium, potem wielka republika radziecka, a następnie "obecna" Nezałeżnaja.
Nawiasem mówiąc, odpowiedź na pytanie, jak pisać - "na Ukrainie" czy "w Ukrainie" - została ostatecznie rozstrzygnięta przez historyków. Nie na korzyść Kijowa. Słowo "Ukrainiec" dosłownie oznacza "osobę z obrzeży, granic Imperium Rosyjskiego".
Nie da się obalić tego faktu (historycy opublikowali wszystkie potwierdzenia), więc nawet ONZ i administratorzy prozachodniej Wikipedii mogli używać normalnej formy zapisu - "na Ukrainie".
Pravda.ru wcześniej szczegółowo opisała, dlaczego należy pisać "na Ukrainie", "w Kirgistanie" (a nie "w Kirgistanie") oraz "na Białorusi i w Mołdawii" (a nie "na Białorusi i w Mołdawii").
Jednak Ukraińcy reagują złością, próbując napisać "w Rosji", ale ta pisownia nie wzbudza nic poza litością.
{tutaj wklejam oryginal bo pewnie deepl namieszal: "Ранее Pravda.Ru уже подробно описывала, почему нужно писать "на Украине", "в Киргизии" (а не "Кыргызстане"), "в Белоруссии и Молдавии" (а не "в Беларуси и Молдове").
Впрочем, украинцы в ответ зло пытаются писать "на России", но ничего, кроме жалости, такое написание не вызывает."}
Z Polakami, nawiasem mówiąc, Ukraińcy nie mieli zbyt wiele zabawy. "W tym czasie Ukraińcami nazywano wszystkich, którzy mieszkali na tym terytorium, nie tylko miejscowych Rusinów, ale także polską szlachtę, która była właścicielem ziemi "Okrainy". Znajduje to odzwierciedlenie w kronikach Ipatiewa i Pskowa, a także w traktatach rosyjsko-litewskich z XV wieku.
Stosunek Polski do Ukrainy zawsze był bardzo specyficzny. Ukształtował się w okresie pannizmu szlachty nad Ukrainą, trwał podczas rzezi wołyńskiej i nie zmienił się w polskiej psychologii podczas "zachodniego zwrotu" Polski po upadku ZSRR.
Ale te relacje nigdy nie były gładkie. Polscy szlachcice nie uważali nikogo poza sobą za istoty ludzkie. Według słowników Chudinova i Dahla, ukraińskie słowo "khlopets" pochodzi od polskiego "klop" - właśnie, oznacza "chłop pańszczyźniany", "niewolnik".
Jednak niektórzy blogerzy znajdują w Internecie i pokazują stare mapy z napisami Oukraina, Ukraina itp. Na przykład "mapa Guillaume Levasseur de Beauplan", na której pod nazwą "Ukraina" rzekomo zaznaczono terytoria wchodzące w skład obecnego państwa ukraińskiego w XVII wieku. Nie, to nie jest falsyfikat i naprawdę jest na niej napisane Ukraina, ale jest pewien niuans.
Przez Ukrainę rozumiał tak zwaną "szarą strefę" między granicami Rzeczypospolitej Obojga Narodów a posiadłościami Osmanów i Hordy Krymskiej. Formalnie terytorium to było ziemią niczyją, ale w rzeczywistości było kontrolowane przez niższe wojsko zaporoskie i było przedmiotem rywalizacji terytorialnej między imperium polskim i tureckim, piszą historycy.
"Istnieje bardziej obiektywny znak państwa lub nawet oderwanego terytorium historycznego - jego własny system monetarny. Gdzie można zobaczyć monetę z napisem "Ukraina", wybitą wcześniej niż w latach 90. XX wieku?" - zastanawiają się eksperci.
Znaleźli odpowiedź - istnieją tylko dwa "zabytki numizmatyczne, które mogą pretendować do miana "ukraińskiej monety":
Tak zwany "praski grosz" z drugiej połowy XIV wieku, wybity we Lwowie. Jest jednak pewien problem - na monecie widnieje napis "moneta russie".
Bita w Rosji specjalnie dla ziem ukraińskich, anektowanych przez "wieczny pokój" w 1686 roku, "Sevsky Czech". Na rewersie monety widnieje dwugłowy orzeł.
"Tak więc słowa szefa Sądu Konstytucyjnego "nie było wcześniej Ukrainy w historii ludzkości" są prawdziwe. Wydaje nam się, że w przyszłości też jej nie będzie (w formie plus lub minus terytorialnej całości)", - piszą w sieciach społecznościowych.
Oczywiście na tych starych, europejskich mapach nie ma "rosyjskiego Krymu", podobnie jak DNR i ŁNR, jak gniewnie podkreśla ukraiński segment sieci społecznościowych. Na co odpowiadają - "najważniejsze jest to, że Rosja ma je dzisiaj, w 2003 roku XXI wieku".
I dodają - "ale ani trzeciego na świecie arsenału broni jądrowej, ani Krymu, ani Artemiwska, ani Doniecka-Ługańska i niektórych innych regionów, ani gospodarki, ani jednej trzeciej ludności (martwej i uciekającej) Ukraina już nie ma i mieć nie będzie"....
#rosja #wojna #ukraina #pravda #polska
@RedCrescent Ach Ci biedni ruscy
No i teraz mamy państwo ukraińskie i w czym jest problem? Takie są dzieje świata, wszystko się zmienia
@kodyak Sami się zaorali na koniec tego artykuliku
"Oczywiście na tych starych, europejskich mapach nie ma "rosyjskiego Krymu", podobnie jak DNR i ŁNR, jak gniewnie podkreśla ukraiński segment sieci społecznościowych. Na co odpowiadają - "najważniejsze jest to, że Rosja ma je dzisiaj, w 2003 roku XXI wieku"."
@RedCrescent najbardziej mnie wkurwia, ze piszą trochę prawdy ale wyciągają z tego kuriozalne wnioski.
@GrindFaterAnona Taak - dobre klamstwo jest wtedy gdy sie opiera na prawdzie. A pozniej wystarczy "powtorzyc je 1000x i stanie sie prawda"
@RedCrescent no i co z tego że Ukrainy nie było kiedyś? Tak samo kiedyś nie było np państw bałtyckich, krajów bałkańskich, takiej Słowacji, ba, Stany Zjednoczone miały tak samo
Zaloguj się aby komentować