TLDR: Życie, życie jest nowela, raz przyjazną, a raz wrogą.
34.
Jestem zmęczona ludźmi, jestem zmęczona tymi ścianami, mam dosyć dzielenia pokoju z innymi, po prostu nie chcę już tutaj być. Elementy socjalizacji kończą się wyrzutem, że wszystko co mówię jest głupie i zbędne. Chciałabym przesypiać od śniadania do obiadu, od obiadu do kolacji, od kolacji do śniadania. Czasem próbuje to zrobić, ale momentami zmuszanie się do snu, jest jak próby wydalenia stolca bez odruchu parcia. Leżę i myślę i myślę i myślę i kręci się to wszystko w głowie jak karuzela potężnego spierdolenia.
Tylko mój partner przynosi mi ukojenie. Dzisiaj na trzy godzinnej przepustce wraz z nim udało mi się zrobić 10 km spacerując po lesie. Wiecie jakie to jest osiągnięcie dla osoby chodzącej od 3 tygodni wyłącznie po paru metrowym korytarzu?! Czuję że moje ciało powoli w tym miejscu zamienia się w miękką gąbkę. Mamy na oddziale rowerek stacjonarny. Próbuje na nim choć trochę zrobić formę na wyjście do Wialkiego Świata.
Radość daje mi również pisanie. Lubię sobie zająć tym głowę i tworzyć treści dla anonimowych odbiorców tzn. Was. Wtedy mój mózg jest ostry jak żyleta nasuwając kolejne słowa do moich czasami zbyt długich i mocno egocentrycznych elaboratów. Nie wiem jak to jest, że na książce czy serialu nie mogę się skupić dłużej niż 15 minut, ale pisać mogę bez końca? Kto zna odpowiedź, wygra mój cenny makaron teryjaki zachowany na specjalną okazję.
Chciałabym wyjść, bardzo wyjść ale ostatnia dzienna przepustka skończyła się mikro załamaniem psychicznym na ilość dostarczonych bodźców. Byłam u mamy i podróżowałam z moim kochanym konkubentem, ale wszystko co doświadczałam mój mózg interpretował jako coś na co nie zasługuje. Jakbym była za jakąś szyba zza której pukają moi bliscy, a ja czuję że nie powinnam w ogóle za tą szyba istnieć. Czy to już jest depresja?
Umiłowani hejto znajomi, proszę dbajcie o swoje zdrowie psychiczne i bądźcie czujni na pierwsze symptomy gorszego bądź, abstrakcyjnego myślenia. Nie idźcie głębiej w to bagno, bo zanim się zorientujecie błoto będzie wylewało się już ustami do waszego wnętrza. Obiecajcie mi proszę, że będziecie czujni.
Z fartem!
![30e7a403-e60f-43d1-ba7a-c3fd6cd9e1bc](https://cdn.hejto.pl/uploads/posts/images/1200x900/bf03b0860fe6411bebe9e11321a2af18.jpg)