Pamiętam jakoś w połowie lat 90 w chipsach (Star?) można było trafić gotówkę. Chyba 5000zł (50gr na nowy czas), poskładane w taki kwadracik i zafoliowane. Jakie to były emocje, jak się trafiło, na górnym pokładzie piętrusa PKP, na trasie na wakacje do Kłodzka.
@cododiaska 50000zł ja trafiłem i wszystko przejebałem na kolejne chrupki.
@Alawar
Nie spotkałem nikogo, kto by tą kasę przeznaczył na coś innego, niż, ekhm, reinwestycję w kolejną paczkę
Pamiętam numeromanię z Colą. Człowiek kupował cole, jak była piątka w numerze nabkapslu to dostawał następna, pod którą, na kapslu, jak była piątka... Raz z 3 godziny chlalismy cole w lokalnym markecie
Komentarz usunięty
czemu już nie ma takich fajnych znajdek w czypsach
Kurwa, ciekawe co się stało z Chipicao. Kiedyś było wszędzie, ciągle jakieś znajdźki, znaczki, naklejki z Naruto i chuj wie co jeszcze. W telewizji cały czas.
Aż wlazłem w google żeby zobaczyć kiedy i jak upadło i chuja - cały czas w sprzedaży.
Ciekawe co się stało, że tak się zwinęli z przestrzeni publicznej
Zaloguj się aby komentować