eloszka. mam pytanko do doświadczonych bikerów. mój budżet na rower typu #szosa / #gravel to okolice 2k i jest to nie do przeskoczenia kwota. Moim pierwszym wyborem był triban 100 easy (czyli damski) za 1900zl (taki póki co zaklepałem na deca) w rozmiarze M (przy moim wzroście około 177cm). I tak, nie miałem okazji na nim nawet posiedzieć bo go nigdzie w sklepach nie ma. Sugerowałem się męskim tribanem 100 i tam M jest ok. Wiem ze damski się różni węższą kierownicą, chyba długością mostka i siodełkiem no i ma klamkomanetki na ktorych mi zależy (mniejsze, bo liczone na kobiece dłonie), w teorii sama rama jest taka sama jak w męskim. I tu pojawia się pytanie. Bo na olx w mojej okolicy za około 2k pojawił mi się używany gravel triban 120. niby sprawny, tylko opony do zmiany. Co w takim przypadku by brać z pod tagu #rower wybrała? używkę "level Wyżej" czy nówkę ze sklepu. zaznaczę ze nie znam się na tego typu rowerach i boje się że kupując używkę wpakuję się w koszta, bo bedzie wymagała pełnego serwisu. Więc niby nówka bezpieczniejsza dla nooba, ale znów każdy mówi, dołóż i kup coś lepszego (klasyka). Do czego ma mi służyć taki rower? Do weekendowych przejażdżek po ścieżkach rowerowych i drogach szutrowych. Nic ambitnego.
356ba736-1dd8-4e1c-9a4c-b73e27e36f32
Afrobiker

Szczerze. Z takim budżetem wejdź sobie na OLX i poszukaj używki która wpadnie ci w oko i będzie się mieścić w budżecie a następnie odwiedź sprzedającego i sprawdź czy rowerek jest na chodzie. Nie musi być idealny i zapewne nie będzie ale to nie problem bo szybko złapiesz bakcyla i po roku czy dwóch wydasz na modernizację kilka razy więcej niż za niego zapłaciłeś. Nowy w tym budżecie to rower reklamówka z którym nic nie zrobisz ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯

ImeNs

@Afrobiker nie ukrywam, że też kusi mnie trochę ta używka. nie jest to nie wiadomo jaki super rower (3.5k jako nowy bym nie zapłacił) ale za 2k już brzmi lepiej. no i racja, że też nie jest to nie wiadomo jak skomplikowany rower. brak amorów i tym podobnych bajerów trochę niweluje ryzyko wtopienia kasy.

Afrobiker

@ImeNs używka zawsze będzie na lepszym osprzęcie niż nówka w tych samych pieniądzach. A rowery aż tak bardzo się nie zużywają. Więc już będziesz do przodu na samym osprzęcie. Konserwację w grawelu ogarniesz sam posiłkując się filmikami z YT bo to prosty konstrukcyjnie rower.

Afrobiker

@ImeNs podam ci przykład z mojego życia. Inny styl jazdy i przeznaczenie ale zasada podobna. Na pierwszym zdjęciu masz rower który kosztował mnie 4k (niby dużo ale to rower który w dniu premiery kosztował 45k jakieś 15 lat temu) a na drugim masz ten sam rower do którego dołożyłem kolejne 2k. Na pierwszy rzut oka nie widać różnicy ale podczas jazdy to niebo a ziemia a planuję wydać jeszcze około 10k by go skoczyć

f7511293-08f2-4957-8269-d8cbcf478988
35220439-a711-446e-b8ea-817b3e96beab
ImeNs

@Afrobiker łoooo panie ja na auta tyle nie wydaje :P, a przynajmniej tak się łudzę

Afrobiker

@ImeNs też tak mam. Kupiłem kilka lat temu fiestę IV za 10k i od tamtego czasu wydałem już na nią kolejne tyle (awarie i eksploatacja) ale nadal mówię że kosztowała mnie 10k i wymieniam w niej tylko olej

ImeNs

@Afrobiker ja tak moją "wyprawówkę" modyfikuję. Coś zmieniam, coś naprawiam i staram się tego nie podliczać, żeby mi przykro nie było

Afrobiker

@ImeNs spokój ducha to podstawa. Wydane pieniądze nie mają znaczenia bo już je wydałeś i tego nie wrócisz

LITE

@Afrobiker Przezacna maszyna

LITE

@ImeNs Wyjaśnijcie mi fenomen gravela. Drogie, bez amortyzacji, nie pies, ni wydra

ImeNs

@LITE a po co mam na płaskim tracić energię na pompowanie jej w amortyzatory? plus rower z nimi jest dużo cięższy a serwis droższy. Dla mnie taki rower jest zbyteczny. Ja szukam prostoty. Na ścieżki rowerowe i szutry nic więcej nie potrzebujesz

Afrobiker

@LITE czy ja wiem czy drogie. Grawela kupisz za 1/3 ceny fulla i tylko na komforcie tracisz a dodatkowo nie ma się co tam uszkodzić więc oszczędzasz na przeglądach. Przegląd amorów w moim po sezonie to prawie 1k gdybym nie potrafił robić tego sam.

Afrobiker

@ImeNs z tym pompowaniem to mit. Z przodu mam blokadę skoku a z tyłu mam foxa dhx który ma system kompensujący pedałowanie. Reszta się zgadza. Serwis i awaryjność większą a jak człowiek sam sobie tego nie ogarnie to idzie w koszta no i waga ale to akurat na plus bo zjazdówka służy do zjazdów a nie bicia kilometrów a masa pomaga przy amortyzacji.

Afrobiker

@ImeNs zobacz jak wyglądają parametry jazdy na fullu po ścieżkach rowerych

5964aba0-1148-44ca-8626-75258c5b6963
11358921-110d-4676-af07-8781eae17045
LITE

@ImeNs Odnośnie pompowania - mam porównanie. Mam dwa rowery. Giant Warp z 2001 roku (zawieszenie Cantilever) oraz Giant Reign z 2018 roku (zawieszenie Maestro). W starym rzeczywiście buja, w nowym nic nie czuć.

bordoprzekletywzielonkezaklety

@ImeNs cos 2x10 alu na szczekach powinienes znalezc tylko w starszych szosach moze byc problem z szersza opona

ImeNs

@bordoprzekletywzielonkezaklety jedno że pewnie ciężej a drugie że nie lubie dodatkowych przełożeń. takie 1x10/11 by mi stykło

Keller

@ImeNs do 2k znajdziesz na OLX spokojnie Tribana 520 i jeszcze na wstępny serwis będziesz miał. Opona wejdzie 32 spokojnie

ImeNs

@Keller ale 520 ma niepotrzebnie 2x10 czy coś w tym stylu. a ja nienawidzę tego przełożenia. zdecydowanie jestem fanem 1x10. Z tego wzgledu jest duże prawdopodobieństwo że zakupie używanego rc120 gravel, bo ma wszystko to czego potrzebuje

Zaloguj się aby komentować